Re: Letnie dzieciaczki 2012
: 25 kwie 2013, 08:47
witajcie dziewczynki
ja tylko na szybkiego bo czasu brak dzis,
brawa dla Maksia za raczkowanie
i dla wszystkich maluszków
że tak ładnie zaczynają do nas mówić
Gosia - buty potem wkleję, jak się uda
a ja dziś kolejny dzien mam doła, i jeszcze jak wychodzilismy z domu, ubieramy się z młodym, a tu bokiem oka patrze jak mała leci z kanapy w salonie
normalnie dała jakby nura, ale nie słyszałam żadnego upadku, nic a nic, niby niania twierdzi że ją złapała przy podłodze
a ja mam w głowie cały czas ten obraz, nie widziałam tego normalnie tylko tak jakby bokiem oka, bo byłam na przedpokoju a one w salonie siedziały, nie wiem jak ona to zrobiła i jak niania ją pilnowała, siedząc przy niej
na dodatek młody cały czas kaszle, miał 2 antybiotyki w przeciągu 2 tygodni, coś mi sie zdaje ze to alergiczne, oczy ma podpuchnięte na rano jak nie wiem, nauczona doświadczenie lat poprzednich juz od jakiegoś czasu daje mu kropelki do oczu, bo w zeszłym roku az do zapalenia spojówek się doprowadziliśmy z nim, teraz jeszcze by kaszel doszedł?najgorsze że nie mam dobrego pediatry ani alergologa, pani alergolożka co ją mamy odkąd młody miał zdiagnozowaną alergię moim zdaniem juz nic nie wniesie do naszej sprawy, w kółko to samo, dieta eliminacyjna kiedy ona najbardziej ma wziewną
chyba dzis kupie inhalator i bede go inhalować, Tośka Ty masz jakieś doświadczenie???czym inhalować??nie mam ochoty co tydzięń do lekarki jego biegać, jak ona też nic raczej nie pomoże

ja tylko na szybkiego bo czasu brak dzis,
brawa dla Maksia za raczkowanie

i dla wszystkich maluszków


moja kobietka te uwielbia brumbrum i hauhau nawet na kota woła na całe osiedle hauhau, a głosik to ona ma..Ale jak na chłopca przystało ciągle powtarza "brum- brrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr..."
Gosia - buty potem wkleję, jak się uda
a ja dziś kolejny dzien mam doła, i jeszcze jak wychodzilismy z domu, ubieramy się z młodym, a tu bokiem oka patrze jak mała leci z kanapy w salonie



na dodatek młody cały czas kaszle, miał 2 antybiotyki w przeciągu 2 tygodni, coś mi sie zdaje ze to alergiczne, oczy ma podpuchnięte na rano jak nie wiem, nauczona doświadczenie lat poprzednich juz od jakiegoś czasu daje mu kropelki do oczu, bo w zeszłym roku az do zapalenia spojówek się doprowadziliśmy z nim, teraz jeszcze by kaszel doszedł?najgorsze że nie mam dobrego pediatry ani alergologa, pani alergolożka co ją mamy odkąd młody miał zdiagnozowaną alergię moim zdaniem juz nic nie wniesie do naszej sprawy, w kółko to samo, dieta eliminacyjna kiedy ona najbardziej ma wziewną

chyba dzis kupie inhalator i bede go inhalować, Tośka Ty masz jakieś doświadczenie???czym inhalować??nie mam ochoty co tydzięń do lekarki jego biegać, jak ona też nic raczej nie pomoże
