: 17 mar 2008, 12:09
spinka, na wózek jeszcze ostatecznie się nie zdecydowaliśmy. Strasznie wybredna się zrobiłam
Mój Ł. namawia mnie na X-landera (takiego jak ma Nowa), tyle że on jest drogi i wszystkie akcesoria trzeba do niego osobno dokupić. Jeszcze w tym tygodniu odwiedzimy inny sklep z wózkami, może tam znajdziemy coś fajnego?? Nie spieszę się z zakupem, bo i tak ciasno mamy w mieszkanku. A kumpel wyjechał na weekend i dziś wpadł bez zapowiedzi o 7 rano. To mnie najbardziej irytuje, bo wychodzi i nie mówi o której zamierza wrócić. Już nie raz musieliśmy szybko wracać do domu, bo dzwonił że stoi pod drzwiami
W końcu to nie jest hotel!!
Marta26, a ile miałaś glukozy - 50 czy 75g?
Co do schodów, to doskonale Was rozumiem. Kilka dni temu malowali windę i przez 24 godziny była nieczynna - musiałam się wtoczyć na 8 piętro
Chociaż może być gorzej, bo w poprzednim bloku wymieniali zupełnie windę i była nieczynna przez 1,5 miesiąca, a ja mieszkałam na 11 piętrze. Na szczęście wtedy nie byłam w ciąży 


Marta26, a ile miałaś glukozy - 50 czy 75g?
Co do schodów, to doskonale Was rozumiem. Kilka dni temu malowali windę i przez 24 godziny była nieczynna - musiałam się wtoczyć na 8 piętro

