Strona 341 z 793

: 10 paź 2007, 21:50
autor: kasi.k
Kochane,

wpadlam tylko na chwilkę poinformowac że przez jakiś czas mnie nie będzie :ico_placzek: A to z kilku powodów:
1. nareszcie w poniedziałek przyleciał mój mąz :ico_brawa_01: i musimy się soba nacieszyć :-D + pozałatwiac duuuzo spraw (co juz mniej lubię) :ico_zly:
2. w sobotę jedziemy na około tydzień z wizytą do tesciów i rodziny męża :ico_zly: więc módlcie się bym nie wylądowała w więzieniu za morderstwo w afekcie :ico_sorki: albo nie popełniła harakiri na sobie... (dzisiaj już zdązylismy usłyszeć, że pomysł chrztu małej w UK jest debilny :ico_zly: )
3. stan Viki - tragiczny :ico_placzek: tak jeszcze nie było :ico_placzek: a zawdzieczam to sobie i pomysłowi pojenia ją soczkiem z jabłek :ico_puknij: :ico_olaboga: i znowu jestes tylko na mleku :ico_placzek: w dodatku Viki zaczeła troszkę świszczec przy oddechu i musi przez conajmniej 2 tygodnie miec wziewy :ico_placzek:

Bede za wami baaaaardzo tęsknić :ico_placzek:


P.S. Delicja gastroenterolog to lekarz od układu pokarmowego :ico_haha_02: zapewnie zrobi malutkiej usg jamy brzusznej, poobmacuje brzuszek i stwierdzi ambitnie, ze zmian nie ma a układ pokarmowy dzieci z alergią jest wrazliwy idojrzewa do 1 roku zycia :ico_puknij: :-)

: 10 paź 2007, 22:59
autor: Kolka
kasi.k, na 3 wiadomości widziałam tylko jedną dobrą! Nawet nie wiesz kochana jak bardzo Ci współczuję tych problemów z Viki... najbardziej jednak współczuję jej. Bidulka nasza.. taka śliczna, a tak musi cierpieć... Tzn mam nadzieję, że nie cierpi, tylko te krosty niech jej w końcu zejdą!! Cholerka, aż nie wiem co napisać... Przykro mi bardzo... :ico_placzek: Ale mam nadzieję, że te wszystkie problemy niebawem znikną. Moja sąsiadka też miała taki problem ze swoim dzieckiem, ale mała ma już prawie 2 latka i po alergii nie ma śladu. Podobno z tego się wyrasta. Życzę tego Vikusi z całego serca!

teściów nie zabijaj- nie zniżaj się do ich poziomu :ico_nienie:

No i kochani cieszcie się sobą z mężem i Vikusią nawzajem- życzę Wam cudownych chwil spędzonych razem!

My też będziemy tęsknić!!
Zmykam do łóżeczka.

Miłej nocki życzę nocnym markom

: 10 paź 2007, 23:20
autor: Mróweczka
jakim nocnym markom :ico_noniewiem: :ico_noniewiem:

kasik normalnie niewiem co napisac- Wy to sie macie z ta alergia :ico_placzek:

kolka ja tez uwazam ze takie objawy jak ma Delicja to wiadomo na co :ico_oczko:

rybka wiem co znaczy mieszkac z kims kogo sie nienawidzi :ico_olaboga: - ale mam juz ten problem z głowy-naszczescie-bedzie dobrze!!!

a co do mieszkania-to ja niewiem gdzie chce mieszkac :ico_placzek:

