ale naklikałyście...ale to normalka
Gosia trzeba bylo pisac, ze mieskamy w londynie, teraz nas z wątku wywalą albo każą jakieś łapówki płacić

ciesze sie, ze chatka niedługo stanie, a wtedy zwalam ci sie na grila, to juz postanowione
Ilonka zdjęcia Vinee jak zwykle prześliczne! u nas pogoda tez do d...y

nie wypuszczam lenki na dwór, bo mi ją zwieje spred nosa
Fela dziewczynka???? miałysmy razem płodzić! poczekaj jeszcze chociaz z rok
Delfina no to naprawde musiałas powalczyc z tym domestosem, mam nadzieje, ze szybko przejdą te niem iłe objawy, a i ja teraz zacnę uważac, bo tez nie wiedzialam, ze moze sie cos takiego przydarzyc

czyli sprawdzają sie moje przypuszczenia....za dużo sprzątac nie mozna

ale fajny ten wasz piesiu! widac, ze Mayusia zachwycona
Kasiulka my tu gadu gadu, aty ;pisz jak tam twoj brzusio? jeszcze sie opadł? czujesz juz jakies objawy porodu? kurka wodny, zaczynam juz przezywac tak jak przy
Julie
a wlasnie
Julie jednka w minkach Nathanka nikt nie pobije, no po prostu ja tego faceta uwielbiam!
Lucy, ale z ciebie kinomanka

a tak w ogóle to ja moge byc świadkiem...Olivier yl u was pierwszy!
madziorka hihi, mam nadzieje, ze mężuś juz w domu i kolano te w porządku, a jak nie...to najlepsze okłady z młodych piersi na wszelkie dolegliwości męskie
Edytka no wreszcie widzimy twoją córeczkę!
ja dzis byłam z Lenką na sczepieniu, waży 12,5 kg, a mierzy 89cm, rozwija sie dobrze i ma przejsc na mleko krowie, pani poleciła łaciate 1,5% tłuszczu, bo ja do tej pory na biebilonie leciałam
aha, jeszcze wam napisze z tym kibelkiem. łazienka paskudna zostaje...niestety, a robimy tylko ten nieszczęsny kibelek, były w nim kafelki a'la wczesny gierek, ale dosyć ładne (wystane w kolejkach

), no i przy montażu muszli jeden odpadł, a dwa pękły
dobra, spadam, bo jutro nie wstane, dobrej nocki!