Awatar użytkownika
mamamonia
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 532
Rejestracja: 13 sie 2007, 12:55

09 lut 2008, 15:05

No właśnie Myszka nie widzę torby :ico_olaboga:

Dziewczynki bardzo dziękuję za uznanie dla mojej małej wielkiej akrobatki. Zaraz spróbuje zeskanować jakąś fotkę, może się uda to Wam pokaże, bo na płycie to tylko filmik mam.

Wczoraj wieczorem na poprawienie samopoczucia zrobiłam sobie kąpiel, gdy nagle zadzwonił telefon. Teściu się zapowiedział na dziś z noclegiem... Musiałam przez to przełożyć na niedzielę wizytę małej Poli :ico_zly: Ech.. no comments.
Ja nic nie gotuję dzisiaj, zamówimy jakąś pizze dla wszystkich, bo postanowiłam odpoczywać, przynajmniej do czasu aż brzusio będzie miał się lepiej. Rano chyba skurcze miałam, w nocy boli no i wciąż czasem kłuje... Mój kochany mąż powiesił dziś wszystkie firanki, bo pranie zrobiłam :ico_brawa_01:


Udało się :ico_brawa_01: W takim razie poniżej przedstawiam Wam moją pyzatą córcię :-D

Awatar użytkownika
eVe80
Korona za gadulstwo;-)
Korona za gadulstwo;-)
Posty: 574
Rejestracja: 23 sie 2007, 18:22

09 lut 2008, 16:09

Witajcie kochane

asika82 wszystkiego naj naj najlepszego z okazji urodzin :ico_tort: takie troszkę spóźnione ale szczere.

A ja cosik ostatnio nie mam ochoty na kompa, bo żona kuzyna mojego M. nocuje obok w domku bo ma remont u siebie (a też jest w ciąży) i codziennie się widujemy na herbatce lub kawce hehe.
U nas remont to na razie prawie w miejscu stoi bo tylko tyle co tam M. po pracy zrobi np. kafelki zbije, tapety pozrywa itp. A remont do rusza pełną parą 18 :-D :-D :-D
Pranie pomału sobie robię, ale jeszcze nie mam poprasowane. A potem do poszwy i leżakowanie do kwietnia.
Acha chyba mam początki zgagi, jest bardzo mała na razie i pomaga mleko ale to chyba to (nigdy wcześniej nie miałam i nie bardzo wiem jakie to uczucie ale nie piecze mnie cały przełyk tylko kawałek hehe).
Mnie brzusio wogule nie boli za to synek (Igor- już na 100% wybrane imię) bardzo się wierci i wypina. Strasznie na razie lubię to uczucie jak pod skórą jeździ. Hehehe jeszcze nie jest taki duży żeby mi to przeszkadzało. Ja mam najmniejszą ciążę więc na pewno na końcu urodzę. Ale ciekawa jestem która będzie pierwsza.

Awatar użytkownika
Myszka_
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3255
Rejestracja: 08 mar 2007, 15:25

09 lut 2008, 18:47

Witajcie Słoneczka,
ja jestem nie wyspana, źle mi się spało, w ogóle poszłam późno spać, a od 7 już nie śpię bo brzusio mnie pobolewał i już niestety nie udało mi się usnąć :(
Ale na pocieszenie kupiłam sobie dziś koszulę do szpitala - o dziwo całkiem fajna i zarąbisty szlafrok :ico_brawa_01:
Niestety nie udało mi się znaleźć żadnej czapeczki dla synka buuu, ale liczę na to, że zanim urodzę to coś upoluję :ico_oczko:
Kurcze nie wiem czemu link z torbą nie wszedł, spróbuję go jeszcze raz wrzucic
http://allegro.pl/item305771608_efik1_t ... acja_.html

Asika
fajna ta niania, a babcia pewnie znajdzie coś innego dla wnusia :-D
Edit, super, że "atrakcje żołądkowe" były chwilowe i że czujesz się już dobrze, ja nie wytrzymałabym tak długo bez usg i podziwiam Cię za wytrwałośc :ico_haha_01:
Monia, ciesz się, że teściu choc jedno dniowe wyprzedzenie zrobił a nie wpadł bez zapowiedzi, choc wiem jak to jest jak ma się plany :ico_noniewiem:
eVe80 pisze:Ja mam najmniejszą ciążę więc na pewno na końcu urodzę

nigdy nie wiadomo hehe :-D :ico_oczko:
ja bym chciała tak tydzień przed terminem... ale pewnie na złośc przenoze, choc kto wie.. czas pokaże a dzidzia na pewno wybierze odpowiedni moment na narodziny :ico_haha_01:
miłego wieczorku życzę buźka, idę leżec bo coś mnie łepetynka gnębi :ico_zly:

[ Dodano: 2008-02-09, 17:51 ]
Zapomniałam Monia śliczna malutka :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
mamamonia
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 532
Rejestracja: 13 sie 2007, 12:55

09 lut 2008, 21:40

Myszka_ pisze:Monia, ciesz się, że teściu choc jedno dniowe wyprzedzenie zrobił a nie wpadł bez zapowiedzi, choc wiem jak to jest jak ma się plany :ico_noniewiem:


No wdzięczna jestem jak nie wiem... Zrobił to bo musiał se nocleg zaklepać. Jednak szczytem wszystkiego było zaproszenie do nas w gości na wieczór siostry męża "w naszym imieniu". Szkoda tylko że my nic o tym nie wiedzieliśmy :ico_zly: Wracamy z dworca a ona już czeka pod blokiem. Kocham takie postępowanie!!! Lekko się wkurzyliśmy z mężem.

Myszka dziękujemy za komplement :-D

Awatar użytkownika
Myszka_
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3255
Rejestracja: 08 mar 2007, 15:25

10 lut 2008, 20:32

mamamonia, no to faktycznie zrobił Wam "przyjemną niespodziankę" :ico_zly: ehh ale co poradzisz, jakoś przypuszczam musieliście to przetrwać :ico_noniewiem:
ale chyba "goście" już pojechali? mam nadzieję, że dziś przyjemnie spędzacie czas :ico_oczko:

My byliśmy dziś na targu w Oświęcimiu i kupiliśmy (nareszcie) 2 czapeczka dla synka, juz miałam normalnie się załamać, bo gdzie nie pytaliśmy to nie mieli, same duże, jedna z tych czapeczek podoba mi się BARDZO a druga jest oky :-D , ciesze się, ze je mam, przypuszczam że troszku chyba za duże będą albo przynajmniej ta jedna, ale najważniejsze, że są a zawsze można nitka troszku przychycic i będzie ok :ico_brawa_01:
Kupiłam sobie też 1 biustonosz do karmienia- choć wybór był ograniczony tak mi czyczki urosły, ale mówiła mi babka, że dowiezie kilka jakbym chciała, lubię u nie kupować bo ma zawsze porządne i fajne staniczki i doradzi i sprowadzi coś jak nie ma :ico_haha_01: , trochę większy - tzn. luźniejszy w miseczce, ale ciężko tak kupić jak nie wiadomo do końca jak patrzeć na rozmiar "na zapas"
Ten co go wybrałam podoba mi się, choc nie jest specjalnie powalający, bo z takiej ozdobne bawełenki z lekką falbaneczką u góry, ale ogólnie jest ok, jeden jaki mierzyłam to MASAKRA FE FE FE, po prostu był okropny, no ale wedle gustu oczywiście :ico_oczko:

Awatar użytkownika
mamamonia
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 532
Rejestracja: 13 sie 2007, 12:55

10 lut 2008, 22:38

No dziś było lepiej, bo byli u nas znajomi z 3-miesięczną Polą :-D Dziewczyny, co ja bym dała za to, aby moja córcia była tak spokojna i fajniusia jak Pola. Mogliśmy ze spokojem pogadać, zero płaczu, marudzenia... cudo. A jaka piękna :-D
W szoku byłam, jak mój mężuś się z nią bawił... On nigdy nie był aż tak pozytywnie do dzieci nastawiony :ico_szoking: Milusio było.

Awatar użytkownika
słoneczko4
Biegaczostruś na forum
Biegaczostruś na forum
Posty: 248
Rejestracja: 20 lip 2007, 22:03

11 lut 2008, 10:27

mamamonia, śliczne zdjonko Twojej małej :ico_brawa_01: , a jaka duża :ico_brawa_01: .Super ,że mężuś taki opiekuńczy :-)

[ Dodano: 2008-02-11, 09:29 ]
Myszka_, też już myślałam o staniczkach do karmienia ,mam nadzieję ,żę jeszcze w tym tygodniu się po nie wybiore.

[ Dodano: 2008-02-11, 09:54 ]
TAK SOBIE SIEDZĘ I OGLĄDAM ZDJONKA ,Troszkę sie pochwale
Sobotni wypad na łyżwy ,niestety ja nie jeżdziłam :-) Obrazek
a tu widać kto był najbardziej zadowolony :-) Obrazek
A tu już na tafli ,Mąż ,synek i kuzynka Mateuszka po lewej :-) Obrazek
Tu już niedziela ,(spacerek )czyli ostatni dzień ferii :-) Obrazek

asika82
4000 - letni staruszek
Posty: 4112
Rejestracja: 03 sie 2007, 10:46

11 lut 2008, 11:17

Witam!
Fajne zdjęcia dziewczynki i te Słoneczka i to z USG Mamamoni.
Zaraz jade do ginka, ciekawe jak tam moja waga przez miesiąc się podniosła i jak moje wyniki. Też myśle o nowym staniczku ale jeszcze o normalnym nie do karmienia bo skąd wiadomo jak jeszcze urosną te cycuszki? Kupie sobie jakiś duży bo ten ostatni to już sporo za mały!

Awatar użytkownika
słoneczko4
Biegaczostruś na forum
Biegaczostruś na forum
Posty: 248
Rejestracja: 20 lip 2007, 22:03

11 lut 2008, 12:37

asika82, czekam na wieści od gin . :ico_haha_02:

Awatar użytkownika
Myszka_
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3255
Rejestracja: 08 mar 2007, 15:25

11 lut 2008, 13:08

słoneczko4, wyglądasz super, ciąża bardzo Ci służy :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
asika82, czekamy na wieści od gina :-D
mamamonia, to dobrze, że wczoraj odpoczęliście i mam nadzieję, że wczorajszy dzień zrównoważył nieprzyjemne wydarzenia a może nawet i przeważył, że ogólnie weekend udany :ico_oczko: :ico_brawa_01:

a ja korzystam z pięknej pogody i zaczęłam robic "wielkie pranie maleńkich rzeczy"
zaczęłam od pościeli, teraz piorą się białe rzeczy i w kolejce czekają już kremowe i żółte, noi tetry do wygotowania, jak nie powysycha mi wszystko to choc przeschnie na polku w tym pięknym słoneczku :ico_haha_01:
Buziolki

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość