Strona 329 z 447

: 11 paź 2010, 14:49
autor: Patrycja.le
Hejka,
W końcu i ja się tu dostałam bo ostatnio to czasu brak bardzo.
Kacper coraz fajniej łazikuje (trzymając się mebli) i jest coraz fajniejszy, tylko że zęby dokuczają i czasem jest bardzo marudny, szczególnie w nocy.
A Krystek od środy jest w domu bo katar, kaszel i temperaturka się pojawiła. Katar nadal mu leci bardzo, więc jeszcze przez parę dni go zostawię.
A ja dzisiaj zostaje w nocy bez męża bo idzie na nockę dziwnie będzie nam bez niego.
Poczytałam, ale już nie pamiętam co pisałyście, wybaczcie że nie odpiszę.

: 11 paź 2010, 14:54
autor: Helen
witajcie :-)
u nas dzisiaj tez byla kiepska nocka, za to rano odsypialysmy i teraz jestesmy do tylu...nie wiem, czy to te zeby... mozliwe, od paru dni paranoja z nimi...
ja mam coraz wiekszy katar, gardlo troche drapie, zeby tylko Kiara sie nie rozchorowala :ico_sorki:
U nas choroby,choroby i zyc sie nie chce.
wspolczuje szczerze :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: i trzymam mocno kciuki za Wasze zdrowie :ico_sorki:

anetka607, 3 godziny wyrwane z nocki sa strasznie meczace, szczegolnie, jesli rano trzeba wczesnie wstac, oby taka noc juz Wam sie nie powtorzyla
ja meza namawiam na wyjazd na swieta do PL
ja wczoraj poruszylam ten temat i wiem juz, ze nie pojedziemy :ico_zly: a swieta z rodzina meza to nie swieta, do kosciola nikt nie pojdzie, troche prezentow i jedzenia i po swietach... do kitu takie swieta tutaj...

: 11 paź 2010, 14:59
autor: dorotaczekolada
iw_rybka napisał/a:
U nas choroby,choroby i zyc sie nie chce.
biedni jestescie z tymi chorobskami :ico_chory: zebralo sie wam wszystko naraz :ico_olaboga:
mnie strasznie glowa dzis boli i czuje ze znow choroba wraca :ico_chory: szalu mozna dostac,bez przerwy ktos u nas choruje :ico_noniewiem:

: 11 paź 2010, 15:22
autor: Helen
czuje ze znow choroba wraca :ico_chory:
nastal ten glupi czas, w ktorym przetacza sie jedna fala grypowa za druga... Pogoda zdradliwa, powietrze juz chodne, ale w sloncu az za cieplo i nie wiadomo, co na siebie wlozyc, o przeziebienie nietrudno... a do lata daleko...

: 11 paź 2010, 16:18
autor: Shiva
A ja miałam zakręcony dzień i dopiero teraz usiadłam :ico_noniewiem: Z rana zrobiłam zakupy i spacer, podczas którego Justynka ponad godzinę spała :ico_sorki: Po powrocie do domu wzięłam się za robienie obiadu i dopiero niedawno skończyłam. Teraz przydałoby się by Niunia pospała trochę, ale oczywiście jej sie nie chce :ico_puknij:

iw_rybka, ojejku ale Was ta choroba trzyma :ico_szoking: Zdrówka dla was, oby ten szpital dla Andrzejka nie był konieczny :ico_olaboga: Trzymaj sie dzielnie, trzymamy kciuki :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

dorotaczekolada, zdrówka życzę, :ico_sorki:
ja wczoraj poruszylam ten temat i wiem juz, ze nie pojedziemy
współczuję. Wiadomo ze w Polsce jest zupełnie inny klimat świąt....
ja mam coraz wiekszy katar, gardlo troche drapie, zeby tylko Kiara sie nie rozchorowala :ico_sorki:
Tobie też zdrówka życzę, trzymam kciuki by Kiarunia się nie zaraziła :ico_sorki:
Kacper coraz fajniej łazikuje (trzymając się mebli) i jest coraz fajniejszy, tylko że zęby dokuczają i czasem jest bardzo marudny, szczególnie w nocy.
A Krystek od środy jest w domu bo katar, kaszel i temperaturka się pojawiła. Katar nadal mu leci bardzo, więc jeszcze przez parę dni go zostawię.
gratulacje postępów dla Kacperka, a dla Krystiana życzę zdrówka :ico_sorki:

anusiek, udanego pobytu u rodziców, odpocznij sobie trochę, naładuj akumulatory :ico_sorki:

: 11 paź 2010, 17:52
autor: inia1985
dorotaczekolada napisał/a:
wykruszaja sie dziewczyny...meg tez wpadla na chwile i znikla..Barbapuppa tez juz nie zaglada...
smutne, ale prawdziwe :(
Ja Was staram się poczytywać, nic się nie odzywam, bo nie jest u mnie dobrze... ehhh... Wiki już zaczyna sama chodzić, ale zrobi parę kroków i bęc, więc muszę jej pilnować bardziej niż dotychczas, żeby te bęc było w bezpiecznym dla niej miejscu :ico_oczko:

Rybka tym razem będę musiała mocniej trzymać kciuki za Zuzieńkę :ico_sorki: zdrówka dla Andrzejka

leona, anusiek świetne miniaturki. Anusiek, chyba fryzurkę zmieniłaś?

Dobrze, że pogoda jest jeszcze ładna, bo inaczej bym chyba w jakąś deprechę wpadła...

: 11 paź 2010, 18:23
autor: Shiva
Wiki już zaczyna sama chodzić, ale zrobi parę kroków i bęc
super, gratulację dla Wikuni :-D My na razie uczymy się chodzić za jedną rączkę ;-)
A z mężem średnio... ehhh... jakie średnio? ... do d...
strasznie współczuję Ci. Wyobrażam sobie jak Ci musi być ciężko :ico_olaboga:
nic się nie odzywam, bo nie jest u mnie dobrze.
:ico_nienie: między innymi po to tu jesteśmy by się wspólnie wspierać jak którejś ciężko. Chociaż słowem, bo wiadomo że każda gdzie indziej mieszka :ico_noniewiem:

: 11 paź 2010, 20:26
autor: Helen
nic się nie odzywam, bo nie jest u mnie dobrze...
A z mężem średnio... ehhh... jakie średnio? ... do d...
tak sie obawialam, ze dlatego ucichlas... my ostatnio tez mamy takie troche ciche dni, na dluzsza mete jest to meczace, ale staramy sie rozmawiac na ten temat, moze niedlugo cos sie zmieni
i brawa dla Wiki za pierwsze samodzielne kroczki :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
My na razie uczymy się chodzić za jedną rączkę
to tez niezle :ico_szoking: :ico_brawa_01: Kiara dopiero uczy sie wstawac :ico_oczko:

: 11 paź 2010, 20:48
autor: leona
ja wczoraj poruszylam ten temat i wiem juz, ze nie pojedziemy
szkoda, ja jeszcze nie wiem jak to bedzie u nas, zreszta ostatnie wyjazdy mamy na wariata takze pewnie i tym razem tak bedzie, na wszelki wypadek mysle juz o prezentach dla rodzinki :ico_haha_01: :ico_oczko:

inia1985, mam nadzieje ze poprawia sie stosunki miedzy wami :ico_sorki: :ico_sorki:
brawa dla Wiki za chodzenie :ico_brawa_01:
My na razie uczymy się chodzić za jedną rączkę
super :ico_brawa_01: Marcel na razie przemieszcza sie przy meblach, ale jak go prowadze to zaraz chce siadac :ico_haha_01:



moje dziecko jakiejs goraczki dzisiaj dostalo :ico_noniewiem: wczesniej kilka razy robil zadka kupe, nie mam pojecia co mu moze byc :ico_noniewiem: :ico_chory:
teraz spi :ico_sorki:

a ja przed tv na serialach :ico_oczko:

: 12 paź 2010, 10:06
autor: dorotaczekolada
inia1985, wspolczuje :ico_sorki: i trzymam kciuki zebyscie doszli do porozumienia :ico_sorki:
:ico_brawa_01: dla Wiki za pierwsze kroczki,dzielna dziewczynka :-)
Chociaż słowem, bo wiadomo że każda gdzie indziej mieszka :ico_noniewiem:
no ja czasem zaluje ze nie da rady sie spotkac "na zywo" :ico_noniewiem:
leona, moze byc od zabkow..albo wirusowka :ico_chory: dawaj duzo pic i kontroluj temp,a jak cos to do lekarza myakj :ico_sorki: