Strona 331 z 558

: 13 kwie 2008, 11:23
autor: mama_zuzi1980
I my sie witamy i uciekamy na spacerek bo sliczna pogoda u nas :-)

: 13 kwie 2008, 16:12
autor: Kocura Bura
Cześć Dziewczynki!
Ale mam dzień zagoniony :ico_olaboga: Mamy taki weekendowy układ z mężem, że jeden dzień śpimy do oporu, no i ja dziś spałam do 9.30, a M. z Zuzinką. I przez to długie spanie latałam przez całe rano, bo to i śniadanko, potem obiadek trzeba dla nas i dla Zuzi i na spcerek i domek trochę ogarnąć (w tygodniu mi się nie chce, a wczoraj odpuściłam). A M. nie gonię tak do roboty, bo siedzi nad projektami i na Zuzę zerka znad kompa, więc mu daję spokój niech zarabia :-D

Zuzi nic po tym żółtku nie było. Gluten jej daję już chyba trzeci miesiąc i nic jej nie jest. Lekarka dalej kazała dodawać. No i Zuzia zaszalała- zjadła wczoraj pół słoiczka deserku, a dziś mus jabłkowo-morelowy (myślałam,że tego nie tknie, bo kwaśne). Chyba się przekonała do owocków, może pomogło to dodawanie owoców do kaszki?

mama_zuzi1980, piękniusie zdjęcie córeczek :ico_brawa_01:

gosiaperelka, ta baba Twojego byłego to jakaś walnięta! Normalnie faceci tosą czasem ślepi :ico_olaboga:

: 13 kwie 2008, 20:58
autor: eSKa
No witam i ja , my dziś mielismy swietny dzionek, pojechaliśmy ze znajomymi do Ustronia, pogoda marzenie. Bałam się troszke tego wypadu bo to pierwszy dzien z Olkiem w takich warunkach no wiecie jak sie idzie do kogos to nie ma problemu z przewijaniem , karmieniem itd a tutaj cały czas na świeżym powietrzu ale spoko, dalismy, radę pieluchy zmienialam w samochodzie na tylnej kanapie :-D , wrzątek na mleko dostałam w knajpce. Olek grzeczniutki i prawie cały czas cieszył dziubek. Wycieczka bardzo udana. Jutro wkleje wam foteczki.
Nie robią sie grudki, ja mieszam narmalnie, łyżeczką, te 100ml soku to na jedna porcje
Jutro wypróbuje, tylko najpierw musze kupić soczki bo nam się skończyły. Ciekawe czy Oluś będzie jadł, chociaż znając jego apetyt wciągnie to ze smakiem :ico_haha_01:
U nas ok, po za tym ze zaczynam czuc sie staro normalnie nie moge uwiezyc ze juz tyle lat skonczylam
No gdzie tam stara :ico_puknij: kobito wiesz ile ci jeszcze do 80 zostało :ico_oczko:
Zuzi nic po tym żółtku nie było. Gluten jej daję już chyba trzeci miesiąc i nic jej nie jest.
Olek dostał w czwartek pierwszy raz całe żółtko do zupki i też zero reakcji, pierwszy raz jajo jadł na wielkanoc ale to tylko troszke . No i wokół glutenu takie wielkie halo ja nie umiałam sie pokapować jak to sie powinno dawac i normalnie zagęściłam manną zupe , wrzucam tego tyle żeby było gęściejsze i już. Nic nie odmierzam i na szczęscie jest wszystko OK

Mamo Zuzi no siostrzyczki pierwsza klasa, to jest chyba ta fotka którą już kiedyś mialas wkleić co?

jak mi sie jeszcze cos przypomni to napisze a jak nie to do jutra , do jutra RANA oczywiście :ico_brawa_01:

