A ja aż boję się dzisiaj stawać na wagę, bo od ostatniej wizyty (3 tyg. temu) pewnie przytyłam conajmniej 3 kg. Jeśli by tak było, to od początku ciąży miałabym 15 na plusie. Ale przyznam się bez bicia, że od 2 tyg. apetyt mi dopisuje i codziennie muszę zjeść lodzika
Wiem, że to przez to, że zaczęłam sobie ostatnio tłumaczyć, że jeszcze miesiąc i możliwe, że będę mogła sobie tylko popatrzeć na niektóre smakołyki i pyszności. Jak wiele znaczy psychika hehehe
Dzisiaj mam wizytę o 16:40 i boję się jak diabli