: 11 paź 2007, 09:06
autor: kamelek1
my kredyt na mieszkanie mamy na 30 lat ale nie jest taki straszny jakby sie wydawało to tez bardzo sie bałam jednak okazało sie ze to mieszkanie to najlepsza inwestycja w naszym zyciu bo mieszkania w warszawi poszły tak w góre ze spokojnie zarobilismy na nim 150% wiec stsarcza po spłacie kredytu na nasze wymarzony domek :-) , ja tez całe zycie mieszkałam w domu jedno rodzinnym az tu nagle pravca nas zmusiła do takiego kroku a wynajmowac nie było sensu bo po co pakowac komus kieszeń - dojazdy nas wykanczały kiedys jezdzilismy do godziny 40 min a potem 1,5 godz najgorsze były ciepłe weekendy kiedy to wszyscy gnali nad morze czy na mazury i działki wtedy piatek powrot z pracy to było nawet i 3 godziny a poniedziali tez rano wiec ta decyzja , a ja wcieaz tesknie do domu do ogrodu itp. dlatego maz mi to rekompensuje i jezdzimy co weekend :-D teraz jeszcze latem z Lenka super

kasik - niezabijaj nikogo szkoda młodosci a siebie tym bardziej ciesz sie mezem niech jego obecnosc rekompensuje wszystkie niedogodnosci u tesciów. biedna Vikusia

rybka - wspolczuje ci tej sytuacji u nas było tak ze tez była scysjia brat mojego R i my i gdzies jeszcze po drodze bo on zaczynał studia my kupilismy mieszkanie i tesciowa wymysliła ze bedzie nam płacic zeby tylko u nas mieszkał no dobra ....skoncxzylo sie na tym ze były ciagłe awantury brud i nie było kasy wiec powiedzoielismy ze niebedziemy z nim mieszkac jak on sie tak zachowuje zrobil sobie ze mnie słuzaca wiec ytesciowa go zabrała był gniew nikt z nami normalnie nie rozmawial były fochy itp. dopiero na dobre moja ciaza zminiła wiele i jak młody przeprowadził sie do siostry tesciowej i tam sie zachowywał tak jak u nas otworzyli oczy na swojego synusia . :ico_noniewiem:
a on teraz sie zminił bardzo mamy super kontakt bo na odlkegłosc hihih i juz odwiedza nas nocuje kryjemy mu nonono jak jedzie na noc doi panny i jakos jest

katrin -nseicento jedzilismy tez cały czas mam sentyment do tego auta :-D

jezusicku ale sie rozpisałam
dobra :ico_kawa:

[ Dodano: 2007-10-11, 09:38 ]
a tu najswiezsza moja coreczka
Obrazek
a tu z kochanym tatusiem
Obrazek

: 11 paź 2007, 10:08
autor: Kolka
Kamelek, w końcu się rehabilitujesz :-) No to, dobrze, że z bratem wyszło jak wyszło. Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło jak to sie mówi.
Lenka to sama słodycz :ico_brawa_01: I jakie ma cudne oczka! Marzenie po prostu!

A ja zmykam do swojej stokrotki, już ją słyszę :ico_noniewiem:

: 11 paź 2007, 10:23
autor: kamelek1
Kolka staram sie jak moge :ico_haha_02: musze nadrobic to milczenie

: 11 paź 2007, 11:05
autor: jagodka24
kamelek1, lenka jest przecudna nie moge sie napatrzec na te jej oczęta

kasi współczuje strasznie ale napewno obecnosci meza wszystko ci zrekompensuje
a ty odpoczywaj i daj tesciowej zajac sie dzieckiem to jej sie odechce po kilku dniach
pamietasz jak gadałysmy na gg o tym chlopcu
zeszły mu juz te krostki ale ona nadal boi sie dac mu jakiekolwiek nowosci
zreszta jej sie nie dziwie
ale lekarka zalecila zeby zageszczala mu mleko nutritonem???
jak dla mnie dziwne bo ja tego uzywałam jak mala ulewała

: 11 paź 2007, 12:54
autor: iw_rybka
Kasi.k - biedna ty jestes kochana :ico_olaboga: Znowu pogorsenie???Zycze szybkiego powrotu do zdrowia dla Viki,dlugiego cieszenia sie mezem i cierpliwosci w goscinie u tesciow :ico_noniewiem:

kamelek - corcia sliczna :ico_brawa_01:

Dziewczyny - ja nauczylam sie ich ignrowac i traktowac jak wspollokatorow w internacie ( mieszkalam 2 lata w internacie ) i jakos zyje :ico_noniewiem:

No i wiadomosc dnia - bylismy wczoraj u lekarza i okazalo sie,ze Andrzejek wyniki krwi ma super ale potrzebne sa inhalacje. Da lekarstwa kosztuja 150 zl + wypozyczenie inhaatora 12 zl za dwa tyg i 60 rurka i maska do inhalacji :ico_zly:
Dzieki Bogu mamy dobrych znajomych - pozycza inhalataor,a prababcia i babcia dorzucily na 120 zl i jakos to idzie :ico_olaboga: No i pieluszkowe zapalenie skory,bo zmienilam mu husteczki na bambino :ico_zly: No i zeby go podleczyc profilaktycznie wrocilam do pampersow oryginalnych,bo ostatnio zmienilam na Dada z biedronki-sa ok ale juz niech sie wyleczy na zestawie sprawdzonym :-D

: 11 paź 2007, 13:23
autor: caro
Rybko a dlugo bedziecie tak mieszkac? Jezu ja bym chyba zwariowala :ico_olaboga: . J jeszcze nie uzywałam bambino, zawsze dzidziusie niebieskie, 2 razy zdarzyło sie ze kupiłam dade i cien, bo nie chciało mi sie do rossmana isc :ico_wstydzioch: , nic po tych nie było, ale jak mi tesciowa pampersy dada przyniosła w prezencie, to myslałam, ze zwariuje, bo strasznie przeciekaly, ja przyzwycziłam sie do pampersów i nie eksperymentuje, wtedy maz im powiedzial, ze jak chca cos dac, to lepiej kase niech dadza :-D

a czemu potrzebne inhalacje?

Kamelek jejku ta twoja córunia jak cukiereczek, sliczna :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Kasi.k boze kochany czy u was to sie nigdy nie skonczy? strasznie mi przykro, dobrze ze maz przyleciał, bedzie ci lzej, trzymajcie sie

: 11 paź 2007, 13:33
autor: Blanka26
o Boże kasi.k tak mi przykro :ico_placzek: mam nadzieję, że szybko Vikusia pokona tę alergię. Rozumiem Cię kochana bardzo :ico_placzek: nie wiem też czy moja Ola nie ma uczulenia na soczek jabłkowy, bo wyskoczyły jej krosteczki przy bródce, ale póki co daję jej ten soczek, muszę sprawdzić. No bo czy można mieć uczulenie na sok a na przecier nie?????? :ico_szoking: :ico_placzek: A jeśli chodzi o teściów, to znam ten ból...
Poza tym muszę zwieźć z domu sokowirówkę, bo nie wyrabiamy ze słoiczkami :(
druga sprawa. dziewczyny proszę was o pomoc i radę. Jak nauczyć (a zachęcić ) dziecko do picia. Ona nic nie chce pić :ico_placzek: daję jej soczki i wodę łyżeczką. poję ją wodą na czczo bo zaparcia ma cały zcas, a po wodzie nie ma. Ale tak się wycwaniła, ze wody nie tknie, choćby nie wiem co. Patrzy się na mnie tylko jak na idiotkę co ja jej daję. Pomyślałam dziś, że może jak będzie głodna to wypije tę wodę. A ona smoczek z wodą wypluła, i przez 15 minut mi marudziła, no to dałam jej mleko i wypiła całą butlę. nie wiem już co robić. Nawet jej rozcieńczam już ten sok, dosładzam i nic!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
kamelek, ja i tak bardzo Ci zazdroszczę i gratuluję decyzji o własnym M. ja marzę o tym. Mieszkam z teściami na kupie, którzy bardzo mnie wkurzają. :ico_zly: nie ma to jak własne. Ale nam póki co do tego daleko. chciałabym pójść do pracy, ale wiem, ze jak pójdę, to cały czas będę myślała o Oli i co to za praca by była. No a poza tym gdybyśmy się wyprowadzili ( a na pewno byśmy to zrobili gdybym i ja była na etacie), to nie miałabym komu powierzyć opieki nad Olą. teściowie na pewno by się nie zgodzili ( chociaż nic nie robią całymi dniami), wolą oglądać telewizję, no a obcej osobie, która dodatkowo zażąda sobie opłaty pewnie w wysokości mojej pensji bałabym się powierzyć. Także i tak źle i tak niedobrze. Wiem, że gdybyśmy się wyprowadzili to na pewno moglibyśmy liczyć na moich rodziców ( oni jak mogą tak starają się nam pomóc), no ale moi rodzice też mają kredyt do spłacenia i też nie chcę im siedzieć na głowie. Także poważnie myślę o wyjeździe za granicę na lato. Olę zostawiłabym z moimi rodzicami. tam przynajmniej miałabym pewność, że dziecko ma stałą opiekę no i nie miałaby kontaktu z papierochami. Bo zabrać ją????To ja nie mogłabym podjąć pracy. A na stałe nie myślę wyjeżdżać. Góra na pół roku z przerwami.
Tylko, ze w Polsce mało komu uda się dorobić. jedynie w przedstawicielstwie handlowym> Ale to raczej praca dla singli. Cały czas w drodze. No i nie dla kobiety. Ja pracowałam w ubezpieczeniach. I teraz dziwię się jak nie bałam się sama chodzić do obcych ludzi z laptopem :ico_szoking: potem ogarnął mnie jakiś strach. Już nie o komputer tylko o własne życie.
Pamiętam jak dziś jak pojechałam na jakieś osiedla ( podrózowałam taksówkami, stać mnie na to było) zabiedzone takie. Oczywiście kobieta nie chciała ubezpieczenia . No i stałam potem na przystanku i czekałam na taksówkę. Była gdzieś moze piąta po południu. ciemno zima. Przyszedł na przstanek taki chłopaczek, może miał z 9 lat. Palił papierosa :ico_szoking: ja trzymam laptopa w teczce. A on do mnie z takim tekstem: " No chodzi się to tu to tam po dyskotekach i zarywa laski " :ico_szoking: A ja w myślach tylko powtarzałam :zaraz zabierze mi laptopa , zaraz zabierze mi laptopa. W końcu przyjechał autobus on się mnie zapytał czy wsiadam i wsiadł. na ty ze mną gówniarz. Ufffffffff odetchnęłam z ulgą. Dopiero jakiś czas potem dowiedziałam się, że to najniebezpieczniejsza dzielnica Lublina. miałam szczęście. Powiedziałam sobie : NIGDY WIęCEJ UBEZPIECZEń. Jednak prawda jest taka, że jeśli ma się pomysł, to na tym można zarobić. Konkurencyjna firma proponuje mi 3000 zł miesięcznie plus prowizja. Ala ja już nie chcę się w to bawić :(
Rybko po co ten inhalator???????????????????? :ico_szoking:
dziewczyny mdłości przeszły, ale ciotki nie ma. dam jej jeszcze kilka dni, może w korkach utknęła biedulka :-D
natomiast dziś rano obudziłam się z bólem gardła :ico_placzek: obym się tylko nie :ico_chory:
kamelek Lenka prześliczna. A te oczka to tak jak powiedziała Kolka: MARZENIE!!!

[ Dodano: 2007-10-11, 13:37 ]
jeśli chodzi o pieluszki to ja używam belli. Na początku Ola uczuliła się na pampersa. I chyba tylko po belli nie miała krostek, więc tak już zostało. i cena przystępna :-) A po Dadzie miała też uczulenie :(
caro Tobie przynajmniej teściowa pieluchy kupiła, a moja nic :ico_szoking: nawet na chrzest nic Ola nie dostała. Ale tak to jest bez przerwy dziubku kofany :ico_zly: