Załatwiliśmy w serwisie sprawy papierkowe i od poniedziałku będą szykować auto. Okazało się, że jeden błotnik, zderzak, światła przednie, osłona silnika, wszystkie chłodnice do wymiany i muszą jeszcze sprawdzić klimę czy jest wszystko ok. Koszt ponad 10 tys
Ale na pewno wzrośnie, bo to za same części. Na szczęście mamy ac, tylko teraz zastanawiamy się, czy jakieś zniżki nam nie polecą
Facecik w serwisie pocieszał, że nie jest źle...
Ja mam świetne zdjęcie jak Adaś usnął po krzesłem na kuckach, ale jest jeszcze w aparacie. Jak zgram na kompa to wkleję.
Adaś bardzo lubi lepić z plasteliny i ciastoliny. Fakt, że jak nie dopilnowałam, to sobie pomaszerował chłopak z kulką w ręku. Potem tylko zbierałam resztki. Nad farbkami też się zastanawiałam, ale moje dzieci mają chyba ADHD i boję się, że nie tylko stół może być poplamiony