Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Piekna ta pościel. ja mam już wszystko poprane i poprasowane. Wczoraj prałam ciuszki , a dzis siedziałam sobie i prasowałam , potem na chwile wyskoczylam z mężusiem na małe zakupy i zapłacić za wózek za tydzie będzie w domku. wiem miałamm leżeć ale jakoś tak wyszło ale zato jutro leże cały dzień bo jestem juz spokojna ze wszystko gotowe, a no i mój powiedziała ze jutro spakujemy torbę do szpitala tak na wszelki wypadek. Ok dziewuszki spadam a zdięcia cudowne pa pa pa Całuje!!!

Wpadłam jeszcze na chwilke,Asiu ciesze sie,ze u Ciebie juz wszystko gra no i fajnie,ze wszystko masz juz uszykowane ...Ja uciekam teraz na dlugą kapiel i do wyrka bo cos dzis sie dziwnie czuje zmeczona jestem strasznie,co jakis czas dziwny bol brzuszka ehhh mam nadzieje,ze jak sie wyspie to przejdzie...Buziaczki Dobranocka

Oj Kochane uważajcie na siebie Z tymi skórczami nie ma żartów

Asikk fajnie że juz masz wszytsko kupione dla maleństwa. A teraz leż i wypoczywaj

Teraz lecę do lózeczka bo chyba pierwszy raz złapała mnie pożądna zgaga

Dobrego samopoczucia dla wszystkich i miłych snów...

dziewczyny wklejam zdjecie mojego brzuchola sama nie wiedzialam ze on taki duzy jest

Śliczny brzuszek No Iwonko Twój brzuszek ma juz całe 8 miesięcy więc musi byc duży

Iwonko śliczny brzuszek Ja mam taki sam wiec sie nie łam,ze jest duzy a ja jestem prawie miesiac przed Tobą ......
Ja poki co dzis czuje sie lepiej,mały od rana świruje kopie i rozpycha sie non stop,o 12 jade na chwile do znajomej bo napisala mi,ze ma dla mnie ubranka dla malenstwa ...
Kasiu ja tez wczoraj mialam zgage ,a pierwszy raz przedwczoraj....zaczyna sie .....

Buzka

hej dziewuszki
iwonko brzuszek sliczny,okraglutki jak pileczka
jolus posciel sliczna , wlasnie ja tez sie zastanawilam nad zmianami ale na razie chyba zostane przy jednej , przeciez zawsze mozna dokupic a z tym kaszlem to Ty mnie Ciotka nie strasz ja lecze kaszel sokiem z cebuli zobaczymy co z tego wyjdzie.
kurcze co sie dzieje ze juz kazdej z nas cos sie dzieje jak nie skorcze to chorobstwo , straszne i pomyslec ze nasze babcie w polu pracowaly z brzuchami do rozwiazania i nic sie nie dzialo,a teraz wszystko sie lapie...
ja musze w koncu powolutku tez zabrac sie za pranie i prasowanie niuni ciuszkow, ale czekam az mi tato przemaluje sypialnie i w tedy jak wstawimy lozeczko to chyba sie wezme za pranie...a wy juz macie lozeczka przygotowane czy narazie nie??bo mi wszyscy mowia zeby lepiej nie wyciagac wczesniej bo dzidzia sie szybciej urodzi...i juz sama nie wiem..
co do tych plackow ziemniaczanych to dzis na obiadek robie!!!!namowilam meza choc on nie lubi plackow ale po tym jak mi smaka narobilyscie wywalczylam

Ja narazie lozeczka nie mam ale jak tylko mi przywioza to pewnie wyciagne

iwona83, piękny brzusio brawo!!!! robak, Ja łóżeczko mam rozłożone i stoi oczywiście bez pościeli od 5 miesiąca czyli od 20 tyg. i nie przejmuje się zabobonami. Mówią też że wózka nie można kupować wcześniej , bo to nie szczęście ale to też zabobon, ja wózek będe miała w przyszłym tygodniu w domku!!! Mam te zabobony w d.....!kaska28, Zgage to ja mam już od dawna jak zjem coś nie takiego np. po cebuli , kapuście , keczupie i ostatnio nawet po herbacie z cytryną. ale jak mnie mocno męczy to jem reni , albo pare kropelek miętowych z wodą i pije . przechodzi!! Polecam!!!

Ja łóżeczko mam rozłożone od poczatku ciazy poniewaz Julcia jeszcze z niego korzystała i w sumie korzysta do srody,bo w srody odbieramy zakupioną sofke dla niej ...No i jak odbiore sofke t w czwartek zapewne bede pomaly przygotowywala łóżeczko dla syncia bo bez sensu teraz by bylo skladac i pozniej rozkladac ponownie ......Przysla mi tą posciel wypiore ja i tez juz rozloze niech sobie spokojnie czeka,w takie przesady nie wierze,co ma byc to bedzie,jak bylam w ciazy z Julcia to łóżeczko miałam rozlozone juz od listopada i jakos jej to nie przyspieszyło,a nawet opozniło ......robak co do kaszlu pisze Ci serio wiec jak Ci sie bedzie utrzymywal gnaj lepiej do lekarza po jakies lekarstwo.Co do naszych babc to tez sie zgodze kurcze teraz to non stop cos sie dzieje z ciazami ale wydaje mi sie ze to tez wina zmieniajacego sie klimatu i tych zanieczyszczen oraz tak wielkiego stresu.