: 04 lip 2007, 12:29
dzieki za wiadomosci
,mam nadzieje,ze przeszczep sie przyjmie i wtedy bedzie coraz lepiej z jego zdrowkiem.
Pewnie Tomusiowi by sie rodzenstwo przydalo
Gosia Vinee jak widzi dzieci to najpierw sie tak cieszy,ze az nie wie co z tym fantem zrobic,wczoraj jak przyszla sasiadka z corka to Vinee tak sie cieszyla,ze az sobie siadla i siedziala przez chwile a pozniej do akcji..tak jakby nie umiala uwierzyc,ze jakies dziecko do niej przyszlo.W Pl miala dzieci dookola,a tu z naszych znajomych,ktorzy mieszkaja blisko tylko sasiedzi maja dziecko a reszta mieszka daleko wiec i nie ma okazji za bardzo sie spotkac.Za to jak idziemy na plac zabaw to lata za dziecmi i to z reguly wiekszymi do niej.. 

Pewnie Tomusiowi by sie rodzenstwo przydalo

