Cześć, sorki, że dopiero teraz, ale dzisiaj Jarek do nas przyjechał i chciałam wykorzystać z nim każdą sekundę
Justyna, Jarek urodził się w Polanicy i teść wybudował tu dawno temu dom, potem wyprowadził się do Poznania, a dom został i Jarkos się nim zajmuje
Dlatego możemy sobie pozwolić na takie częste przyjazdy tutaj.
Madziarka, ja rano daję uli cyca ok. 7, później cycuś około 10, około 11:30-12 dostaje zupke, około 14 znów cycuś, około 15 jabłuszko lub inny owocek i na wieczór kaszka, a w nocy cycuś standardowo
Też dałam Uli parę razy kawałeczek skórki od chleba, wsuwała aż jej się uszy trzęsły. Poza tym uwielbia chrupki kukurydziane i dzisiaj posmakowały jej takie ryżowe krążki z kokosem. Zabrała Jarkowi i nie pozwoliła sobie odebrać, jak jej wyjął z rączki to zaczynała płakać... hehehe
Zmienia się niesamowicie, już coraz ładniej siedzi sama, zaczęła gadać tak dużo "gaga" itp., a jak chce żeby ją wziąć na ręce to wyciąga rączki do góry i patrzy na mnie
I tak słodko się wstydzi, heheh zaczepiała mojego brata, patrzyła na niego i czekała na Jego reakcję, jak tylko na nią spojrzał, to ona śmiech od ucha do ucha i główkę chowała za mną i tak przez długi czas się z nim bawiła. Poza tym uwielbia robić "baran baran buc", heheh od razu główkę do przodu wysuwa, żeby zderzyć się z moim czołem i przymyka oczka... kochana jest.
Rozpisałam się
Justynka, jeszcze jedno, będę w środę i czwartek we Wrocławiu, bo mamy szczepienie i rehabilitację, więc może byśmy się jakoś umówiły żebym te ciuszki mogła kupić. Chciałabym ze dwa body z długim rękawkiem i dwa z krótkim i ze dwa półśpiochy (te o których mówiłaś ze stópkami), kolory obojętne
Daj mi znać jak by Ci pasowało i się zgadamy
Będę wdzięczna
Wogóle śliczne zdjęcie zamieściłaś, nowa fryzurka i Gabik taki uśmiechnięty (jak zawsze), z niego to mały model rośnie
Zmykam się wykąpać i lulu, jeszcze obejrzę jakiś filmik, bo i tak czekam na telefon od Jarka, że szczęśliwie dojechał do Wrocka.
Papapapapa