Dobrusia
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 529
Rejestracja: 30 sie 2010, 16:41

07 maja 2011, 21:41

patrycjaaa, wiesz książki mówią że kolki pojawiają się od ok 3 tygodnia do 3 miesięcy.
Ale mój maluszek puki co miał tylko 2 takie większe napady gdzie się niczym go uspokoić nie dało i trwało to mniej niż godzinę, a przy kolkach to dzieci plączą nawet po parę godzin non stop codziennie o tej samej porze.
ciesze sie bo naprawde malutka puki co grzeczna duzo spi w dzien w nocy tez tylko tyle co ja biore do przebrania i karmienia troszke dlugo zasypia ale jest kochana
to dobrze oby tak dalej :-)
u nas tez jest duzo rak do noszenia jakby co bo z tesciami mieszkamy tesciowa nie pracuje i zawsze chetna zeby przy malej byc
to jest jednak pomocne jak jest ktoś kto może Cię trochę zastąpić :ico_sorki:

Awatar użytkownika
Fintifluszka
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3623
Rejestracja: 16 mar 2007, 20:39

07 maja 2011, 22:00

Czesc dziewczyny

tabogucka-jak Twoja piers?? mi polozna mowila, ze mam chlodzic i duzo z tej piersi karmic i tyle, generalnie kazala do siebie zadzwonic jakbym mialam znowu zapalenie, powiedziala, ze przyjedzie i mi pomoze, cokolwiek to znaczy :ico_noniewiem:

Pola ostatnio calkiem ladnie spi, na noc kolo 20 ja kapiemy i po cycu zasypia ladnie, nie mam pojecia, o ktorej sie budzi, bo nie sprawdzam, ale w nocy mamy tylko 1-2 karmienia...

wlasnie kolek typowych raczej u nas nie ma, tylko czasami problem ze zrobieniem kupy, albo puszczeniem baka, ale jak sie okazalo najlepsze co wtedy moze byc to podginanie kolanek do brzuszka, trwa to troche, ale w koncu zaczyna puszczac bazki i czesto na konie jak sie wypierdzocha porzadnie to robi kupsko-moj maz jest najlepszy w te klocki :ico_oczko: ostatnio jak z niej kupe wycisnal to sam sie musial przebierac, bo wycieklo z pieluchy, a ze lezala u niego na udach to mial cale spodnie ufajdane :ico_haha_01:

troszke nam potowki na buzke wyskoczyly, bo u nas ostatnio cieplo bardzo, a czasami jak wychodzimy to za cieplo ja ubiore i nim ja porozbieram to sie zgrzeje i jej wyskakuja krostki na buzi...

co do laktacji to mi sie tez wydaje, ze to kwestia pobudzania produkcji, wiec odciaganie nie powinno powodowac zaniku :ico_noniewiem: ale de facto o ile wygodniejsze jest karmienie prosto z piersi :ico_sorki: mechanizm doskonaly...

[ Dodano: 07-05-2011, 22:08 ]
Obrazek

[ Dodano: 07-05-2011, 22:09 ]
nie wiem czemu na kompie mam to zdjecie w poziomie, a przesyla w pionie :ico_noniewiem: tak kubie po puszczaniu baczkow zasnela na kolankach :ico_oczko:

magda1614
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2628
Rejestracja: 17 sie 2008, 19:38

07 maja 2011, 23:17

witam was dziewczynki
ja juz kompletnie nie mam czasu bo koncze szkole i mam sporo nauki i do tego przygotowania do komunii bo mamy za 2 tygodnie i na nic juz czasu nie mam :ico_sorki:
bylismy u ortopedy i jest ok i okulisty równiez w porządku ale ma mój synek anemie bo tak wczesniaki maja i bierzemy od 2 dni zelazo i tak okolo 2 miesiecy chyba zanim mu sie podniosa wyniki :ico_sorki: ale lepiej to jak toczenie krwi :ico_sorki: no i jest na sztucznym mleku to odciaganie to nie jest dobre bo mleka coraz mniej bylo i sie skonczyl u mnie ale tak to jest :ico_sorki: :ico_sorki:
dzis bylam u gienka u mnie ok wszystko sie dobrze pogoiło
pozdrawiam was i czasami sie odezwe

Awatar użytkownika
Fintifluszka
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3623
Rejestracja: 16 mar 2007, 20:39

