Strona 339 z 447

: 18 paź 2010, 13:53
autor: graz1974
iw_rybka napisał/a:
myslalam,ze dziecko mi umiera
to mialas przezycia oby mauszki szybko wyzdrowialy
dołączam się, aby jak najszybciej

: 18 paź 2010, 15:12
autor: dorotaczekolada
Helen napisał/a:
iw_rybka napisał/a:
myslalam,ze dziecko mi umiera
to mialas przezycia oby mauszki szybko wyzdrowialy


dołączam się, aby jak najszybciej
rybciu wspolczuje :ico_olaboga:
ja mala sadzam na nocnik po spaniu i wtedy kupke zwykle robi :ico_oczko:
a ja dzisiaj zapisalam synka do biblioteki :-D

: 18 paź 2010, 16:18
autor: graz1974
ja mala sadzam na nocnik po spaniu i wtedy kupke zwykle robi
ja od 3 dni sadzam dzieci na nocnik i... u Asi były już 2 kupki i kilka siku, a u Szymusia... zaliczone 2 pary spodni i dywan, a nocnik czysty

: 18 paź 2010, 17:09
autor: Helen
u Asi były już 2 kupki i kilka siku, a u Szymusia... zaliczone 2 pary spodni i dywan, a nocnik czysty
czyli 1:0 dla Asi :ico_oczko: podobno chlopcy sa troche wolniej kapujacy :ico_oczko:

: 18 paź 2010, 19:44
autor: inia1985
Rybka, zdrówka dla Dzieciaczków :ico_sorki:

anetka, jestem pełna podziwu, że Klara już tak ładnie z nocniczka korzysta :ico_szoking: Moja nie chce na nim siedzieć. Zdjęcia słodkie :-D

Sorki, że wczoraj wieczorkiem nie wpadłam.

Tak pokrótce, to nie mam czasu na forum, bo mąż ciągle kompa okupuje...

Wiki od tygodnia ma wstrętny katar i przez to noce nieciekawe są. Za to w dzień mam sporo biegania za nią, już ładnie chodzi sama. Dziś otworzyła sama drzwi :ico_szoking: akurat w tych jednych klamka jest nieco niżej i ona oczywiście musiała to zauważyć. Zaczęłam jej też sama gotować lub je to co my, z różnym skutkiem, ale przecież słoiczków też już ostatnio nie chciała, więc widać, że mały niejadek mi rośnie. Grymasi i demonstruje, że nie wszystko jej smakuje. Mówi bardzo dużo, ale tylko po swojemu, znów przestała mówić mama, baba, tata. "Pa pa" też nie robi (tylko czasami) i nie wiem czy powinnam się tym martwić, czy nie... Za to pięknie pokazuje nerwy i swoje niezadowolenie, gdy jej czegoś zabraniam.

: 18 paź 2010, 21:22
autor: Shiva
Tak, dobrze rozumiecie, jest w domu, bo rzucił pracę :ico_zly: :ico_zly: Wyobrażacie sobie to? Głowa rodziny, jedyne źródło utrzymania, a on beztrosko rzuca pracę i siedzi teraz całymi dniami na necie.
rzeczywiście strasznie nieodpowiedzialnie się zachował :ico_puknij:
Wyszłam za mąż za dzieciaka... Co tu dużo gadać, chodzi mi po głowie rozwód! Nie myślałam, że kiedykolwiek to powiem...
spokojnie, może jeszcze wszystko się ułoży :ico_sorki:
Wiki od tygodnia ma wstrętny katar i przez to noce nieciekawe są.
ojej niech maleńka szybko wydobrzeje :ico_sorki:
uż ładnie chodzi sama. Dziś otworzyła sama drzwi
:ico_brawa_01: :ico_brawa_01: super sobie radzi :ico_brawa_01:
Mówi bardzo dużo, ale tylko po swojemu, znów przestała mówić mama, baba, tata. "Pa pa" też nie robi (tylko czasami) i nie wiem czy powinnam się tym martwić, czy nie...
u nas jest to samo, więc możliwe że to taki etap w życiu. Powiem Ci, że mi się wydaje, że po prostu nasze dzieciaczki nie są jeszcze dobrze "wyspecjalizowane", no i gdy skupiają się na doskonaleniu jednej czynności ( u Wiki to chodzenie) to inne idą na dalszy plan.
ja od 3 dni sadzam dzieci na nocnik i... u Asi były już 2 kupki i kilka siku, a u Szymusia... zaliczone 2 pary spodni i dywan, a nocnik czysty
dziewczynki górą 9] :ico_haha_01:

: 18 paź 2010, 23:50
autor: Helen
inia1985, no to nieciekawa atmosfere macie teraz w domu... ale to jego zachowanie musi miec jakis powod, moze czyjs wplyw :ico_noniewiem: trzymam kciuki, zeby udalo sie rozgryzc ten orzech i oby powrocily dobre dni pelne harmonii :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:
już ładnie chodzi sama
:ico_szoking: wielkie brawa i duzo zdrowka dla Wiki!!!

My kupilismy dzisiaj Kiarze samochodzik, natchnely mnie ostatnie rozmowy tutaj na ten temat i filmik z Kacperkiem :ico_oczko:

: 19 paź 2010, 09:30
autor: dorotaczekolada
inia1985, no niesety faceci mysla o niebieskich migdalach :ico_zly: i jeszcze pretensje do kobiet maja...moj sie ostatnio czepia ze sie nim nie zajmuje :ico_puknij: ze nie jest tak jak przed slubem :ico_noniewiem: nie no faktycznie-2 dzieci,sprzatanie gotowanie,dokuczliwa matka i ja mam chodzic wesola i tanczyc wokol meza jeszcze :ico_puknij: :ico_zly:
:ico_brawa_01: dla Wiki za osiagniecia i zdrwoka dla niej :ico_sorki:
My kupilismy dzisiaj Kiarze samochodzik
dawaj fotki :ico_oczko:

: 19 paź 2010, 09:53
autor: inia1985
spokojnie, może jeszcze wszystko się ułoży :ico_sorki:
mam nadzieję
super sobie radzi :ico_brawa_01:
dziękuję
gdy skupiają się na doskonaleniu jednej czynności ( u Wiki to chodzenie) to inne idą na dalszy plan.
bardzo możliwe
moze czyjs wplyw :ico_noniewiem:
o tak, teścia... On twierdzi, że to ja powinnam iść do pracy a R. zostać z Wiką :ico_puknij: Chyba sobie mężuś wziął do serca słowa tatusia...
wielkie brawa i duzo zdrowka dla Wiki!!!
dziękuję
My kupilismy dzisiaj Kiarze samochodzik
a jaki?

dorotaczekolada, mój ma podobne pretensje, ale ja już jestem na to niewzruszona, nie będę koło niego robić, póki on nie zrozumie, że w chwili obecnej to on powinien zarabiać. Wszystko mu się w głowie powywracało. To już nie jest mój R.

R. wyjechał dziś do Wrocka, więc mogę swobodnie wpaść do Was i nie mam go za plecami... Wiki dziś dała popis w nocy, od 23:30-4:00 siedziała w łóżeczku i się bawiła... Przynajmniej grzeczna była, to mogłam w tym czasie pospać, ale nie wiem zupełnie o co jej chodziło. Teraz Kruszynka moja śpi słodko.

: 19 paź 2010, 10:07
autor: anetka607
Co tu dużo gadać, chodzi mi po głowie rozwód! Nie myślałam, że kiedykolwiek to powiem...
głupio by było jakby nic się nie działo, ale myśle że sie dogadacie, trzeba na razie przeczekac, u nas tez byl taki czas ze juz oboje zdecydowalismy s9ie na rozwód, chyba jakas nuda sie wdarla czy co nie wiem, ale poszlam na studia 300 km od domu i po rozląkach na pare dni jakos wszystko sie zmienilo, ja tesknilam za domem on szalał z zaadrości bo przeciez po com jade chyba nie uczyc sie :ico_olaboga: no ale pozniej tak sie poprawilo ze pojawila sie Klara :ico_brawa_01: teraz tez mam go niekiedy dosc bo stal sie takim marudą, jak stary kawaler wszystko widzi w czarnych barwach a ja sie z tego smieje i chyba troche odpuscilam :ico_oczko:
znów przestała mówić mama, baba, tata. "Pa pa" też nie robi (tylko czasami) i nie wiem czy powinnam się tym martwić, czy nie...
moja uporczywie mówi mama ale tez wiecej po swojemu, widac teraz ciekawsze ma zajecia niz mowinie :-D
Za to pięknie pokazuje nerwy i swoje niezadowolenie, gdy jej czegoś zabraniam.
u mnie to samo, siada wtedy na podłodze krzyczy i albo rękami albo głową wali o podłoge :ico_szoking: i wtedy nawet nie da się wziąść na ręce wiec trzeba to przeczekac i troche dziala
ze nie jest tak jak przed slubem :ico_noniewiem:
ale ma wymagania, wiadomo dzieci zawsze są na pierwszym planie czy facetom się to podoba czy nie :ico_haha_01: mój jest tego świadomy, ja zawsze się śmieje ze mąż to nie rodzina zawsze można zmienic a dziecka nie :-D
On twierdzi, że to ja powinnam iść do pracy a R. zostać z Wiką :ico_puknij:
że on słucha takich rad :ico_olaboga:
23:30-4:00 siedziała w łóżeczku i się bawiła...
ale wybrała sobie pore :ico_olaboga: moja przez katar sie dusila troche w nocy ale spala bez smoka wiec spoko, tylko polowe nocy przespala na mnie :ico_olaboga: jejku ale ona ciężka, niby 8 kg ale klocek niezły