: 01 lut 2011, 11:26
zirafka
Ja znowu od wczoraj jestem jakaś niespokojna, zatroskana. U nas jakas epidemia noro wirusów - zdaje się, że to w PL. potocznie grypa żołądkowa. Boshe tak się boję,że sie Dominik gdzieś zarazi. Jedną szkołe zamknęli do dezynfekcji, bo 60 dzieciaków dostało rozwolnienia i wymiotów. Przeszłam to juz w drugim tyg. ciązy (wspominałam Wam nawet w pierwszym poście na forum) wyladowałam na oddziale z kroplówką.
zaczynam myslec, że fiś na punkcie BIO-Zywności to jakas specjalna przypadłość teściowych. Ostatnio teściowa nie tkneła sie sałaty do obiadu, bo polałam ja sosem czosnkowym na bazie śmietany, a nie bio jogurtu 0%jak ugotowac zupę żeby miała jak najmniej konserwantów o i takie tam odnośnie zdrowego odżywiania

ja też odczuwałam wczoraj takie kłucia w boku, ale powyżej jajników. MYśłę, że to może nawet nie jajniki Zafirka, tylko kwestia rościągania się powłok brzusznych.No i coraz częściej pobolewaja mnie jajniki tzn takie mam kłóciue w bokach.
Ja znowu od wczoraj jestem jakaś niespokojna, zatroskana. U nas jakas epidemia noro wirusów - zdaje się, że to w PL. potocznie grypa żołądkowa. Boshe tak się boję,że sie Dominik gdzieś zarazi. Jedną szkołe zamknęli do dezynfekcji, bo 60 dzieciaków dostało rozwolnienia i wymiotów. Przeszłam to juz w drugim tyg. ciązy (wspominałam Wam nawet w pierwszym poście na forum) wyladowałam na oddziale z kroplówką.