Strona 332 z 538

: 23 sty 2010, 14:12
autor: myszka105
Wiecie co moja Dominika zasnęła przy stoliku.Była zajeta malowaniem farbkami.Ja wracam z kuchni a moja dzieci śpi na krześle przy stoliku,juz ją przełożyłam do łóżeczka,mam nadzieję że nie zasika mi sie na materac,bo przed spaniem zawsze wysadzam ją na nocnik

: 23 sty 2010, 14:25
autor: kilolek
hejka!
Dawajcie tą :ico_kawa: bo przemarzłam
U nas -13,5. Właśnie ze spacerku wróciliśmy. Piękna pogoda, słoneczko, slicznie! W sumei nei czuć tego mrozu tylko twarz i uszy mi zamarzły

Też bardzo lubię gołabki ale strasznie dawno nie robiłam. Komletnie ie mam czasu. Gotuje tylko najszybsze dania :ico_wstydzioch: gołabki to bym chyba z tydzień robiła :ico_olaboga:

myszka a jakimi farbkami Dominisia maluje?
Ja jeszcze farb nie dawałam :ico_wstydzioch: dużo bałaganu Ci robi? Na święta myślalam o ciastolinie ale zrezygnowałam ja przeczytalam na opakowaniu instrukcję wyczesywania z dywanu :ico_szoking:

: 23 sty 2010, 14:33
autor: ania25
My też ostatnio malujemy farbkami :ico_oczko: Alicja siedzi przy tym grzecznie pół godziny :ico_oczko: normalne plakatowe, co prawda czasami miesza kolory, albo maluje tylko czarnym, ale to są jej farbki. Siedzi i maluje, bo podoba jej się maczanie pędzelka w wodzie, a potem pyta się :"Co to jest?" A ja zgaduje co Alunia namalowała. Nie robi bałaganu, bo farbki są zmywalne a obrusu na stole nie mamy.

Modeliną się też bawimy, robimy kuleczki, a potem z nich gąsienice, albo kwiatki na kartce.

Najbardziej Ala lubi wyklejanki, nakleja je na karce lub na lodówce.

: 23 sty 2010, 14:52
autor: myszka105
myszka a jakimi farbkami Dominisia maluje?
zwykłymi plakatowymi ,ma z 5 pedzelków i malowanie farbkami potrafi ją zająć na 30 -40 minut,a jak ja jej towarzyszę to mamy zabawy na pół dnia.Dominika ma nakaz siedzenia przy swoim stoliku który ostatnio kupiłam w ikea i siedzi i maluje kolorowanki i czyste kartki.Daję jej papier z drukarki bo bym nie nadążyła z kupowaniem.1000 karetek kosztuje 12,99.
dużo bałaganu Ci robi?
bałaganu nie ma żadnego.Nie raz wyjedzie za karte i wtedy jest pomalowany stół,ale łatwo schodzi.

: 23 sty 2010, 15:07
autor: aniawlkp86
Hania to nam już nie si w dzień prawie 2 tygodnie :ico_noniewiem:
a farbek też jej jeszcze nie kupiłam,ale z kuzynką ostatnio malowała farbkami i nie było bałaganu,ładnie malowały,wiec ja też Hani muszę kupić farbki :-D

: 23 sty 2010, 15:10
autor: myszka105
też Hani muszę kupić farbki
polecam super zabawa jest z nimi

: 23 sty 2010, 15:39
autor: aniawlkp86
myszka105 na pewno kupimy,tylko zawsze jak jestem w sklepie to zapominam :ico_wstydzioch:

: 23 sty 2010, 15:49
autor: kilolek
no aż mi wstyd, ze tak mało rozwijająco się z dzieckiem bawię :ico_noniewiem:
tylko to ry całe dnie układamy :ico_noniewiem:
Musze koniecznie kupic. Tylko ja się obawiam, ze ja będę miała całe mieszkanie pomalowane, a kartka zostanie czysta. Ale na pewno kuba bedzie miał ubaw bo rysowac bardzo lubi tylko niestety an takich rzeczy sam robił nie będzie :ico_nienie: mamusia musi asystować

: 23 sty 2010, 15:49
autor: Agnieś81
Załatwiliśmy w serwisie sprawy papierkowe i od poniedziałku będą szykować auto. Okazało się, że jeden błotnik, zderzak, światła przednie, osłona silnika, wszystkie chłodnice do wymiany i muszą jeszcze sprawdzić klimę czy jest wszystko ok. Koszt ponad 10 tys :ico_olaboga: Ale na pewno wzrośnie, bo to za same części. Na szczęście mamy ac, tylko teraz zastanawiamy się, czy jakieś zniżki nam nie polecą :ico_noniewiem: Facecik w serwisie pocieszał, że nie jest źle...
Ja mam świetne zdjęcie jak Adaś usnął po krzesłem na kuckach, ale jest jeszcze w aparacie. Jak zgram na kompa to wkleję.
Adaś bardzo lubi lepić z plasteliny i ciastoliny. Fakt, że jak nie dopilnowałam, to sobie pomaszerował chłopak z kulką w ręku. Potem tylko zbierałam resztki. Nad farbkami też się zastanawiałam, ale moje dzieci mają chyba ADHD i boję się, że nie tylko stół może być poplamiony :ico_olaboga:

: 23 sty 2010, 15:55
autor: aniawlkp86
takich rzeczy sam robił nie będzie mamusia musi asystować
ja to zawsze jak mała chce zeby przy niej być,to ona na jednym końcu stołu a ja na drugim co innego robię :-D
Załatwiliśmy w serwisie sprawy papierkowe i od poniedziałku będą szykować auto. Okazało się, że jeden błotnik, zderzak, światła przednie, osłona silnika, wszystkie chłodnice do wymiany i muszą jeszcze sprawdzić klimę czy jest wszystko ok. Koszt ponad 10 tys Ale na pewno wzrośnie, bo to za same części. Na szczęście mamy ac, tylko teraz zastanawiamy się, czy jakieś zniżki nam nie polecą Facecik w serwisie pocieszał, że nie jest źle...
super,że już zacznie się naprawa ale koszt :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: oby zniżki nie poleciały :ico_sorki:
mam świetne zdjęcie jak Adaś usnął po krzesłem na kuckach, ale jest jeszcze w aparacie. Jak zgram na kompa to wkleję.
no to będziemy czekać :-D