Mniam
Jagódko!!! ale niestety ja się zapchałam bigosem z młodej kapustki...sernikiem na zimno...i czeresniami...mieszanka jak sto diabłów!!!
Doris

ale fajnie!!! gratulacje!!! podziwiam, zazdroszczę odwagi...i w ogóle kibicuję Wam ogromnie! ja wiem, że też powinnam tak zrobić...ale boję się...i chyba po cichu nie chcę...
Lady Ciebie też podziwiam za te studia...ja to taka nonono, że nawet na głupi kurs się zbieram miesiącami...wiem, że jakbym zrobiła kurs pedagogiczny to bym nieźle w jakiejś szkole dorobić mogła...ale...
Glzidunia idę oglądać Maycię...ależ ona jest...no muszę tak napisać...ZAJEBISTA!!!

Maycia!!! najlepsze z tego jest...uśmiech najedzonej dziewczynki!!! boki zrywaliśmy z J z tego!!! superaśnie!!!
no racja, akrobatka i zdolniacha z niej!!!
Moja śpi...też dawała czadu dziś...i mleko wypiła na noc...ale jak teletubiś jej grał...inaczej skończyła na 80ml i tyle...a jak grał ten cieć to wypiła 140!!! i śpi dzięki Bogu i niech to się nie zmieni...
idę...zrobiłam porcję żarcia...jutro reszta. Idę trochę zająć się mężem

a potem wykorzystam go żeby mi nałożył maseczkę
papatki!!!
a
Massumi bywa na naszej klasie a dla nas nie ma czasu?
a reszta nie wiem gdzie...baby okropne o nas zapomniały...
No
Kamizelki się wczasują nad mozrzem! Wiktor ma ponoć ubaw z plaży...
dobra, zmykam..
Glizdunia buty pokażę jutro ok? dziś już nie dam rady. No i ja też mam wisia na punkcie butów...mogłabym kupować kilogramami...
pa!