: 13 kwie 2008, 21:59
autor: gosiaperelka
witam, Lenka już śpi od dawna. Naszczęście Bóg dał mi tak wspaniałe dziecko, które jest bardzo pogodne, mało płacze, a w nocy śpi. Bo tak to bym pewnie nie poradziłą sobie. Od zawsze Lena budziła sie tylko do jedzenia na początku średnio co 3 godz, ja karmiłam ją tylko 2 tygodnie piersią, z tego całego stresu straciłam pokarm. Wiec dawałam jej NAN. Budziła sie do jedzenia i jak się najadła przechylała główkę na bok i spała dalej. I tak jej zostało do dziś. nie musze jej niańczyć w nocy. Wie że noc jest od spania, czasami jak się obudzi to leży w łóżeczku w ciemności, gada sobie i w końcu zasypia ponownie. Teraz to jak dostaje jeść o 19.30 to budzi sie dopiero o 3 nad ranem a później budzi sie o 7 i biorę ją do siebie i jeszcze sie przytulamy do 8. Ale nigdy nie płacze rano, że sie już obudziła, tylko sobie gaworzy i czeka cierpliwie aż ją wezmę. A jak już się pojawię to wita mnie promiennym uśmiechem i cieszy się że nadszedł czas na przytulanki z mamusią.
Ma skazę białkową, niestety, pije mleko na receptę Nutramigen, to jest paskudzctwo, ale pije je chętnie. latego wprowadzam jej wszystko z opuźnieniem, bo jest bardziej podatna na alergie.
Tydzień temu miała straszną gorączkę, prawie 40 stopni :ico_chory: . Więc poszłam do lekarza, powiedziała mi ze to trzydniówka, wiec zaopatrzyłam się w leki na spędzenie gorączki i psychicznie się przygotowałam że może być ciężko, ale muszę to przetrzymać. Ale na drugi dzień, wieczorem zaczęła wymiotować, miała biegunkę. Wiec rano znów do lekarza, osłuchała ją i nic nie znalazła. Zrobiłam jej morfologie i badanie ogólne moczu i wyszło że ma infekcje dróg moczowych. I teraz bierze antybiotyk (pierszy raz, bo wcześniej wogóle mi nie chorowała), jutro musze zanieść znów mocz do badania i we wtorem mamy USG brzuszka, bo dzieci czasem mają wadę dróg moczowych i ta infekcja może sie nawracać, mam nadzieję że bedzie ok.
Może wy macie jakieś sprawdzone metody aby złapać mocz, bo u chłopca jest prościej a u dziewczynki to niech licho weźmie. Teraz musze bardzo sterylnie to zrobić, kubeczkej w powietrzu nie moze niczego dotknąć. Jutro od 7 będę się męczyć.
A co do tej szmaty, (ja jej imienia nie używam), więc ona potrafi przeczytać smsa którego napisze do mojego eks i odpisać na moją komórkę. Jak nieraz ide koło jego pracy i zachodze aby zobaczył małą, a ona sie dowie to pisze mi po co byłam u niego i co chciałam przez to osiągnąć. Ja się z nią już nie bawię, też ostro z nią postępuję.
Jest głupia i tyle, wymysliła aby oddawała dziecko do mojej teściowej jak mój eks będzie chciał się z małą zobaczyć, abyśmy my się nie kontaktowali. Na naszej klasie zarówno ta szmata jak i moj eks wystawiają ich wspolne zdjęcia ON, ONA I JEJ DZIECI podpisane a oto moja kochana rodzinka. Ostatnio wyobraździe sobie że ja otwieram drzwi bo P. przyszedł na odwiedziny do małej a on stoi z 5letnią corką kochanki. Jak go zobaczyłam z tym dzieckiem to ich nie wpuściłam, a zdanie "bo ona chciała zobaczyć moją córeczkę" mnie powaliło. A gdzie do cholery matka??? ja bym swojego dziecka nie puściła do żony swojego kochanka, wogóle bym nie miała kochanka, ale gdybym była na miejscu tej szmaty to bym wytłumaczyła córce że nie moze isc i koniec.
Oj ale sie rozpisałam .
Miłej nocki życzę, aby wam dzieciaczki spały i abyscie sie wyspały.

Obrazek

: 13 kwie 2008, 22:11
autor: Kocura Bura
Ja wpadam tylko dobranoc powiedzieć. Jutro do pracy :ico_placzek: Ale wieczorkiem mężu zabiera mnie do kina :ico_brawa_01: Chyba,że będę padnięta to odłożymy...

Wsadziłam wczoraj Zuzię do kojca, bo tak się rozpełzała po podłodze, że trzeba ciągle mieć ją na oku. A dziś poskładałam koc, na którym się bawiła i matę złożyłam, bo chyba już z niej wyrosła i położyłam ją na podłodze i to było to, co Zuzie lubią najbardziej :-) A mi podłogi przybyło na nowo :ico_haha_01:
Śpijcie dobrze!

: 14 kwie 2008, 08:46
autor: eve81
Dominisia no niezła wysokosc tego manadatu, od razu polecialam do M mu powiedziec, zrobil wielkie oczy :ico_szoking: i wcale sie nie dziwie ze sie wkurzylas kurka tyle kasiorki,,,ehhh

mama_zuzi1980 super dziewczynki w podpisie i jaka Nelcia duuuza na tej fotce :ico_brawa_01:

gosiaperelka dobrze ze juz jestes i mam nadzieje ze juz bedziesz zawsze taka aktywna jak teraz :-D Przydalaby sie jakas kolezanka na pogaduchy i kawke, a skad jestes? moze ktoras mieszka w poblizu// :ico_noniewiem:
aaa i dzieki za te wszystkie pomysly na temat jedzonka napewno wyprobuje :-) wlasnie dzisiaj bylam na zakupkach i mialam kupic te duze chrupki, ale sobie nie zapisalam i zapomnialam :ico_olaboga: a kisielek napewno zrobie mojemu Szymciowi.
ja kupiłam 3 ( była wyprzedaż w Orsey'u
no prosze, widze ze szalejecie
i dobrze!!!!!!!!!!! :ico_brawa_01:
No i ja jak sie tylko o tym dowiedzialam od razu go zostawilam...
mysle ze kazda normalna dziewczyna wlasnie tak by postapila
ja jakos nie moglabym byc z kims takim bo gdybym wiedziala ze zostawil dziewczyne w ciazy i nie mial skrupułów to ze mna moglby zrobic to samo
wiec napewno dostal by wielkiego kopaObrazek

eSKa super ze wypad sie udal :ico_brawa_01:
i wklejaj koniecznie foty :ico_sorki:
Olek dostał w czwartek pierwszy raz całe żółtko do zupki i też zero reakcji...No i wokół glutenu takie wielkie halo
no ja w koncu musze wprowadzic Szymciowi i zoltko i gluten, bo jak na razie sie za to jeszcze nie wzielam..hmmm
cos sie wlasnie przestraszylam bo od kilku dni mi robi zielone kupy i nie wiem po czym to bo nic nowego mu nie wprowadzalam :ico_noniewiem:
i matę złożyłam, bo chyba już z niej wyrosła
moj Szymon tez juz dawano na macie sie nie bawi
wiec ostatnio sprzedalam ja na allegro :-D
teraz najlepsza zabawa dla niego jest na samych panelach,a jak jest z golymi stupkami to sie tak fajnie paluszkami odpycha :ico_haha_01:

ja dzisiaj do pracy na 11.00
wiec po 10.00 jade zawiesc Szymcia do moich rodzicow
i dzisiaj jak wroce pewnie bedzie juz spal bo to bedzie godz. 21.00 :ico_placzek:
i w srode bedzie tak samo..ehhhh szkoda gadac
do pracy jeszcze chodze tylko 2 tyg.
dzisiaj skladam wniosek o urlop wychowawczy, ciekawe jaka bedzie reakcja naczelniczki :ico_noniewiem:
aa jeszcze wam mialam napisac ze wczoraj dzwonila moja siostra od tego swojego lubego
no i ja sobie z nia spoko gadam a on w pewnym momencie jej wzial słuchawke i do mnie nawija :ico_szoking: co tam slychac i takie pierdoly..ehh a pozniej mojej mamie dalam porozmawiac z siorka i on zrobil to samo i mowi do mojej mamy tesciowa :ico_szoking: \
a moja mama mu prosto z mostu ze ona nie jest zadowolona ze siorka zwiazala sie z kims tyle mlodszym a on jej na to ze on jest mlody ale mysli jak 33-latek :ico_puknij:

: 14 kwie 2008, 10:33
autor: mama_zuzi1980
Hej kochane, przed nami kolejny tydzien :-)
Zuzia w przedszkolu, choc brzydko mi kaszlala w nocy, ale to ten "jej" suchy kaszel i mam na zapas syropy wiec dalam i mogla spac. :ico_sorki: Wczoraj miala duzo atrakcji bo byla na urodzinach u kolezanki i w sobote tez takze wymeczona strasznie.
U nas wczoraj byla taka ladna pogoda ze staralam sie byc duzo na dworze.

Gosiuperelko, jak widac Twoj byly i jego laska maja troszke inny poglad na to czym, jest rodzina itp, ja np moge sie zgodzic z tym (choc oczywiscie ty nie musisz) ze ich wspolne dziecko i Lena mogliby miec kontakt bo w sumie bede przyrodnim rodzenstwem i to jakos wydaje mi sie ok, ale nie wyobrazam sobie aby jej dzieci, zupelnie obcy mieliby mi do domu wchodzic. Ja wiem ze dzieci niczemu nie sa winne ze maja taka popieprzona matke, ale ona moglaby im darowac takich emocji :ico_puknij:

cdn

[ Dodano: 2008-04-14, 11:20 ]
A dziś poskładałam koc, na którym się bawiła i matę złożyłam,
moj Szymon tez juz dawano na macie sie nie bawi
My juz tez mate dawno odstawilismy a Nell jak juz to na kocyku szaleje albo na panelach. A tera zdalam jej koldre na pol zlozona i kilka podus naokolo i sobie panienka siedzi nawet i godzine , zabawek ful przed nia a ta sie bawi :ico_brawa_01: i w sumie te podusie tak w razie czego sa bo nie przewraca sie tak bardzo.
bo od kilku dni mi robi zielone kupy
Nell czesto takie robi a kiedys to prawie non stop takie miala ale ja nigdy w tym nie dopatrywalam sie czegos zlego. Jak na cycku dzieci sa to chyba wtedy nie jest ok, ale teraz jak wszytko jedza to i kupy moga byc roooozne :-D
i nie mial skrupułów to ze mna moglby zrobic to samo
dokladnie, a poza tym co to za Kut*s co zostawia kobiete w ciazy i jeszcze probuje sie tego wyprzec. On nawet potem robil testy DNA tylko nie wiem po co bo ta malutka Kinga to byla jego mala kopia :-D A tera zbuli na nia 1200 zl alimentow :ico_brawa_01: Fajnie co?
aa jeszcze wam mialam napisac ze wczoraj dzwonila moja siostra od tego swojego lubego
no i ja sobie z nia spoko gadam a on w pewnym momencie jej wzial słuchawke i do mnie nawija co tam slychac i takie pierdoly..ehh a pozniej mojej mamie dalam porozmawiac z siorka i on zrobil to samo i mowi do mojej mamy tesciowa \
nooo, niezly gosciu :-) Widac bardzooo spontaniczny, hmmm.... sorki , ale ja takich nie lubie, dla mnie "tesciowa" to tylko przy bardzo dobrych komitywach, a nie tak sobie pozwala gowniarz hehehe Widac ze to inne pokolenie :-D ;-)

: 14 kwie 2008, 11:24
autor: Dominisia
Melduje sie po weekendziku :-)
Oczywiscie wpadne na spokojnie jak moje dziecie pojdzie spac, bo teraz mam zamiar uciekac na spacerek poki niepada :-)

: 14 kwie 2008, 11:35
autor: Kicia10
Cześć dziewczynki :-D

Na początek Gosiu super że jesteś z nami powrotem,bardzo sie cieszę.Moje zdanie jest takie samo jak dziewczyn,jesteś bardzo dzielna,dużo przeszłaś ale jestem pewna że już teraz będzie tylko lepiej i kiedyś znajdziesz super faceta który Cie doceni i tego Ci z całego serc a śliczna z ciebie kobitka i Lenka poszła w twoje ślady,słodka jest :-D

Spóźnione życzenia dla Darusia za 7 miesięcy,wszystkiego najlepszego :-D
Kocura dla Ciebie też życzenia,dużo radości i pieniążków żeby było na zakupki :-D :-D

Eve a może ta zielona kupka to od tej świeżej brzoskwini co mu deserek robiłaś?
Gosia ja słyszałam o woreczkach co sie wkłada do pampersa jak trzeba złapać siuśki,ja jeszcze tego nie używałam bo nie potrzebowałam ale chyba Lalka o nich pisała.

Nie było mnie w weekend bo pożyczyliśmy laptopa mojemu braciszkowi bo pisze teraz maturę i musi zrobić prezentacje i musi wziąć laptopa do szkoły.A mój Kacper znów nie chce pić mleka :ico_olaboga: ,dałam mu dziś w niekapku to trochę wypił chyba to dziąsełka mu dokuczają i dlatego,deserki za to zaczoł jeść.A tak poza tym to wesoły,chrupek kukurydzianych nie chce też ostatnio jeść tylko je łamie na pół :-D Byliśmy wczoraj na zakupach,kupiliśmy Kacperkowi uczona słuchaweczkę i piłkę do kopania :-D A no i zamówiłam spacerówkę i teraz czekam z niecierpliwością kiedy przyjdzie,mam nadzieję że jutro a tu link do niej http://www.allegro.pl/item339102896_abs ... s_kur.html
czerwona,czytałam na innych forach to podobno jest ok,zobaczymy jak przyjdzie.
A ja jakoś boje sie dawać Kacperkowi jeszcze gluten,wy już dajecie bez ograniczeń??A wczoraj jedliśmy pierwszy raz rybkę i smakowało i dziś tez jemy rybkę.

: 14 kwie 2008, 12:11
autor: mama_zuzi1980
Dominisia, no to czekamy na powrot ze spacerku ;-)

Kiciu, jesli chodzi o gluten, to ja musialam zaczac dawac bo jak pisalam tu wszytkie obiadki i deserki z Hippa i Nestle od 6 miesiaca zawieraja gluten. I jak pytalam o gluten w przychodni to byla zdziwiona ze w Pl sa jakies na ten temat kontrowersje. Co wiecej okrzyczala mnie ze daje malej kaszki ryzowe i mleczno-ryzowe (z Pl, bo tu takich nie ma) a nie pszenna..... Pszenne kaszki maja duzo blonnika i bardzo dobrze robia dziecku na przewod pokarmowy i kazala dawac malej obowiazkowo jeden taki posilek dziennie. Wiec jak widzisz nie ma sie co bac. JAk ma cos malemu byc to na pewno nie przeoczysz, tak jak kazdej innej alergii. Ale powiem ci ze ja pierwszy raz jak podawalam to tez sie balam....

[ Dodano: 2008-04-14, 12:13 ]
Kiciu, wozeczek fajny :ico_brawa_01: a jaki kolor wybralas?