Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

dziendoberek

ja szykuje sie do szkoly na kurs, potem silownia i do domku do Oskarka...

wlasnie mi przyszedl czortek na kolana sie wdrapuje...jaki zaspany hehe

A my juz dzisiaj same siedzimy.P pojechal godz temu na catering.
Lece jakies sniadanko zrobic

ja juz po sniadaknu nawet
Oskar wstal to ide go nakarmic i uszykowac...ach zaraz jak bede wychodzic to bedzie wrzask na pewno

Dzieńdoberek Dziewczynki.
My siedzimy w domciu, a B pojechał na zakupy ale jak przyjedziee to jedziemy kupić jakiś ciuszek dla mnie

Natashko, dobrze że T wreszcie się odezwał....
Alu no właścicielka mieszaknia musi być naprawdę upierdliwa....w sumie nie macie jako takiej swobody w mieszkaniu
my wynajmujemy z agencji i do nas co 5 miesięcy oprzychodzą na inspekcje , ale patzą czy coś nie jest uszkodzone.

Miłego dnia babeczki...

czesc dziewczynki

dzis po kursie poszlam an silownie i chyba presadzilam,mam mega zakwasy w z tylniej czesci uda przy kolanach, ałaaaaaaaaaaaaa do poniedzialku musze wydobrzec bo znowu cos bedzie ...hmm macie cos dobrego na zakwasy... ?

Maggie no taka sytuacja jak u was to jeszcze do wytrzymania

wiecie co T tak sie chyab przejal tym co mu wczoraj powiedzialam ze dzis znowu zadzownil hehehehehehehe

Ello z raneczka

wiecie co T tak sie chyab przejal tym co mu wczoraj powiedzialam ze dzis znowu zadzownil hehehehehehehe

hehe,ladnie mu musialas nagadac
A ja dzisiaj mam kupe roboty,zzznowuuu

Alu rozloz sobie robote na dwa dni, jest niedziela wiec troszke odpocznij

a no nagadalam mu tak zeby w piety mu poszlo.. ale znajac zycie za jakis czas o tym zapomni...

u nas slonecznie ,ladnie,tylko na razie minusowa temperatura, czkam az sie rozkreci slonko to i temperatura wzosnie i pojdizemy pospacerowac z lobuzem moim

OOOOOOOOO,co tu takie pustki????????

Witajcie
rzeczywiście pustki
Ja nie miałam czasu, bo D. przyjechal, no i 'rodzinka" w komplecie.

Alineczqa jak się czuje Wanesska?

A co u Monik? moze ktos ją widział na innych wątkach

U nas okropne choróbsko, Antoś ma infekcje górnych dróg oddechowych, wczorajsza noc była koszmarna...
Antoniu kasłał co parę minut a ja płakałam bo nie wiedziałam jak mu pomóc...dzisiaj też bylo nie zaciekawie ale bylismy u lekarza, na szczescie w płuckach i oskrzelach czysto
narazie mam stosować sposoby domowe, i w czwartek na kontrolę i zobaczymy, ale powiem Wam że ten Wick jest poprostu genialny dużą ulgę dał Antoniowi.
Robimy inchalację w łażience...