Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

ale tu sobie dogadzacie trzeba szalec póki można

Marcia, Ty też ładuj się do mnie, mam tego sporo I święta racja, jak szaleć, to szleć, na opamiętanie czas później przyjdzie

dzieki oczywsicie ze sie podłączę

Marcia, lepiej sie nie podłączaj moja droga, wiesz jakie tu katorgii sie przechodzi co raz któraś czyms kusi jak nie nalesniki, to drożdzówki, pizza, krokiety a później siedzisz z językiem uwieszonym do pepka i ślinisz się jak pies, a jak nie zaspokoisz apetytu to i nie zasniesz.
Karolinko, nalesniki przebolałam bo akurat sandwicze na gorąco pożerałam z serem i salami, ale z tymi ciastkami to juz przegięłas zwłaszcza teraz co by się na deser cos chapnąc przydało a melliskę chetnie wypiję, dobrze pamietasz że mięty nie trawię
Ja już w piżamce, po kąpieli poczekam na moje kochanie pod kołderką, moze potrenujemy razem te masaże co Tosia zapodała.

moze potrenujemy razem te masaże co Tosia zapodała.

Świadomie, czy nie, ale i od Ciebie mi się dostało za te słodkości

ale i od Ciebie mi się dostało za te słodkości

Karolinko kochana, absolutnie to nie był kontratak za ciastka
wiesz, mój mąż jest juz w trakcie kursu na E. Chciał robić niech robi ale ja go na zadne tiry i tak nie puszczę. Odchowam troszkę synka i pójdę do pracy, jakos będziemy ciułać, gorzej czy lepeiej ale razem.

Karolinko kochana, absolutnie to nie był kontratak za ciastka

Ja przecież żartowałam

wiesz, mój mąż jest juz w trakcie kursu na E. Chciał robić niech robi ale ja go na zadne tiry i tak nie puszczę.

No chyba, że znajdzie pracę na kraju... Ale Europa to tragedia... Sama widzisz, co ja przechodzę, a to tylko niewielki ułamek tego, co na prawdę się dzieje... Najgorsza jest wszechogarniająca pustka i wieczne czekanie... I schiza, czy między rozmowami, sms'ami, czy tzw. sygnałkami nic mu się nie stało... Mamy taką od lat umowę, że zgłaszamy się sobie sygnałkiem co pełną godzinę... Ja bym bez tego zwariowała... Mężu o tym wie i zgłasza się... Odpoczywamy od tego tylko na czas snu... Haftuję już tym, ale inaczej sobie nie wyobrażam... Ja zawsze jestem tu, na miejscu... On się pęta po świecie i tysiące różnych rzeczy się po drodze dzieje... On kierowcą jest doskonałym, ale i takiemu coś zdarzyć się może... No i po drodze tylu wariatów, że głowa mała...

Jejku ja tak sie obzarłam tymi nalesnikami ze tyłka ruszyc nie moge:),ale tak jak Ania zrobie i pojde sie wykapac,posmaruje oliwka i bede ogladac tv i czekac na mojego az wroci z pracy.
A moze jeszcze pozniej kolacyjka..?

No to naprawdę smaka narobiłyście dziewczyny. JA robię budyń czekoladowy a na deser kupiłam sobie brzoskwinie w puszce. A i zapomniałabym o śledziach z cebulką
Mały wysmarowany już śpi. teraz ja idę na kurację do łazienki bo zaraz zwariuję. Życze miłej i upojnej nocki dla niektórych a dla innych tylko masaże.
JA przy Tymku nie pękłam ani mnie nie nacinali mały zachaczył tylko paluszkiem i miałam dwa rozpuszczalne szwy wewnętrzne. Położne się dziwiły że przy takim klocku jako pierwiastka nie pękłam. Mam nadzieję że i tym razem tak będzie bo na treningi i masaże na pewno nie mam siły

Evik, efektywnego smarowania... Pamiętaj o zmianie pościeli i ręczników... No bo bielizna to oczywiste, że codziennie... Trochę się napierzesz, ale najważniejsze, że może przyniesie pożądany rezultat....

[ Dodano: 2008-11-08, 20:59 ]
Rany, Evik, jesteś wielka Przypomniałaś mi o moich śledzikach