Strona 34 z 447

: 31 sty 2010, 11:59
autor: Pruedence
geheimnis- witaj :-D Dobrze, że już wszystko w porządku z Natalką :ico_brawa_01: Mój Adaś tez się urodził owinięty pępowiną no ale na szczęście też jest już dobrze.

: 31 sty 2010, 14:19
autor: Shiva
geheimnis , witamy, witamy :-D Dobrze, że już Natalka czuje się lepiej :ico_sorki:

Iw_rybka, powodzenia na rehabilitacji. Cały czas trzymamy kciuki za Twoją córeczkę :ico_sorki:

Justynka w dalszym ciągu w dzień nie śpi tylko grymasi. Za to noce się uspokoiły :ico_sorki: Wczoraj po raz pierwszy zostawiliśmy z mężem małą sama z babcią na prawie 8 godzin. Musieliśmy zawieść szwagra do Gdańska. Trasa kiepska bo śnieg padał i wszystko zawiane, ale szczęśliwie wróciliśmy do domu. Trochę Justynka dała babci w kość, ale ogólnie wszystko było ok.

: 31 sty 2010, 15:29
autor: leona
hejka

geheimnis witaj :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
dobrze ze z corcia wszystko ok :ico_brawa_01:
czekamy na fotki :ico_sorki: :ico_oczko:


Iw_rybka trzymam kciuki za pomyslna rehabilitacje :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:


synek wlasnie zasnal :ico_oczko:
to juz jego druga drzemka, wczesniejsza trwala pol godz :ico_noniewiem: mam nadzieje ze teraz pospi dluzej :ico_oczko:
Justynka w dalszym ciągu w dzień nie śpi tylko grymasi
i co wtedy robisz??
bo moj w dzien jak nie spi albo nie ciagnie cyca to tez zazwyczaj marudzi :ico_noniewiem:
wtedy najlepiej mu na rekach
dobrze ze mezu jest w domu to jakos dajemy rade ale jak pojdzie do pracy a maly dalej bedzie tak marudzil to nie wiem jak ja wyrobie :ico_noniewiem:
wtedy w domu to raczej nic nie zrobie :ico_noniewiem:

: 31 sty 2010, 17:49
autor: Shiva
leona, no niestety gdy mała ma taki gorszy dzień, to żadna pozycja na dłużej ją nie zadowoli. Kilka dni temu, gdy byłam z nią sama , to wieczorem, po całym dniu tulenia, noszenia na rękach, kołysania, karmienia itd. myślałam że mi plecy odpadną :ico_szoking: Wówczas nic w domu zrobić nie mogę, bo nawet pójście do kuchni by przygotować butlę kończy się strasznym wrzaskiem :ico_olaboga: A dziś względnie, o 16 zasnęła i jest cichutka, wcześniej też miała krótką drzemkę, więc pewnie w nocy da mi popalić :ico_noniewiem:

: 31 sty 2010, 20:31
autor: anusiek
Shiva, dobrze że nocki są spokojniejsze niż dnie :ico_sorki:
oby było coraz lepiej.

Rybka ja też trzymam kciuki za Małą i za Ciebie żebyście dały radę.

My właśnie wróciliśmy od rodziców. Tam ok bo miałam małęgo a pranie, prasowanie, sprzątanie itp robiła mama albo siostra - a to duża ulga...
Tu w domu wszystko na mojej głowie :ico_noniewiem:

też jestem dziś zmęczona bo podróż średnia - chyba za ciepło malucha ubrałam i się wiercił i domu nie poznał bo marudził kilka godzin. Teraz leży i się rozgląda to nie podchodzę żeby go nie rozpraszać.

Wszystkim w domu było bardzo przykro że jedziemy - widać że malucha kochają i bardzo będą tęsknić... :ico_noniewiem:

Trzymajcie się dziewczynki - oby noc była dobra.

Dziś Piotruś dostał jeść o 24 i obudził się dopiero o 7.30 :-) ehh
Justynka w dalszym ciągu w dzień nie śpi tylko grymasi
i co wtedy robisz??
ja też noszę, przytulam kołyszę itp. choć na szczęście maluchowi żadko się to zdarza :ico_sorki:

: 01 lut 2010, 11:11
autor: Pruedence
Anusiek- fajnie, że wypad się udał:)

I znów zaczął się tydzień,wszyscy w pracy więc ja z dziećmi sama. Adaś ostatnio strasznie marudzi we dni, tylko na rękach by siedział, ale się nie da, bo jak jego nosze to Tosia marudzi więc wieczorem mój system nerwowy jest przeładowany. Za to dzisiaj w nocy po raz pierwszy Adaś nie stękał, przespał całą w swoim łóżeczku i obudził się tylko o 3 i o 7 na karmienie

: 01 lut 2010, 12:05
autor: Shiva
anusiek, dzięki :-) No cieszę się, że pobyt u rodziców był taki przyjemny. Odpoczęłaś trochę, nabrałaś sił :ico_brawa_01: No i Piotruś jaki grzeczny w nocy :ico_haha_01:

Pruedence, wielkie brawa dla Adasia. Oby takich nocy jak najwięcej :ico_sorki:

Dzisiejsza noc też fajna. Bo mała jak zasnęła o 22.30 tak wstała o 3.30 na jedzenie, a potem o 9 :ico_brawa_01: Coraz częściej gdy jest trochę śpiąca kładę ją do łóżeczka, by sama usnęła. Co prawda nie zawsze się udaje, ale coraz częściej tak :ico_brawa_01:
No i muszę się pochwalić. Justynka wczoraj po raz pierwszy śmiała się w głos :ico_brawa_01: Żeby było ciekawiej to przez sen :ico_szoking: Cudny widok :ico_haha_01:

: 01 lut 2010, 12:07
autor: barbapuppa
witajcie
i witam nową koleżankę, postaram się wieczorkiem cię dopisać do pierwszej stronki
iw_rybka wracajcie szybciutko zdrowiutkie do nas, trzymam kciuki
my jakoś sobie radzimy, dziś już od nowa mamy przedszkole, bo ferie się skończyły i znów muszę wcześniej wstawać, a fe...
Urszulka dobrze, choć ostatnio się martwiłam, bo kupki przez 2 dni nie robiła, no ale pojadłam zielonej fasolki na obiadek, to od razu poskutkowało
mała już taka jest zainteresowana, że szkoda mówić, bez przerwy się do nas uśmiecha i uwielbia patrzeć na swoje rodzeństwo, normalnie jak koło leżaczka przechodzą, to ona głową kręci za nimi, ze spaniem w dzień jest różnie, czasem długo śpi, a czasem jak myszka pod miotłą i co chwilę kwęka, no ale takie uroki z maluszkami
teraz poszła z braciszkiem na spacerek, to ja mam chwilkę na pracę

: 01 lut 2010, 17:33
autor: anusiek
No i muszę się pochwalić. Justynka wczoraj po raz pierwszy śmiała się w głos
o rany ale super!!! ja też tak chce :ico_brawa_01:

Dziewczyny czy jak Wasze dzieciątka nie śpią to ciągle przy nich siedzicie? mówicie? zabawiacie?

Bo czasem mojego malucha coś zainteresuje i sama nie wiem czy mu przeszkadzać czy pozwolić poleżeć się samemu pobawić?
jest spokojny mruczy sobie rozgląda się a ja mam wyrzuty sumienia że się nim za mało zajmuje :ico_noniewiem:

: 01 lut 2010, 19:54
autor: Pruedence
Anusiek- ja w żadnym razie nie przeszkadzam, im więcej sam się bawi tym lepiej :-D

Niestety mi go strasznie wysypało na brzuszku, już nie wiem od czego bo prawie nic nie jem,z ero nabiały, ostrych, wydymających, czekolady, słodyczy, chrupaczy :ico_placzek: , zmieniłam mu wczoraj mleko też może się poprawi.