: 23 cze 2009, 21:29
no i wiesz,ze chlopy inaczej reaguja niz my,moj w ciazy byl super,glaskal i calowal brzusio,chodzilismy do szkoly rodzenia i czekal jak ja,na dzien porodu.A potem jak juz sie urodzil,robil przynim wszystko ale bardziej mna sie opiekowal a do syna tak szczerze to okolo roczku sie przekonal i bardzo pokochal 
