Strona 332 z 542

: 31 sty 2008, 15:10
autor: Magda Sz.
normalnie dziś mamy już 31 stycznia, kurcze tak to szybko leci, że nawet nie wiem kiedy !! ani się nie obejrzymy jak będziemy się sypac wszystkie po kolei!!
_________________

Myszka_, daj spokoj!ja bylam w ciezkim szoku jak rano gdy wlaczylam kompa zobaczylam ze dzisiaj tlusty czwartek a na dodatek juz 31 stycznia :ico_szoking: zupelnie stracilam rachube czasu :ico_szoking: ale ten czas leci!

: 31 sty 2008, 15:38
autor: Myszka_
Myszka_, daj spokoj!ja bylam w ciezkim szoku jak rano gdy wlaczylam kompa zobaczylam ze dzisiaj tlusty czwartek a na dodatek juz 31 stycznia :ico_szoking: zupelnie stracilam rachube czasu :ico_szoking: ale ten czas leci!

no bardzo szybko!! a styczeń to mi tak szybko minął, że nawet nie wiem gdzie i kiedy :ico_szoking:

: 01 lut 2008, 10:47
autor: asika82
Witam!
U nas wszystko jak najlepiej, mały ciągle ma czkawkę i kopie mame bezlitośnie :-)

: 01 lut 2008, 12:24
autor: edit53
hejka
ja przezyłam pogrzeb,powiem wam ze myslalam ze bedzie gorzej ale jakos sie trzymalam nawet .potem do 22 stypa i tak na noc zostalismy u tesciow bo to bylo obok.
co do czasu to macie racje leci strzasznie szybko i ja pomalu zaczynam odczuwac strach ze to juz nie długo ,oby tylko sybko i bezbolesnie :ico_oczko:

: 01 lut 2008, 13:22
autor: eVe80
Witajcie kochane
tak to już jest, że najbardziej po dzieciach widać jak czas leci (no albo po ciąży bo brzusio z dnia na dzień większy hehe).

U mnie remont stoi w miejscu i tak się zastanawiam czy czasem nie wykorzystać jeszcze troche teściów i nie poprać tutaj, bo potem może być mi już ciężko stać i prasować. A jak teraz popiorę to powsadzam ubranka do poszewek, żeby się nie zakurzyły, co myślicie?

Wczoraj byliśmy na wycieczce ze szkoły rodzenia w szpitalu na porodówce. OJ oj szok przeżyłam jak zobaczyłam salę porodową, te wszystkie sprzęty, tą sterylność no dzine to było. Potem zobaczyliśmy maluszki, jak pielęgniarka kąpie no i prawie się popłakałam (nie wiem czemu) takie malutkie były, słodkie całe. To było takie pozytywne zakończenie tej wycieczki. Potem w domku tak rozmawialiśmy z M. i stwierdziliśmy, że dobrze, że zobaczyłam jak wygląda sala porodowa bo przynajmniej szoku nie przezyję bo już wiem czego się spodziewać. Ale powiem szczerze, że jak zobaczyłam tą salę to nagle takie realne się dla mnie okazało to, że będę matką i będziemy mieć dziecko i będę RODZIĆ.
Ale polecam wycieczkę, warto zobaczyć. No zwłaszcza te dzieciaczki malutkie, takie śliczne.

: 01 lut 2008, 15:42
autor: Myszka_
Witajcie :)
ja tylko na chwilkę, zaraz idę na obiad i się okąpac, bo do ginka dziś idę, ciekawi mnie ile mały waży, noi ogólnie mój stan "techniczny" :-D mam nadzieje, że wszystko dobrze :ico_oczko:
Wczoraj byłam u kuzynki, dała mi 3 torby rzeczy po swoim synku, prawi wszystko to śpiochy, kaftaniki i pajace, trochę bluzek, spodnie i taki lekki kombinezon.
muszę to poprzeglądać i pookładać, bo to w różnych rozmiarach, wczoraj tak tylko przejrzałam, to nie wszystko się nadaje do użyci, bo te delikatniejsze rzeczy to jeszcze trochę i się rozlecą, bo ona wszystke śpiochy i pajace dostała od bratowej, nic nie kupowała, to wiesz to już jest po 2 dzieci, muszę to pooglądać i jej powiem, bo nie chce żeby potem miała pretensję, że coś się rozleciało, bo ja mam to niby tylko pożyczone, mam też swoje spichy i pajace, ale wolałabym zostawić to potem dla swojego 2, niż oddac jej w zamian za te co nie wytrzymały...
No ale zobaczymy :)
ja zmykam na obiad, życzę Wam miłego popołudnia buziaki

[ Dodano: 2008-02-01, 14:44 ]
eVe80 pisze:U mnie remont stoi w miejscu i tak się zastanawiam czy czasem nie wykorzystać jeszcze troche teściów i nie poprać tutaj, bo potem może być mi już ciężko stać i prasować. A jak teraz popiorę to powsadzam ubranka do poszewek, żeby się nie zakurzyły, co myślicie?

pewnie, ze tak zrób, będziesz miec z głowy i będziesz spokojniejsza :)

: 01 lut 2008, 20:08
autor: edit53
a mi glowa peka :ico_zly: :ico_zly: wlasnie robie sobie tosciki to moze mi przejdzie :-D Myszka_, dawaj znac jak tam u gina!!!!!!!!

: 02 lut 2008, 00:58
autor: Myszka_
edit53 pisze:ja przezyłam pogrzeb,powiem wam ze myslalam ze bedzie gorzej ale jakos sie trzymalam nawet .potem do 22 stypa i tak na noc zostalismy u tesciow bo to bylo obok.

to dobrze, że przetrwałaś, i podziwiam za wytrwałośc jeszcze na typie, ja bym chyba nie dała rady :ico_olaboga:

u lekarza wszystko dobrze! u mnie wszystko ok, szyjka zamknięta, ładna, ok.10 kg na plusie; mały tez ślicznie rośnie, waży już 1250 g. :ico_brawa_01: :-D :ico_brawa_01:
już coraz bliżej końca moje kochane!! następną wizytę mam 22.02 wtedy dostanę skierowanie na badanka, bo to już będą badanka zaraz przed porodem, normalnie dziewczyny u mnie to jeszcze ok.8-10 tyg. i finito :ico_szoking: , lekarz się śmiał że tak w połowie marca żebym sobie już torbę przygotowała, bo pod koniec marca już może mnie brac - oj chciałabym, bo zaczyna mi byc ciężko, ale nie ma tego złego hehe :ico_oczko:

A co tam u Was moje robaczki??
Zmykam, słodkich sów i miłej nocki papapa

: 02 lut 2008, 11:05
autor: edit53
hejka witam w sobote :ico_haha_01:
myszka :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: dla dzidzi ze juz taka duza :ico_brawa_01: nawet nie mow ze od polowy marca masz byc gotowa bo to przeciez juz tuz tuz ,boze ale ten czas leci szybko :ico_olaboga:

: 02 lut 2008, 12:05
autor: Magda Sz.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
zwolnilyscie widze troszke z pisaniem ale nie dziwie sie w koncu macie teraz co robic :ico_oczko:
Cosik malo ta Asia tu sie pokazuje i wogole dawno z nia nie gadalam i ciezko mi ja zlapac chyba na nia nakrzycze :ico_zly: