Witajcie :)
ja tylko na chwilkę, zaraz idę na obiad i się okąpac, bo do ginka dziś idę, ciekawi mnie ile mały waży, noi ogólnie mój stan "techniczny"
mam nadzieje, że wszystko dobrze
Wczoraj byłam u kuzynki, dała mi 3 torby rzeczy po swoim synku, prawi wszystko to śpiochy, kaftaniki i pajace, trochę bluzek, spodnie i taki lekki kombinezon.
muszę to poprzeglądać i pookładać, bo to w różnych rozmiarach, wczoraj tak tylko przejrzałam, to nie wszystko się nadaje do użyci, bo te delikatniejsze rzeczy to jeszcze trochę i się rozlecą, bo ona wszystke śpiochy i pajace dostała od bratowej, nic nie kupowała, to wiesz to już jest po 2 dzieci, muszę to pooglądać i jej powiem, bo nie chce żeby potem miała pretensję, że coś się rozleciało, bo ja mam to niby tylko pożyczone, mam też swoje spichy i pajace, ale wolałabym zostawić to potem dla swojego 2, niż oddac jej w zamian za te co nie wytrzymały...
No ale zobaczymy :)
ja zmykam na obiad, życzę Wam miłego popołudnia buziaki
[ Dodano: 2008-02-01, 14:44 ]eVe80 pisze:U mnie remont stoi w miejscu i tak się zastanawiam czy czasem nie wykorzystać jeszcze troche teściów i nie poprać tutaj, bo potem może być mi już ciężko stać i prasować. A jak teraz popiorę to powsadzam ubranka do poszewek, żeby się nie zakurzyły, co myślicie?
pewnie, ze tak zrób, będziesz miec z głowy i będziesz spokojniejsza :)