Strona 338 z 482

Re: Zimowe Maluszki 2011/2012

: 10 gru 2012, 23:10
autor: Aga26
Hehe jak mój mąż twierdzi wygląda bardziej mesko :)

Re: Zimowe Maluszki 2011/2012

: 10 gru 2012, 23:11
autor: dzwoneczek82
Ciekawe jaki nowy image ma Boryś :P
oj tak :ico_haha_02: u mojego narazie nie ma co ścinac. Dla Dawidka też pierwszy raz ściełam gdy miał dwa latka... :-)
Ja coraz czesciej mysle by wyjechac, choc czy na stale sie da tak calkiem calkiem..
oj my z mężem też często o tym rozmawiamy...

Re: Zimowe Maluszki 2011/2012

: 10 gru 2012, 23:16
autor: Aga26
Co do wyjazdu to u nas było to bardzo realne. Mąż miał nawet nagraną pracę w Norwegii. Tylko że to nie jest decyzja hop siup. Musiałby wyjechać sam na conajmniej na rok. Emilia jest już w wieku szkolnym więc musialaby iść do szkoły w norwegii po roku nauki w polskiej szkole itp... jest wiele plusów i minusow takiego wyjazdu.
Póki co Norwegia została zawieszona i mąż stara się ratować obecna pracę.

Re: Zimowe Maluszki 2011/2012

: 10 gru 2012, 23:19
autor: Mad.
A wyslanie meza na rok to tez ciezka sprawa... dla zwiazku, rodziny. No lekko by nie bylo.
Wiecej pytan niz odpowiedzi. Przynajmniej u nas.

Re: Zimowe Maluszki 2011/2012

: 10 gru 2012, 23:56
autor: Beatka78
dzieki w imeniu Hani

co do pracy w Polsce to M mysli cos swojego rozkrecic, ma duzo pomyslow lacznie z maja restauracja a bardziej sala do wynajecia na przyjecia, cos w stylu drewnianym zeby bylo inaczej ale to tylko narazie
tu mamy dom wiec trzeby by bylo go sprzedac czesc poszla by do banku bo wiadomo dom jest na kredyt a reszta dla nas
i z tego trzeba by bylo jakies lokum dla nas kupic i reszte zainwestowac
ja poszlabym na kursy fotografii i moze jakies sesje rodzinne :ico_noniewiem:
jakies pomysly mamy
co do dzieci ..
Hanka nie ma nic do gadania, Marcel chce wrocic a Oscar najstarszy nie bo boi sie szkoly w Polsce on by tam poszedl juz do 3 klasy
a jednak jemu juz ten jezyk sie placze z ang.
do polskiej szkoly chodza w soboty ale jednak tyle nie nadrobia choc ida rowno z ksiazkami (wesola szkola i przyjaciele)
M daje nam rok na zdecydowanie a pozniej pol roku na pozamukanie tu wszystkiego ja sie zdecydujemu
i kierunek Bielsko lub obrzeza Krakowa
ja wole BB a M Krakow


co do narosli Hanki to bede cos wiecej wiedziec w tym tygodniu bo mam wizyte ale jeszcze nie wiem w ktory dzien bo maja dzwonic bo lekarka na chorobowym, a przymuje tam jeszcze hindus a i angol a do faceta nie chce isc, bo to nie sa pediatrzy tylko ogolni lekarze, ktorzy dopiero kieruja cie do specjalisty jak potrzeba

ja to nie moge doczekac sie maja i naszego spotkania
juz mam bilet na 12 maja do 2 czerwca
mam nadzieje ze bedzie pogoda to moze piknik zrobimy w parku :ico_brawa_01:

Re: Zimowe Maluszki 2011/2012

: 11 gru 2012, 11:14
autor: nostromo20
Nostromo pieklas już coś na święta?? Ja dzisiaj upieklam te pierniczki co wczoraj zostaly dodane do moich wypiekow i powiem Ci że są cudowne :)
nono! ja właśnie też chcę je zrobić, bo super to wygląda i chyba proste co? tylko tam w komentarzach ktoś napisał, że można zrobić na opłatku (zamiast papieru do pieczenia) i ja tak chyba zrobię, bo pysznie to brzmi :ico_brawa_01:

Re: Zimowe Maluszki 2011/2012

: 11 gru 2012, 11:29
autor: nostromo20
nostromo nasza zgubo a jak dieta, dalej sie trzymasz, i jak szukanie pracy ci idzie?
ehh, dieta jako tako, -7kg na razie, a mogłoby być lepiej ale się nie pilnuję... a praca - szkoda gadać...
niezły macie dylemat z tym powrotem, jest o czym myśleć... ja mam odwrotny, podobnie jak Mad, bo chciałabym stąd wyjechać.... tu to po prostu ręce opadają... a tam - tak jak sama napisałaś - na wszystko was stać.... byłam niedawno na rozmowie w sprawie pracy w przedszkolu. 40h pracy tygodniowo, banda rozwrzeszczanych dzieci pod opieką (jak to w przedszkolu) i uwaga - monitoring, czyli jestem obserwowana przez rodziców i dyrekcję przedszkola. i jak się nie spodobam, to out. no ok, z punktu widzenia rodziców, to ostatnie jestem w stanie zrozumieć (zwłaszcza po niedawnych wydarzeniach we wrocławskim żłobku...). ale wiecie za ile to wszystko? za 1500zł BRUTTO. plus oczywiście ja dojeżdżająca miałabym na rękę jakieś 500zł. fajnie?

Re: Zimowe Maluszki 2011/2012

: 11 gru 2012, 11:31
autor: nostromo20
ja to nie moge doczekac sie maja i naszego spotkania
juz mam bilet na 12 maja do 2 czerwca
mam nadzieje ze bedzie pogoda to moze piknik zrobimy w parku :ico_brawa_01:
hola! jakieś spotkanie jest? coś? gdzieś? :580:

Re: Zimowe Maluszki 2011/2012

: 11 gru 2012, 11:36
autor: Beatka78
nostromo no w maju chcielibysmy zrobic bo juz cieplo i ja bym sie zalapala


co do wyjazdow to wiecie jak to jest wszedzie dobrze gdzie nas nie ma

moja znajoma w poprzednim miesiacu po 12 latach bycia w anglii wyjechala so Australii i tam topowiedziala jest zycie
dopiero wie ze zyje a jej dzieci sa zachwycone
zycie wolniej plynie pogoda piekna co tu duzo dodac
ale moj M nie chce bo za daleko do PL by mial
ja to bym sie odwazyla

Re: Zimowe Maluszki 2011/2012

: 11 gru 2012, 11:42
autor: nostromo20
heh, Australia, brzmi jak inna galaktyka :) kusi na pewno, ale nie wiem czy bym się odważyła tam żyć, bo tam ponoć najwięcej jadowitych gatunków żyje. bałabym się z domu wyjść ;)