eSKa
4000 - letni staruszek
Posty: 4196
Rejestracja: 10 mar 2007, 20:17

19 kwie 2008, 15:35

U nas 24 stopnie, a termometr mam w cieniu wiec bomba!
Dominisiu mogę przyjechać do Ciebie :ico_sorki: :ico_sorki: mi dziś tak marzył się spacerek a tu pada i pada i na dodatek zimno że boje się na termometr zerknąć.
ma pracownikow w trzech roznych miejscach to codziennie musi u nich byc i wytlumaczyc co zleceniodawca chce zeby robili. Poza tym ma teraz dwie takie robotki na strasznym zadupiu i musi ich odwozic i przywozic.
NO to rzeczywiście przechlapane, teraz to pewnie więcej czasu traci na te dojazdy :ico_olaboga: Te przejechane km mnie powaliły :ico_szoking:
A do pracy bym poszla bardzo chetnie... Tylko nie mam z kim zostawic Jasia. A do przedszkola nie chce go wysylac jeszcze w tym roku, moze w nastepnym....
Ostatnio gdzies czytałam że dziecko najbardziej potrzebuje naszej obecności w pierwszych 3 latach życia , więc jak nie musisz isc do pracy to przez te 3 latka sobie "odpocznij" w domu, dla Jasia będą same korzyści.

[ Dodano: 2008-04-19, 15:38 ]
Ja zmniejszam fotke do avatarka w Paincie
Kurcze ja też próbowałam w paincie ale ciągle ten sam komunikat ze zdjecie ma miec rozmiar .... i ,,,, pikseli :ico_zly: Tak to zmniejszyłam ze juz potem nie było prawie widać tego zdjęcia a komunikat ciągle ten sam .

Awatar użytkownika
Dominisia
Jestem najmądrzejszy na forum!
Jestem najmądrzejszy na forum!
Posty: 1599
Rejestracja: 03 maja 2007, 12:45

19 kwie 2008, 15:39

wogole to zapomnialam wam o czyms napisac...

Pamietacie jak pisalam wam o mojej cioci, ze jest w ciazy i ten dzidizus jest taki malenki i ma miec zastrzyki?? No to dzidziusia juz nie ma, jest Aniolkiem :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek:
Wczoraj pojechala n aostatni zastrzyk i powiedzieli jej ze dzidzia nie zyje od 2 dni... Napisalam jej smska ze jestesmy z nia i modlimy sie za bobaska... Nigdy nie wiem co powinnam powiedziec... Strasznie mi zal, to byl prawie 7 miesiac... :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek:
Dzis maja jej zrobic cc....

[ Dodano: 2008-04-19, 15:44 ]
Dominisiu mogę przyjechać do Ciebie
No pewno ze mozesz!!! Zapraszam!! A brata wezmiesz?? :ico_oczko:
Ostatnio gdzies czytałam że dziecko najbardziej potrzebuje naszej obecności w pierwszych 3 latach życia , więc jak nie musisz isc do pracy to przez te 3 latka sobie "odpocznij" w domu, dla Jasia będą same korzyści.
wiesz w sumie nie musze, bo to co zarabia Krzysiek nam starcza... Tylko ze jezeli chcielibysmy kupic domek lub mieszkanko na kredyt to pracowac musimy oboje... A nam tak marza sie wlasne 4 katy... I poza tym to troszke czasami sie mi nudzi w domku... I nie raz tak sobie mysle ze skoro i tak siedze to moze drugie dzieciatko :-D :-D :-D Dzieciaczki byly by w podobnym wieku, poszlyby razem do przedszkola a ja potem moglabym zaczac robic "kariere" :-D

W poniedzialek lece pierwszy raz na silownie, bo akurat @ sie mi skonczy, juz sie ciesze, ale czuje ze bedzie porazka, bo jak przebiegne 50 metrow to sapie jak pies a co dopiero po intensywnym treningu chyba padne po 2 minutach :-D Albo przyjde do domku i rzuce sie na zarcie :-D

eSKa
4000 - letni staruszek
Posty: 4196
Rejestracja: 10 mar 2007, 20:17

19 kwie 2008, 16:12

dzidziusia juz nie ma, jest Aniolkiem
Aż ciarki mnie przeszły jak to przeczytałam :ico_placzek: Współczuje bardzo twojej cioci, i na dodatek taka zaawansowana ciąża :ico_olaboga: przecież w 7 miesiącu to pewnie zaczynałyśmy już kupować jakieś drobiazgi dla dzidzi , człowiek odlicza dni do rozwiązania a tu taka tragedia :ico_olaboga:
Dzieciaczki byly by w podobnym wieku, poszlyby razem do przedszkola a ja potem moglabym zaczac robic "kariere"
Wiesz to chyba nie jest głupi pomysł, tylko czy sama dałabyś rade z dwójką? Moja koleżanka ma parkę i między dzieciaczkami jest 14 mies różnicy i ciężko mi jest sobie wyobrazić jak wygląda dzień z takimi brzdącami dodam tylko że jej mąż jeździ tirami więc w domu nie bywa za często :ico_noniewiem:
A brata wezmiesz??
Powiem żeby mnie na motorze podwiózł do Ciebie :-D to może zostanie na kawce :ico_oczko:
W poniedzialek lece pierwszy raz na silownie, bo akurat @ sie mi skonczy, juz sie ciesze, ale czuje ze bedzie porazka,
Ja też miałam w planach jakieś ćwiczonka ale na razie zostały tylko plany :ico_wstydzioch: Daj znać jak tam po pierwszym razie bo jestem ciekawa jak to człowiek się czuje po takim wysiłku na drugi dzień :ico_oczko:

[ Dodano: 2008-04-19, 16:17 ]
Gosiaperełka, udało mi się zmniejszyć fotke w paincie tak jak pisała Dominisia
Robisz tak:
1, otwierasz fotke w paincie
2, klikasz obraz a potem rozciągnij /pochyl
3 potem w okienka przy rozciąganiu wpisujesz jakieś cyferki
ja wpisywałam kolejno 30( zawsze w oba okienka) , 70 , 50, 50, 50 i chyba potem jeszcze coś ale wyszła mi ta fotka jakaś mała w porównaniu z Dominisiową , więc musisz pokombinować. Powodzenia

[ Dodano: 2008-04-19, 16:22 ]
Olo własnie się obudził wiec lece gotować kisiel :-D

Awatar użytkownika
Dominisia
Jestem najmądrzejszy na forum!
Jestem najmądrzejszy na forum!
Posty: 1599
Rejestracja: 03 maja 2007, 12:45

19 kwie 2008, 18:48

eSKa brawa za avatarek!!!

My zaraz zaczynamy grillowac, chyba mi nie uwierzycie jak to napisze, godzinke temu 34 stopnie, teraz 29 do sloneczka, Jasiu nawet skarpetki sam sobie sciagal, goraco jak nie wiem.... Kurna gdzie ja mieszkam?? Zabojcza roznica bo nad ranem byly 2!
taka tragedia
Jednak nie zrobili jej cc (miala miec ze wzgledu na operacje ktora niedawno przeszla), musiala urodzic naturalnie martwe dzieciatko, coreczke.... W srode jest pogrzeb kruszynki... Ewke wypuscili do domku, dobrze ze ma jeszcze coreczke co niedawno skonczyla roczek, przynajmniej ma jakies zajecie...
tylko czy sama dałabyś rade z dwójką?
No wlasnie tak sie zastanawiam, ale zanim Jasiu przyszedl na swiat to myslalam czy dam sobie rade z jednym a nie jest tak tragicznie. On dlugo potrafi sie sam soba zajac, jest grzeczniutki, wiec mysle ze jakby skonczyl roczek z hakiem to mozna by pomyslec o drugim, wtedy roznica byla by 2 lat.

mama_zuzi1980
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5549
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:51

19 kwie 2008, 19:08

Hej, my dopiero wrocilismy ze spacerku, pogoda cuuudo :-) cos jak u Dominisi :-) Zazdroszcze tego tarasiku i grilla, my to dopiero jutro nad jeziorkiem pojemy :-D
Wspolczuje Twojej cioci Dominiczko, ale czas leczy rany.....

Nell rozwojowo to mysle ze jest ptrzecietna po prostu, nie ma drastycznych opoznien a i nie zaskakuje jakos specjalnie umiejetnosciami. Ja tez sie ciesze tym co jest, na wszytko przyjdzie pora.

Gosiu, zdjecia przepiekne, Lena cuuudo :-) Ty rowniez oczywiscie :-D
'
Ja juz nie kombinuje w tym avatarem, bo tylko sie wkurzam, gotowego sobie sciagnelam i juz :-D

eSKa
4000 - letni staruszek
Posty: 4196
Rejestracja: 10 mar 2007, 20:17

19 kwie 2008, 19:14

musiala urodzic naturalnie martwe dzieciatko, coreczke....
Nie wyobrażam sobie takiego porodu :ico_olaboga: , po całych tych męczarniach zamiast najpiekniejszej "nagrody" , jeszcze większa męczarnia: martwe słoneczko :ico_placzek: Boże, nigdy nie chciałabym przeżyc czegos podobnego. Moja mama też zanim mnie urodziła, miała 2 poronienia, jedno wczesne a drugie juz zaawansowane i była w dokladnie takiej samej sytuacji jak twoja ciocia. Ja dziękuje Bogu że u mnie obyło się bez komplikacji :ico_sorki:

Dominisia dziś tylko my sobie klikamy , a reszta gdzie???

Zmykam bo siedzimy z moimi rodzicami i popijamy bacardi z colą :-D
Teraz będzie kąpanko Olusia, butla i nyny a my odpoczniemy :ico_oczko:

[ Dodano: 2008-04-19, 19:16 ]
No i Mama Zuzi :ico_brawa_01:
Hej, my dopiero wrocilismy ze spacerku, pogoda cuuudo

Tylko u nas dzis taka okropna pogoda , cały dzień leje a my cały dzień w domu, oszaleć można :ico_placzek:

Awatar użytkownika
eve81
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3419
Rejestracja: 01 maja 2007, 14:24

19 kwie 2008, 19:27

Dominisia, jejku, nawet nie jestem w stanie sobie wyobrazic co czuje Twoja ciocia, mam nadzieje ze jeszcze los wynagrodzi jej to cierpienie, ale to co teraz przechodzi wie tylko ona :ico_pocieszyciel:
godzinke temu 34 stopnie
no szok normalnie i Ty nam chcesz powiedziec ze mieszkasz w Norwegii???? :ico_oczko:
:-D u nas dzis pogoda barowa :-D ale siedzimy w domku..heh
wtedy roznica byla by 2 lat.
no wyzwanie byloby niezle, ale ja gdybym nie miala cesarki to chyba bym tak nie uwazala z przytulancami..hihi a tak to musze myslec tez o sobie ze mi nie wolno i tyle :ico_nienie:
Nell rozwojowo to mysle ze jest ptrzecietna po prostu,
ja mysle dokladnie tak samo
kazdy dzieciaczek rozwija sie w swoim wlasnym tempie i to napewno jest prawidlowe i normalne.
Eve jak ty zmniejszasz te fotki do avatarka????
ja mam taki program do zmniejszania zdjec ifranview do sciagniecia z neta za darmo
i tam wlasnie pisze jakiej wielkosci jest fotka i mozna sobie dopasowac do tych wymiarow wymaganych :-)
Olo własnie się obudził wiec lece gotować kisiel :-D
Szymus dzisiaj tez jadl kisiel i smakowalo mu :ico_brawa_01: az sobie mruczal podczas jedzenia, chyba mu bylo taaaak dobrze :-D

a mnie wczoraj na wieczor glowa bolala i dzis jest to samo :ico_olaboga:
juz wzielam apap ale cos nie zadzialal jak trzeba
chetnie bym sie polozyla juz ale Szymon jeszcze nie spi, a po drugie kuzynka u mnie jest..

eSKa
4000 - letni staruszek
Posty: 4196
Rejestracja: 10 mar 2007, 20:17

19 kwie 2008, 21:29

juz wzielam apap ale cos nie zadzialal jak trzeba
Na mnie apap nigdy nie działa, polecam ibuprom max, jedna tabletka i ból znika.
chetnie bym sie polozyla juz ale Szymon jeszcze nie spi, a po drugie kuzynka u mnie jest..
No to faktycznie nie wypada isć spać jak masz gosci :-D Ja też chyba zaraz się położe , choć mąż się ze mnie śmieje. On mądry bo spał 2 godziny po obiedzie, szkoda że ja tak nie potrafie.

Awatar użytkownika
gosiaperelka
Zaczynamy gimnazjum!
Zaczynamy gimnazjum!
Posty: 1223
Rejestracja: 10 mar 2007, 09:55

19 kwie 2008, 21:40

Witam, ja dziś siedziałam w domku, bo było brzydko, posprzątałam, zrobiłam obiadek, bawiłam się z córeczką, uczyłam ją raczkować, ale nie chce za bardzo. Nie stawiam jej zbyt często, bo nie chcę aby sobie kręgosłup nadwyrężyła, ale sama już świetnie stoi, myślę że się rozwija stosownie do swojego wieku. Nie należy zmuszać dzieci do niczego, same wszystko nadrobią.
siedzimy z Jasiem caly czas na swiezym powietrzu, nawet teraz klikam do was wywalona na lezaczku :)

super!!! ja też tak chcę, wcześniej na starym mieszkaniu miałam 2 balkony, a teraz ani jednego. Ale za to mam rodziców na wsi, więc na wakacje jadę do nich.
Ja z tych zimnolubnych
hm... chyba ciepłolubnych, skoro na słoneczku się wygrzewasz....
Zadaj badania krwi i moczu bo lekarze powinni na nie kierowac
Dobrze Dominika mówi, ja się przepisałam do innej przychodni, bo nie byłam zadowolona i z przychodni i z lekarki. Jak pierwszy raz poszłam do nowego lekarza, to od razu wysłał mnie na badania krwi i moczu, tak dla sprawdzenia i była lekarka zdziwiona ze jeszcze nie robiłam dziecku, naprawdę warto zrobić.
A tamta (pierwsza lekarka) mnie denerwowała, poszłam do niej i mówię jej że Lenka ma chyba skazę białkową, bo miała czerwone plamki na twarzy, wszystkie koleżanki mi mówiły że to napewno skaza, a ona mnie okrzyczała (dosławnie, podniosła na mnie głos) że wymyślam u dziecka skazę i pytała mnie czy dałam dziecku mleko krowie albo jogurty, (lena miała wtedy 3 m-ce) to mówie jej ze nie, no to żebym obserwowała bo to może być alergia na proszek lub kosmetyki jakieś. Poszłam do domu i obserwowałam i testowałam inne kosmetyki i proszki, ale było coraz gorzej, więc wezwałam prywatnego lekarza i on nawet leny nie badał i od razu jak ją tylko zobaczył to powiedział że to skaza. Drugim razem jak lena miała 5 m-cy to się pytam lekarki jakie mięsko mogę jej wprowadzić, a ona że drób ale dopiero po 6m-cu, więc się pytam, czy mogę jej wprowadzić mięsko z królika albo gołąbka bo słyszałam że są bardzo dobre dla małych dzieci, a ona mi na to "A pani to zjadła by królika? bo ja mam królika w domu to tak jakby psa pani zjadła" Normalnie mnie wkurzyła, mówiła per WY np. "A co dziś podaliście dziecku, a co ile kompiecie dziecko? itd. Normalnie mnie dobijała. A teraz to mam świetną lekarkę.
Dzięki eSKa za pomoc, też mi się udało z tym zdjęciem.
Dzięki dziewczyny za miłe słowa, podnoszą mnie na duchu.
Jak bym byla mezczyzna to bym sie w Tobie zakochala

szkoda że nie jesteś facetem, ale z drugiej strony to co ty masz do brata eSKi, czyżby jakiś romans się szykował??? Może mi go Dominiczko odstąpisz, :ico_brawa_01: w końcu jestem panną z odzysku:))) bo twojemu K. by się to nie spodobało :-D :ico_nienie:
Szymus dzisiaj tez jadl kisiel i smakowalo mu
cieszę się że kisielek smakuje, Dominika wszystko jedno jaki smak tego soczku, byle by to nie był przecier. Moja Lenka dziś też jadła kisielek i też jej bardzo smakuje.
Dobranoc:)

Awatar użytkownika
Kicia10
Papla
Papla
Posty: 771
Rejestracja: 15 mar 2007, 22:36

19 kwie 2008, 22:24

Dominisia przykro mi z powodu twojej cioci,smutne że takie rzeczy sie muszą dziać.
Dominisia Kacperek nie bierze antybiotyku,narazie dajemy syropek a jakby sie pogorszyło,jakby dostał gorączki to wtedy mu mam wykupić antybiotyk.Nie wiem dlaczego tak ciągle ma chore gardło,skazy to raczej nie mam bo żadnych plam na ciałku nie dostaje,już nie wiem co mam robić,mojej lekarce ufam bo i mnie leczyła swego czasu i wcale nie daje tak antybiotyku od razu :ico_nienie: Złapałam z tego powodu jakiegoś doła,robie wszystko żeby miał jak najlepiej a tu ...
Dobranoc dziewczynki.

Wróć do „Noworodki i niemowlęta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość