Strona 35 z 86

: 09 lis 2009, 10:19
autor: eve.ok
witam kochane poniedziałkowo :-)

matikasia córunia grzeczniutka? :-)

: 09 lis 2009, 10:22
autor: Żaba
Kurka, Oliwka znowu ma lekki katar i pokasływała z rana. Nie wiem czy to od suchego powietrza, kataru czy sie infekcja konkretna rozwija. Puściłam ją dzisiaj do przedszkola, ale chyba ją wcześniej odbiorę żeby zobaczyć co jest grane. Najgorzej, że jutro z Kubusiem idę na szczepienie i nie mogę jej zabrać, bo to do dzieci zdrowych. Niech jej przejdzie :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: .

: 09 lis 2009, 10:38
autor: eve.ok
żaba miejmy nadzieję, ze przejdzie :ico_sorki: mozliwe, ze to od suchego pwoietrza, bo jaga w pt rano tez zaczęła kaszlec, posżła do pzredszkola, wróciła i przez weekend bylo ok :-)
a w razie czego - podrzuć Oliwke do mnie -chętnie się zaopiekuję :-D

: 09 lis 2009, 11:41
autor: matikasia
Eve mała jest słodziutka i jestem w niej naprawdę zakochana. Aż strach, że tak szybko mi rośnie. To małe ciałko strasznie mnie rozczula:) ogólnie to malusio płacze. Tylko jak jest naprawdę głodna, a i to najpierw zaczyna kwękać. W nocy też budzi się tylko na jedzenie, więc na razie jestem w miarę wyspana.

Magda Sz. super fotka chłopaków:) fajnie wyglądają tak jednakowo ubrani:)

: 10 lis 2009, 17:14
autor: kasiekk
Gratuluję Matikasia , cudna jest maleńka :ico_brawa_01:

Kacper znowu był chory,chyba wam nie pisałam,sama juz nie wiem i znowu miał antybiotyk,tym razem gardło głównie,ale na początku jakieś pojedyncze szmery juz było słychać w oskrzelach z tym że przeszły one jeszcze po syropkach
katar nadal ma,teraz jakby większy nawet :ico_noniewiem:
ostatnio dorwał olbas i wylał sobie całą buteleczkę na pościel,miał z tego inhalacje :ico_oczko: przez kilka dni,bo mimo zmiany pościeli czuć było bardzo :ico_noniewiem:
w sumie od września chodził tak
4 dni chodził - 2 tyg chory
4 dni chodził - 3 tyg chory
5 dni chodził - 2 tyg chory
i dziś był drugi dzień i ciekawe co dalej :ico_olaboga:

o szczepionce myślałam ale jakos się nie zdecydowałam
a teraz daje mu taką szczepionke uodparniającą,niby cudów nie zdziała jak powiedział lekarz ale może dzieki niej łagodniej będzie przechodził te infekcje i chociaż antybiotyku nie bedzie trzeba :ico_sorki: oby :ico_sorki: bo od wrzesnia miał go juz 3 razy i bańki do tego,
przez całe swoje życie przed chodzeniem do przedszkola miał 3 -4 razy antybiotyk :ico_puknij: nie więcej a teraz :ico_szoking:

mam nazieje ze w końcu sie uodporni i bedzie lepiej :ico_sorki:

: 10 lis 2009, 20:54
autor: matikasia
Kasiekk ja miałam tak z matim jak chodził do przedszkola ze mną. Jedna wielka tragedia. Obiło się o prywatnych lekarzy i inhalację. W każdym razie pamiętaj nic za wszelką cenę. Na razie nie ma co się poddawać, ale dla mnie to marny sposób na uodpornianie takie męczarnie dla dziecka na dłuższą metę...

: 10 lis 2009, 23:33
autor: kasiekk
mam nadzieję,że cały czas tak nie będzie,a do przedszkola musi chodzić, bo nie mam go z kim zostawiać a z pracy nie mogę zrezygnować teraz
chyba żeby naprawdę cały czas tak było,to wtedy wiadomo dziecko najważniejsze,ale mam nadzieję że sie uodporni w końcu :ico_sorki:

: 11 lis 2009, 15:23
autor: matikasia
Trzymam za to mocno kciuki

: 11 lis 2009, 22:09
autor: kasiekk
:ico_sorki:

: 11 lis 2009, 22:18
autor: Żaba
No i stało się. Katar znowu poszedł na uszy. Dopiero zasnęła po podaniu nurofenu. Ciekawe czy całą noc prześpi :ico_sorki: . I jak znam życie to na jutro do lekarza już miejsc nie ma, tym bardziej, że 2 dni na urlopie była :ico_olaboga: . Obawiam się też antybiotyku, bo po ostatnim jeszcze do siebie nie doszła. Oj, biedne moje dziecię