Dziewczyny poratujcie,bo mam problem
Piotrek przez blisko 10 m-cy super ssał cyca (nie licząc małego kryzysu w 2 m-cu). Wczoraj jeszcze bez problemu w dzień ładnie jadł (je dziennie 2-3 razy z cyca i 1-2 razy w nocy). W nocy pierwsza pobudka o 1,super zjadł i usnął. Koło 5 nad ranem tradycyjnie znowu pobudka,ale już zamiast ładnie ssać,zaczął odwracać głowę od piersi i wyć

W końcu usnął bez jedzenia. Nie przejęłam się,pomyślałam,że coś mu sie śniło i stąd te problemy. Ale rano to samo,na widok piersi dostał histerii

Zrobiłam mu kaszkę- zjadł bez problemu. W południe to samo,widziałam,że jest głodny,dostawiłam do cyca- odwrócił głowę i ryk

Odciągnęłam mleko,podałam z butli- wypił całą butlę

Ja juz nie wiem,co go napadło

Tyle miesięcy nie było problemów,uwielbiał cyca,a teraz takie cyrki

Doradźcie,co robić,nie chce mi sie bawić laktatorem
