Strona 339 z 367

: 20 lis 2008, 18:05
autor: Motylek22
#ania# najważniejsze że macie gdzie mieszkać i wasz synek :-) A te nakładki stosujesz tylko ze względu na Jasia czy brodawki Ci pękają???
Ja jestem ciekawa jak to będzie bez brzuszka, tak już się przyzwyczaiłam do niego że dziwnie będzie z takim płaskim :ico_oczko: :ico_haha_01:

: 20 lis 2008, 18:26
autor: poccoyo
Motylek22, sparwdziłam objawy zbliżającego się porodu... no i jak narazie mam tylko jeden...
skórczyki sa ale nadal pojedyncze w ciągu dnia... bolą mnie więzadła i pachwily i cięzko się chodzi...

ogólnie poza tym spoko...
ja jakoś tak nie mam że czekam na ten poód, tak jak Wy... nie mówie że się nie ciesze, ale jakoś nie myśle o tym non stop... czekam spokojnie do terminu...
a usg 25
a om 27listopad... wiec jeszcze mamy czas...
a moze w Andrzejki sie dopiero sypniemy :ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01:

wiecie że my nadal nie mamy wybranego imienia...
:ico_olaboga:
mąz mówi ze bedzie córka, a ja wiem że syn, i się go pytam czy juz wymyślił imionko...
a on że nie, że jak sie urodzi syn to bedzie kombinował... hehehehe

co do nauki cycowania... to mi szło cienko, ale że Roksana była małym ssaczem to w 3 tygodnie się uporałysmy, choć do 6tego miesiąca cycowałyśmy z "uszczelkami" hehehe bo inaczej cycek jej nie smakował... potem dostałam okres i odrzuciła cycuszka...
ale najważniejsze te 6cy... poźniej mówią że nie jest to juz tak wazne jak na początku...
no ale dzieci decyduja czasmi same otym kiedy i jak...

: 20 lis 2008, 19:11
autor: Anetka29
hej
ale klikacie :ico_olaboga: a ja nie mam czasu dobrze posiedzieć i poczytać

Chcałabym na początek serdecznie wsystkim podziękować za gratulacje :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

Moja niunia grzeczna, dużo śpi aż się czasem martwie że na jedzonko nie wstaje, a ja nie mam kiedy się wyspać bo to ciągle coś!
Po cc czuje się nienajgorzej, co dzień jest lepiej, brzuszek jeszcze boli, ale da się przeżyć. Boli mnie tylko kręgosłup bo ciągle się wyginam do cycowania. Sara co dzień to lepiej ciągnie, mam nadzieję że już nie będę musiała jej butelki dawać. Dopajam ją tylko glukozą troszkę - wg wskazań pediatry.
Dzisiaj pierwsza kompiel w domku - ciekawe jak nam to wyjdzie.

Obrazek
a oto moja kochana Perełka

: 20 lis 2008, 19:31
autor: #ania#
Anetka29, fajnie, że już w domku jesteście :-) a sara śliczna, będziecie z mężem odganiać od niej chłopaków za kilkanaście lat :-)

u nas z cycowaniem to tak różnie.. chociaż z dnia na dzień co raz lepiej i mam nadzieje, że tak zostanie :-)

właśnie włączyłam mu karuzele i sobie patrzy jak się stworki przesówają i muzyczki słucha, kochane to moje dziecie :-)) jeszcze z godzinka i będziemy się kąpać, później cyca i spać.

[ Dodano: 2008-11-20, 18:33 ]
zapomniałam.. właśnie się wazyłam i od porodu ubyło mi 15 kg, chociaż ja nic nie widze, bo brzuch jak w 5 miesiącu.. ale najważniejsze, że waga sama spada..

: 20 lis 2008, 20:19
autor: poccoyo
właśnie się wazyłam i od porodu ubyło mi 15 kg,
a mogę zapytać ile przytyłaś??
bo ja prztyłam jakieś 20kg... i sięzastanawiam ile mi zejdzie po porodzie... hm...
po córce zeszla tylko dycha...a 14kg zostalo do dziś...
bo zawsze mowiłam sobie, a t po ciązy mi zostało... jakby to mialo mnie jakos usprawiedliwic..
:ico_olaboga:
no a teraz mysle ze warto zadbac o to by zjechac z tego licznika... bo to jest okropne jak sie idzie kupowac portki...a w lustrkach widzi sie olbrzyma... a nie siebie sama...
ja mam cos z glowa nie tak, bo mi sie wydaje ze jestem "szczupla" dopóki nie musze kupowac ubran... smieszne to...

: 20 lis 2008, 20:40
autor: betka
Anetka29, fajnie, że już w domku jesteście :-) a sara śliczna, będziecie z mężem odganiać od niej chłopaków za kilkanaście lat :-)
ja mysle ze nie potzreba az kilkunastu lat - malutka jest taka sliczna ze wystarczy jak nasze chlopaki podrosna do 3 i tez by sie za nia ogladac :ico_haha_01:
A swoja droga ANETKO - corcia chyba uroda wdala sie w mamusie :ico_brawa_01: takze bedzie sliczna!!! :ico_brawa_01:

#ania#, to sporo juz zgubilas. Jakby mi tyle spadlo w takim tempie to bylabym zadowolona. A reszte jakos by sie pomalu zgubilo....

poccoyo, to wy nie wiecie jeszcze co u was za niespodzianka w brzuszku?? czy maz nie wie a ty wiesz?? A z imieniem to kurcze, nie wymyslilaabym chyba tak na poczekaniu... Ja to zawsze musze wszystko zpalanowac, jak sie da cos zaplanowac.

Ja z Juniorem caly czas przy sobie. Jutro jade na izbe przyjec. Nie wiem czy mnie zostawia czy co... Takze jutro jak wroce ze spzitala do napisze... a jak nie napisze nic tzn ze mnie zostawili. A jak sie Junior urodzi to dam znac smsami :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: Niech sie rodzi w tym tygodniu :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

: 20 lis 2008, 20:48
autor: poccoyo
poccoyo, to wy nie wiecie jeszcze co u was za niespodzianka w brzuszku??
80% usg z polski, a w UK prawdopodobnie = syn... hehe
no i moj K nie wierzy ze syn, wiec czeka na corke...dla córki mamy imię Yasmin...a dla chłopca spór nieroztrzygnięty...

: 20 lis 2008, 20:59
autor: betka
poccoyo, a Roksanka chcialaby bardziej siostrzyczke czy braciszka?? czy jeste jest obojetne?? :-) No ciekawe co bedzie, ale jak to wasze drugie malenstwo bedzie takie ladne jak to pierwsze to tylko "pozazdroscic" w dobrym tego slowa znaczeniu!!!
A twoj maz to polak??

: 20 lis 2008, 22:20
autor: poccoyo
mąż polak, Roksana chce braciszka... a ja ksie urodzi siostrzyczka to mam ją oddać mojej koleżance, bo na chciała córeczke...
więc... jak jej tłumaczymy ze nie oddamy to jest płacz i wycie...

: 20 lis 2008, 22:23
autor: betka
więc... jak jej tłumaczymy ze nie oddamy to jest płacz i wycie...
o rany... Wymarzyla sobie braciszka i nie ma przepros... Ale fajnie juz miec takiego "rozumiejacego" brzdaca ktory tez cos chce, tez o czyms marzy... :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: