Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

i jak mowie do niego "przestan piszczec", to on piszczy jeszcze glosniej

Witam i ja wieczornie ale nie zbyt dobra wiadomoscia !!!!!!!!!!

Jutro sie wyprowadzam!!!!!!! do moich rodzicow narazie, dzis znow klutnia !!!!! tesc mnie wyzwal powiedzial ,ze jestem prostytutka i wogole ,ze nasle na mnie babke z opieki , zeby zobaczyla jak sie zajmuje dzieckiem, M sie odezwal wiec tesc dalej wyzywal , ja sie nie dalam ale z tym to juz przegial, ja nie pozwole sie ponizac i dzwonilam do mamy, i powiedziala , ze juz dosyc tego , ze mam do nich przyjsc jakos sobie poradzimy zanim marcin niczego nie znajdzie, alebo nie wyjedzie:(
Ze jestem brudna , i ze lepsza nogi mu calowala prostytutka:(

tesc mnie wyzwal powiedzial ,ze jestem prostytutka i wogole ,ze nasle na mnie babke z opieki , zeby zobaczyla jak sie zajmuje dzieckiem, M sie odezwal wiec tesc dalej wyzywal , ja sie nie dalam ale z tym to juz przegial, ja nie pozwole sie ponizac

Ze jestem brudna

ccoooooo????????????????????????

[ Dodano: 2009-02-08, 21:36 ]

powiedzial ,ze jestem prostytutka

a na jakiej podstawie tak twierdzi???

ze nasle na mnie babke z opieki , zeby zobaczyla jak sie zajmuje dzieckiem

co mial na mysli...??

No tak Gie dokladnie tak jak ci napisalam!!!!!!, ze jestem beszczelna, ze co ja tu jeszcze robie u nich , ze ja nie jetsem tu zameldowana a moj M moze w kazdej chwili zostac wymeldowany , wiec ja jutro sie wyprowadzam bo moj syn caly zcas widzi mame placzaca , a tak juz dluzej nie bedzie:( nie wiem jak sobie poradzimy, skoro moj M teraz zarabia 1200zl miesiecznie , a mamy ok 900zl oplat, bo mamy raty i kredyt

Ja dołączam się do wypowiedzi Gie...


[ Dodano: 2009-02-08, 21:41 ]
Kamilo, a co na to wszystko Twój M.

Gie mial na mysli mowiac , ze jestem prostytutka , bo wychodze rano i wracam wieczorem razem z moim M zreszta:( bo jestesmy u moich rodzicow, a po co mam siedziec z takimi tesciami w domu, wole byc u mamy i wracac wieczorkiem akurat na kapanie malego, czyli tak zawsze 18 jestesmy w domu ,a wychodze gdzies tak po 11

a z tym ,ze nasle babke z opieki tzn ,ze zle wychowuje synka, ze chodzi obsrany , ze daje mu non stop plakac itp.
co za los mnie spotkal

jestem prostytutka , bo wychodze rano i wracam wieczorem razem z moim M zreszta:( bo jestesmy u moich rodzicow, a po co mam siedziec z takimi tesciami w domu, wole byc u mamy i wracac wieczorkiem akurat na kapanie malego

no to chyba tesciowie wiedza gdzie jestescie przez ten caly czas z Hubertem???

zle wychowuje synka, ze chodzi obsrany , ze daje mu non stop plakac itp

kazdy ma inne spojrzenie na wychowywanie dzieci... a najlepiej wychowuje sie cudze... pewnie Oni Cie tak krytykuja, bo jestes bardzo mloda mama...

czy tesciowie maja z czyms racje, czy wszystko sobie wymyslili...?

IwonkaJak moj M sie odezwal, to zaczal go wyzywac i powiedzial ,ze w kazdej chwili moze zostac wymeldowany!!!!! i , ze ktoregos dnia jak wrocimy to beda zamki zmienione dali nam rachunek ,za caly zeszly rok i za ten a z czego mamy zaplacic , jak nam ledwie starcza , jeszcze powiedzial , ze nam dokladaj do wszytskiego ,ze utrzymuja nas, ze jak moj M nie byl zonaty to mu dokladali , a on pracowal i sam na siebie zarabial , i oplacal sobie sam studia:( a starszemu synowi co miesiac wysylali na studia kase a temu szydza i wyliczaja prad czy co kolwiek , nasz syn od nich nic nie dostal i ja od nich nic dla niego nie chce!!!!!!!!!!!!
M szuka czegos do wynajecia , ale nie wiem jak sobie poradzimy:( z jednej pensji:( !!!!!!!!!!!!!

[ Dodano: 2009-02-08, 21:50 ]
Gie to znaczy z czym maja racje:(????????

No to nie ciekawie....

dali nam rachunek ,za caly zeszly rok i za ten

Za co????

Gie to znaczy z czym maja racje:(????????

no pytam sie, czy maja jakies podstawy do tych wszystkich stwierdzen o zlym wychowywaniu dziecka????
np. skad im sie wzielo to, ze Hubert ciagle chodzi "obsrany...??"

szczerze mowiac - moze sie tu naraze, ale - moim zdaniem - za szybko zdecydowaliscie sie na dziecko... Ty dopiero co skonczylas szkole, nie pracujesz, Marcin niewiele zarabia, nie macie wlasnego kąta, etc. Co innego wpadka - a co innego - staranie sie o dziecko w takiej sytuacji - i materialnej i mieszkaniowej... Przeciez dobrze oboje wiedzieliscie, ze bedziecie musieli mieszkac z rodzicami Marcina... tak nigdy nie jest latwo...
Nie lepiej bylo zaczekac troche z podjeciem decyzji o dziecku?? Zapewnic Mu najpierw jakies warunki odpowiednie, zebyscie nie musieli siedziec nikomu na glowie...??

Kamilko, jestes naprawde bardzo mloda i moze myslalas, ze to wszystko jest bardzo proste... Sama piszesz, ze Marcin zarabia 1200 zl i ledwo Wam starcza (nie wiem jakim cudem, skoro macie prawie 1000 zł kredytow...), wiec na co moze wystarczyc 300 zł?? My z Panem mamy ok. 5 tys m-cznie (w tym tez 1000 zl kredyty i ok. 1000 zl r-kow) i nie powiem, zebysmy "srali" kasa... Wiec moze tesciowie maja troche racji, ze zyjecie troche na ich rachunek...?? Nie wiem... Na pewno nie maja racji nazywajac Cie prostytuka, ale sami pewnie by woleli, zebyscie troche w innej kolejnosci ulozyli sobie zycie... Zeby zapewnic Hubertowi normalne warunki, nie u kogos, zebyscie nie musieli sie martwic o kase i zeby Hubert nie byl swiadkiem ciaglych klotni i Twojego placzu...

takie jest moje zdanie... moze sie myle, ale czlowiek nie zawsze jest dojrzaly...



ja ide spac, dobranoc.