Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

cześć dziewczyny
u mnie weekend minąl szybko
w sb robiliśmy świąteczne zakupy potem mąż zaprosił mnie n obiad do restauracji,tyle tylko że na nic ochoty nie miałam brzuch
mnie polał i myślałam tylko o tym by się położyć
w ndz leniuchowałam cały dzionek
wieczory mam ciężkie z racji tego ,że mam bardzo duże tyłozgięcie macicy które naciska mi na jelita a te przez to nie pracują prawidłowo i z godziny na godzine brzuch rośnie mi jakbym była w 8m.c. i zaczynają się skórcze i ból i muszę leżeć na brzuchu cały wieczór by pomóc ten macicy
po prostu wiecznie coś ahhhh

wczoraj po raz pierwszy nie wymiotywałam czułam się naprawdę fajnie,była u mnie Madeline z forum bardzo fajnie minąl mi dzień
i mam teraz nadzieję,że będzie tylko lepiej



co do jedzenia i zakazów to ja uważam ,że jeśli ma się na coś ochotę to to jem,nawet jeśli jest to potrawa zakazana ale nie sądze ,że np.kawałek ryby może zaszkodzić
pamiętam ,że w pprzedniej ciąży miałam etap zupek kuksu i chleba z pasztetem
teraz też tylko po chlebsiu z pasztetem nie wymiotuje więc to jem

Witajcie!

BEA miło, że jesteś!
Wieczorem wrzuce cię na pierwsza stronę.

Czy o kimś zapomniałam na suwak jeszcze?

Gosia, może poukładaj suwaczki wg daty porodu. Będziecie wiedziec jaka jest kolejka. Bo teraz widzę są w małej rozsypce ;)

Bea gratuluje

Lala w sumie jak ja będę miała dziewczynkę a Ty chłopca to się możemy zamienić

oczywiście
bea- witaj
Dziewczyny jak przygotowania świąteczne - ja nic nie robie ,wyjeżdżamy na święta do teściowej.
Jutro idę przed pracą na pobranie krwi, a w czwartek do gina

Oj jak ja bym sobie tym razem gdzies wybyla na swieta
U nas beda jajka, szynka pieczona, biala kielbasa i tyle no i sernik planuje upiec, mam nadzieje ze z tutejszego sera wyjdzie
No i jeszcze jakies mieso za mna chodzi, najlepiej ges pieczona ale ciezko ostatnia tu dostac, moze bedzie kaczka


Teraz sie wlasnie objadlam warzywami z patelni z ryzem, to juz tak w ramach kolacji

Ja do lekarza idę dopiero po świętach. Nie mogę się doczekać! Chciałam się też wbić do endokrynologa, bo choruję na tarczycę, ale mój tylko raz w miesiącu przyjmuje, a na ten miesiąc już ma limit, na szczęście zapytałam mailem jak brać leki w związku z ciążą i odpowiedział
Na święta coś tam na pewno upichcę, ale pewnie nie za dużo. Jakąś sałatkę, kawałek sernika i jakąś pieczeń pewnie. A do święconki tradycyjnie kiełbaska, babeczka, baranek z masła sól chrzan gotowane mięsko no i jajka
W drugie święto idziemy na osiemnastkę, więc przynajmniej trochę ruchu będzie, a nie tylko siedzenie w domu

monikaA88 masz już 34 tydzień!
tibby 24!
Ale ten czas zleciał. Nie wiem czy pamiętacie mnie, byłam na początku z Wami na wątku wiosna-lato. Potem tylko rzadko podczytywałam, bo wspomnienie bolało. Teraz jestem pełna nadziei i mam dobre przeczucie

Witam Bea im nas więcej tym lepiej! Gratuluję

My na święta jedziemy do siostry A. pod Warszawę, a 2 dzień już w domku, tzn pewnie u moich rodziców. Ja dzisiaj bigos i wafle, jutro może babeczki pikantne i jakiś spód do ciasta - tylko nie wiem jakie to ma być ciasto, jeszcze ze 2 sałatki, roladka serowa z pieczarkami, barszcz czerwony, krokieciki z ciasta francuskiego z żółtym serem, no i do domu jakieś jajka faszerowane,mięsa piec chyba nie będę - teściowa robi i moja mam też, więc po co ma się u nas marnować.
A ja ostatnio wstaję o 5, jak durna, chyba organizm zmiany czasu się domaga Miłego dnia!

Bea oczywiscie ze Cie pamietam strasznie sie ciesze ze udalo Ci sie kolejny raz po tym co wczesniej przeszlas mam nadzieje ze tym razme bedzie wszystko wporzadku do samego konca i bardzo Ci kibicuje i trzymam mocno kciuki !!!