08 maja 2011, 08:20

:ico_tort: za miesiaczek Polci.

nie spimy od godziny, choc Pola sobie kupke zrobila i z tej wielkiej przyjemnosci sie chyba zbiera na drzemke :ico_oczko:

Awatar użytkownika
patrycjaaa
Seryjna gaduła
Seryjna gaduła
Posty: 472
Rejestracja: 07 wrz 2010, 13:36

08 maja 2011, 08:36

:ico_tort: za miesiaczek Polci.
:ico_brawa_01: :ico_brawa_01: brawa dla Polci ;)
sliczna malutka
my tez juz wstalismy i przygotowujemy sniadanko pogoda nie za ciekawa szkoda posiedzimy dzis w domku
a wiec zyczymy udanego dzionka :-)

Dobrusia
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 529
Rejestracja: 30 sie 2010, 16:41

08 maja 2011, 10:58

Fintifluszka, piękna ta Polcia słodziak z niej :-) i :ico_brawa_01: za miesiączek

ja dziś nie wychodzę na dwór z małym bo się boje że jest trochę chory, często strasznie psika i czasami tak zakaszlnie mocno i coś mu tam charszy, oby wszystko było ok :ico_sorki: bo wczoraj prawie cały dzień na podwórku spędził

Awatar użytkownika
Inuno
Papla
Papla
Posty: 791
Rejestracja: 10 wrz 2010, 22:44

08 maja 2011, 20:45

Hej, ja tylko na chwilkę, ostatnio Mały bardzo aktywny w dzień a w nocy odspiam jak tylko Mały idzie spać..

Mam kryzys laktacyjny, powiem Wam że piwo "karmi" naprawdę działa, z dnia na dzień odciągam więcej, tyle że Maluch nie chce ciągnąć z cycka, więc muszę go dokarmiać sztucznie z butelki :ico_placzek: Miałam potworny kryzys z tego powodu, ryczałam jak głupia i przykro mi się robi, jak Mały się awanturuje przy piersi i pluje :( Ale przez 2 tyg. przytył tylko 135g więc mus jeść :ico_sorki:


:ico_tort: Stawiam za miesiąc Mikołajka :ico_brawa_01:

baraqada
Niemowlak forumowy
Niemowlak forumowy
Posty: 50
Rejestracja: 03 maja 2011, 18:45

08 maja 2011, 21:10

Inuno, Ja też miałam problem z jedzeniem z piersi. Spróbuj może nakładki na pierś takie Awentu albo medela ( osobiście preferuje te drugie bo są cieniutkie ). Dzidzia wtedy łatwiej o wiele chwyta i może się da oszukać że to butelka. Ja używam do tej pory bo niestety mam "za gładkie" brodawki jak mi powiedziały panie położne i niunia nie mogła dobrze złapać.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Udało mi się wrzucić wreszcie jakieś zdjęcia Ali :-)
Ostatnio zmieniony 08 maja 2011, 21:29 przez baraqada, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
Inuno
Papla
Papla
Posty: 791
Rejestracja: 10 wrz 2010, 22:44

08 maja 2011, 21:21

baraqada, ja używam od początku tych nakładek, bo problemy z karmieniem mam od urodzenia, brodawkę mam chwytną, ale Małemu sie nie chciało ciągnąć, Położne w szpitalu się śmiały, że straszny nerwus z niego, bo mleko leci bez problemu a on chciałby od razu w brzuszku mieć.. kupiliśmy nakładki, dokarmialiśmy przez dren w nakładce - w końcu Mały załapał i zaczął ładnie jeść.. niestety ostatnio znowu coś mu się odwidziało :( No i niestety skończyło się na dokarmianiu z butli :( Ale mam nadzieję, że jak mi minie kryzys to Mały jednak będzie dalej jadł z cyca.. Cały czas go przystawiam, jak już wyssie to co da radę to wtedy dopiero dokarmiam bo robi straszną aferę :ico_olaboga:

baraqada
Niemowlak forumowy
Niemowlak forumowy
Posty: 50
Rejestracja: 03 maja 2011, 18:45

08 maja 2011, 21:33

Inuno, ech widzisz z tym karmieniem to niestety takie problemy .. chyba każda z nas musi swoje wypłakać przy dzieciaczkach czy to z tego czy innego problemu.

Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości