



a co do tego rozwarcia to mama mi mowila ze tez tak miala i urodzila w terminie

buziaki milej niedzieli

Ja tez nie chce jechac samochodem,ale moj Artur sie uparl,ze na chrzciny w maju jedziemy autemkurde nie chce jechac z takim malym dzieckiem tyle kilosow samochodem i to jeszcze zima
eeehhh zobaczymy co to bedzie
no wlasnie latem to ja moge jechac przespac sie i wogoleAle masz racje,ze co innego latem a co innego zima z takim dzieckiem.
no wlasnie to mnie czesto spotyka...dostalam oczoplasu i nie wiedzialam co jeszcze mam kupowac
O i dlatego zaprzestalam juz eskapad do miasta,bo za kazdym razem jak wyjde to cos przytargam.Zreszta teraz to juz nonono blada bo od tygodnia mam 100f tygodniowo i strasznie ciezko mi zhej bylismy dzis w miescie pojechalismy do Smythsa, a tam promaocja na rzeczy dla bejbikow
tym spadkiem poziomuno wlasnie to mnie czesto spotyka...
no mnie Piotrek tak dzis powstrzymywalzakupy dla dziecka sprawiaja.Mam taka ,jakas dzika radoche z tego,ze az mnie to zaczyna przerazac,bez skrupulow odpalilabym normalnie karte kredytowa gdyby mnie Artur nie hamowal
Jej ,mnie tak boli ze nie moge sie z boku na bok przewrocicA dzis mnie bardzo boli szyjka,rwie,ciagnie,kluje ,no totalna porazka.
U nas tak zimno od 2 dni,ze sie zastanawiam czy nie odpalic ogrzewaniaU nas dzis pogoda do bani,padalo i chlodem zapachnialo
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość