Strona 334 z 482

Re: Zimowe Maluszki 2011/2012

: 06 gru 2012, 09:52
autor: dzwoneczek82
Mad pokaz co wylicytowałas!
:-D

moj mały rano zobaczył słodycze od mikołaja...to był taki szczęsliwy ze wciąz dziękował mikołajowi ze o nim pamiętał :-D . Dziś w przedszkolu też przychodzi mikołaj...bedzie pewnie super zabawa

Patryś też cały tydzien z katarem jest...ale też zauważyłam opuchniete na maxa dziąsełka...moze znow w tym tkwi problem z nockami?????

Re: Zimowe Maluszki 2011/2012

: 06 gru 2012, 10:00
autor: Mad.
Martynka na Mikołaja dostanie symboliczną zabawkę dzisiaj, bo tę właściwą właśnie wczoraj wylicytowałam :-)
A to ten chodziko jeździk:
Obrazek

Pod choinkę chyba tego klocuszka kupię :-) A na roczek nie wiem :P
My też od wypłaty męża uzależnieni jestesmy.

Re: Zimowe Maluszki 2011/2012

: 06 gru 2012, 10:31
autor: Mad.
Lila juz ma 10 ząbków
O rany juz tyle ?
U nas zabkowanie nadal trwa i katar ma juz bardzo dlugo. Tylko wlasnie on taki nie lejacy sie a poprostu siedzi w nosie i przebudza sie w nocyczy wierci jeczac cos tam. Ciezko zajrzec do buzi co sie tam dzieje. Zwykle to robi jak krzyczy albo jak jemy wtedy dol widac caly :P

Re: Zimowe Maluszki 2011/2012

: 06 gru 2012, 11:55
autor: dzwoneczek82
gabi10 ząbkow...wow!!!!!!! :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: super uśmiech Lilusi...a ząbeczki urocze :-D

u nas na Mikołajki to zawsze tylko słodycze...prezenty tylko pod choinke. Dzisiaj będzie wyjątek , bo zapowiedziała sie chrzestna Dawidka...przyjechała z Irlandii...i wiem ze ma mały upominek dla Dawidka. :-) . Na świeta znow wraca za granicę.

mad fajny prezent, na pewno długo Martynce posłuży :-)

Re: Zimowe Maluszki 2011/2012

: 06 gru 2012, 11:59
autor: nostromo20
cześć wszystkim, dawno mnie nie było...
haha jaka fajna Lila :ico_brawa_01: ona ma taką śmieszną buźkę :-D

u nas ok, Filip zaliczył parę guzów, bo już sobie na coraz więcej pozwala. jeśli chodzi o pchacza-jeździka, to dostał po kuzynie takiego niebieskiego hipka z fisher price, który jak jeździ to "zjada" plastikowe kostki. ale ma jedną wadę - jeździ bardzo szybko i trzeba Filipa podtrzymywać, bo by się rozjechał :/ a tak fajnie mu idzie maszerowanie za tym hipkiem...

ja nadal bez pracy, ehh jedna wielka porażka :ico_placzek: a dziś znów jadę do dietetyczki, niestety wynik nie będzie tak dobry jak ostatnio, bo zgubiłam tylko 1kg przez 2 tyg :ico_noniewiem: a to wszystko przez podjadanie niestety, pozwalam sobie za dużo... wszystko mnie dobija, nie chce mi się nic. gdzieś zgubiłam motywację i zapał :ico_noniewiem:

dziś jest pierwszy od lat Mikołaj, kiedy nie robimy sobie z mężem prezentów, bo kasy brak :ico_noniewiem: a i Filip niewiele dostanie, postanowiliśmy, że pod choinką będzie za to większy prezent.

wczoraj upiekłam pierwszy w życiu chleb, na zakwasie. co prawda wygląda jakby go ktoś rozjechał walcem, ale za to smakuje dobrze :-)

Re: Zimowe Maluszki 2011/2012

: 06 gru 2012, 12:52
autor: nostromo20
jeszcze jedno - czy któraś z was wie, jak wyczyścić buty ze skóry nubukowej? porobiły mi się wstrętne ślady od jeansów i nie da się tego wyczyścić gumową szczotką do nubuku, a na mokro szorować nie można. nic nie znalazłam w necie na ten temat, może któraś z was wie? :(

Re: Zimowe Maluszki 2011/2012

: 06 gru 2012, 15:23
autor: Mad.
Ojj nubuk ma tendencje wlasnie do zabrudzania zwlaszcza od dzinsu :( Nie znam niestety tajnika na to.

Prezent mikołajkowy Martynka już dostała. Dawno sesji nie było :)
https://picasaweb.google.com/1045966859 ... directlink

Senny sie ten dzien jakis zrobil :(

Re: Zimowe Maluszki 2011/2012

: 07 gru 2012, 00:22
autor: Kaja
Mad boska modeleczka z Martynki nie moge sie oderwac od zdjec

Re: Zimowe Maluszki 2011/2012

: 07 gru 2012, 09:26
autor: Mad.
Kaja dziękuję :-)
A u nas jakiś obrót nastąpił. Martyna cały czas marudzi i płacze. Nie chce się bawić na podłodze tylko "goni" za mną wtula się i płacze. Na rękach jest spokój chwile i sie wyrywa. Dam ją na podlgę i to samo od nowa. Chce chodzić za ręce, ale długo też nie daje rady bo wiadomo że to mega wysiłek. Nic nie mogę zrobić :ico_olaboga:
Jedynie jak śpi ale sen ma też czujny i się przebudza z płaczem.
Chyba zęby, no bo co by to było. Dalej ma katarek, ja zresztą tez. To jakies cholerstwo normalnie !

No i napadala masaaa śniegu i jest z okna bardzo przyjemny widok :P
Ale pewnie znow stopnieje.

Re: Zimowe Maluszki 2011/2012

: 07 gru 2012, 09:37
autor: Mad.
Gabi tylko Lila po prostu chce sie przytulac ? bo Martyna tulac sie ryczy ...
Nawet jak dostala przeciwbolowy i przeciwzapalny syrop... to dalej.. a posmarowac sobie dziasel nie da. Zreszta nie wiem jakie to zeby ida i gdzie smarowac. EhhhTeraz jes w lozeczku i placze az nie przyjde...