Strona 336 z 1428

: 17 lis 2011, 22:30
autor: iw_rybka
asiab - do Hornunga?

: 17 lis 2011, 22:40
autor: dzwoneczek82
a ja dziś zaczynam 25 tydzień ciązy :064:

dobranoc kochane :ico_papa:

: 17 lis 2011, 22:58
autor: iw_rybka
dzwoneczek82, ale pedzisz :ico_tort:

: 18 lis 2011, 00:09
autor: Martalka
asiab - do Hornunga?
coś mi to nazwisko mówi :-D

dr. o takim nazwisku był przy moim 1 porodzie :ico_ciezarowka:

[ Dodano: 17-11-2011, 23:47 ]
No oglądam tą porodówkę :ico_noniewiem: Okropne zmedykalizowane porody. Sale piękne i domowe, ale ja bym nie chciała tak rodzić jak jakaś obłożnie chora od A do Z w łóżku :ico_noniewiem: Leżałam tak plackiem podczas 1 porodu- o nie nie, dziękuję...

powinnyście zobaczyć filmik jaki zalinkowałam, ale link został usunięty. No to tylko powiem, że tam się widzi że rodzenie może być dobrym przeżyciem a nie jakimś nieziemskim, koszmarnym, złym, traumatycznym umęczeniem... a tu stylowe mebelki w sali i to by było na tyle :ico_noniewiem:
Hmm, może inne odcinki lepsze były?

: 18 lis 2011, 10:18
autor: asiab
asiab - do Hornunga?
nie kochana bede jechała do Słupska do Markiewicza :)
a ja dziś zaczynam 25 tydzień ciązy
poczekaj trochę na nas :ico_oczko: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
No oglądam tą porodówkę Okropne zmedykalizowane porody. Sale piękne i domowe, ale ja bym nie chciała tak rodzić jak jakaś obłożnie chora od A do Z w łóżku Leżałam tak plackiem podczas 1 porodu- o nie nie, dziękuję...
no dla mnie też to jest dziwne że on tak leżą po nawet 24 h :ico_olaboga: przecież jak sie chodzi to rozwarcie sie robi .

: 18 lis 2011, 11:41
autor: kingoza
witam kochane :-D
dzwoneczek gratki za 25 tc :ico_szoking: jak to leci... :ico_olaboga:
mi wlasnie dzis w nocy twardnial brzuszek .. jak poszlam siusiu w nocy poczulam ze jest twardy, potem poszlam do wc, zalatwilam sie i polozylam do lozka i mi przeszlo :ico_noniewiem: troche sie zdenerwowalam :ico_noniewiem:

: 18 lis 2011, 11:43
autor: Martalka
Dziewczyny, widzę, że z moich rodzinnych stron jest was tu kilka?
asiab? iw_rybka? :D
Ja jeszcze nie tak dawno mieszkałam w Bielicach jeśli Wam coś to mówi :ico_haha_01:
A teraz daleeeko stamtąd mieszkam ;) Trochę żal, ale jest OK :D

i tą porodówkę ktoś wielce utalentowany tłumaczył.
Niby jedna PARŁA przez ileś tam godzin (20?) :ico_noniewiem: Chyba o skurcze chodziło, ale nie parte raczej. Bo miałaby wtedy personel wokół, a nie leżała jakby akcja nie postępowała. :ico_noniewiem:
Takie programy tylko budują złe nastawienie do porodu, okropne wręcz. Aż mi się przypomniał mój pierwszy, nie za piękny... a wiem, że może być fajniej!
Oczywiście wzruszające jak już dziecko jest na świecie, ale to co przerysowali zanim się urodzi, to ich!! :ico_olaboga:

[ Dodano: 18-11-2011, 10:46 ]
no dla mnie też to jest dziwne że on tak leżą po nawet 24 h :ico_olaboga: przecież jak sie chodzi to rozwarcie sie robi .
dokładnie! I tak nie boli przecież jak można kucnąć, wstać, bujać biodrami, pochylać się!
Dziecko się przesuwa w kanale rodnym itd. Poród postępuje.
I to rodzenie z nogami na suficie (wiem, że tak rodzi większość kobiet w szpitalach) ale jedna prawie tyłkiem pod sufit leżała.

: 18 lis 2011, 11:54
autor: kingoza
widze ze poruszany jest temat porodu :-) ... ja teraz bede szla na ostatnia wizyte do ginki babki i 5 grudnia mam wizyte u faceta :ico_noniewiem: niby bardzo dobry lekarz (opinie os. 3) ale jak sobie mysle ze jak bede rodzila i ci faceci beda tak patrzyli na moje krocze to chyba dam sobie karton na glowe :ico_wstydzioch:

[ Dodano: 18-11-2011, 10:57 ]
ogolnie wstydze sie facetow ginekologow przy badaniu co trwa 15 min a co dopiero jak bede tak "rozkraczona" tyle godzin bez majtek ... :ico_wstydzioch: :ico_puknij:

: 18 lis 2011, 12:06
autor: Martalka
kingoza, nie będziesz mam nadzieję, rozkraczona ileś godzin, bo mam nadzieję, że pozwolą Ci się poruszac, zmieniać pozycje do samego końca. Dopiero przy pełnym rozwarciu mogą Ci kazac się położyć, ale też jak będziesz czuła, że chcesz inaczej rodzić możesz (czytalyście nowe wytyczne dot. standardu opieki okołoporodowej??? znajdziecie na stronie rodzić po ludzku chyba).
Także jak nawet położą Cię rozkraczoną, czego nie życzę :ico_haha_01: to na końcówkę właściwie. (w sensie, hmm, mogą chcieć pod byle pretekstem polożyc rodzącą, ale jak wykażą dobre chęci, to może wcale nie będzie trzeba)...
No i działają wtedy położne. lekarz się pojawia na chwilę, albo i nie. Albo na samo szycie.
A poza tym, jak się tyyyle dzieje człowiek ma w nosie czy to facet czy baba :ico_oczko:
Przy ostatnim porodzie lekarzem u mnie była kobieta, do tego dość młoda.

: 18 lis 2011, 12:11
autor: kingoza
no wlasnie moje znajome mowily ze w miejscowym szpitalu "nie pozwalaja" chodzic i zmieniac pozycji -one juz to wiedza z doswiadczenia dlatego wtedy kiedy juz czuly ze to TO- jechaly na porodowke :ico_noniewiem: :ico_noniewiem: