Qanchita, te centyle to co to oznacza

wiem pewnie się wypuszczam ale nie chce mi się szukać bo jestem mega zmęczona....
ta fasolka i czereśnie
jejku ja mam nadzieję ze chociaż liznę trochę tego

ja uwilbiam ciepełko właśnie dla wszystkich pyszności... fasolka, czereśnie, truskawki, morele, słiwki, brzoskwinie wszystko mi tak pięknie na działeczce rośnie nie wspominając o borówkach amerykańskich

a ja się smakiem będę musiała obejsć

ale ja zamierzam troszku spróbować i zobaczyć czy małej będzie szkodziło... i napewno sobie zamrożę

i zjem jak już będę mogła mam nadzieję zę nie bezie to lato następnego roku
tak w ogóle to padam na pysk

cały dzień na nogach od 8 rano pojechałam z meżem na policję później do sklepów i do domu o 15:30

ogarnełam trochę bajzel w domu, zjadłam obiad, poleżałam chwilę i o 18:30 znowu na zakupy i dopiero teraz wróciłam

i czuje się jak by mnie stado słoni przeleciało (bez skojarzeń)

więc zarezerwowałam wózek jestem 2 z oczekujących jutro wpłacam zaliczkę bo dzisiaj gotówki nie miałam no i jak się nie będzie dało koloru Antarcitca (taki chcemy najbardziej) to weźmiemy różowy Asia pokażę Wam zresztą bo na początku chcieliśmy Europe ale na zywo wygląda bardzo ponuro


[ Dodano: 18-04-2012, 20:58 ]
Dziewczyny ja na tych zakupach to wsunęłam w sumie 4 gałki lodów oczywiście nie na raz za pierwszym razem dwie (banan i wiśnia) i za drugim Grycana owoce leśne i likier pomarańczowy a dziecko to jak to mój maż powiedział to się chyba huśta na pępowinie

no i o kebaba też zahaczyłam

wiec nie chce wiedzieć ile będę ważyć na następnej wizycie
