Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Basiu mnie się bardzo podoba... co do ceny to rzeczywiście ciut wysoka, ...ale jak sama stwierdziłaś...synek pierworodny
jak miałam urodzić pierwsze dziecko to też szaleliśmy z zakupami...a póżniej reszta załogi miała wszystko w spadku po Mikołaju....

No u nas tak też będzie jeśli chodzi o następne dzieci... Może się uda go kupić

wpadam na chwilkę, życząc wam kolorowych snów... , do jutra

witam wszystkie spioszki o poranku.
U mnie pogoda straszna a mam troche zalatwiania dzis i niechce sie z domu wychodzic.
Basiu lozeczko bardzo ladne.
Ide jesc sniadanko a pozniej do poloznej.

Witam, łóżeczko rewelacyjne ale jak dla mnie rzeczywiście troche za drogie
O tych gazikach to już wiedziałam wcześniej, ale na ktorymś temacie dziewczyny pisały że spirytus lepszy... JA tam nie wiem..... Mam jedno i drugie........

Witajcie :) ja też juz na nózkach.... u mnie za oknem pochmurno, ale ciepło...w nocy popadało.a na dodatek wcale się nie wyspałam, bo mała wariowała w brzucholku prawie przez całą noc
zastanawiam się co dziś na obiadek...chyba wstawie krupniczek...dawno go nie było.
no i kawka obowiązkowo...bo jeszcze śpie

Czesc dziewczyny ja tez juz od 9 na nozkach i po sniadanku.A nawet pranie juz wstawilam
Basiu lozeczko0 super iJasio tez bedzie zadowolony
A ja dzis stawiam bo zaczynam 35 tydz Ach pakujemy kalorie od rana i do tego

[ Dodano: 2007-06-01, 09:51 ]
A do tego mam pierwszy dzien macierzynskiego.Nie odczowam roznicy.A przede wszystkim sciskam wszystkie dzieciaszki z okazji dnia dziecka.Na drugi rok kazde juz dostanie prezent a dzis usciski i truskawki dla mam

Cześć dziewczynki
Wczoraj wpadłam tylko na chwilkę zobaczyć co ciekawego pisałyście ale juz nie zdąrzyłam nic napisać bo mój pan gonił do łóżeczka.
Tak więc wczoraj byliśmy u tej nowej ginki REWELACYJNA KOBITKA!!! Bardzo dużo mówiła i wyjaśniała co się może teraz dziać ze mną z dzidzią itd. Usg nie robiliśmy, zrobimy za 3tyg. żeby wiedzieć wymiary dziuni już do porodu. I już wtedy za 3tyg dostaniemy skierowanko do szpitala powie co mamy zabrać itd. Wyszłam taka uspokojona od niej I po raz pierwszy słyszeliśmy tętno malusiej super mogła bym tak słuchać i słuchać

A nie chciala rozwalic aparatury bo nasza to co idziemy chyba sie denerwuje bo zaczyna w nia kopac a my z mezem sie smiejemy.Ostatnoi to do tego wszystkiego dostala czkawke

I ja się witam i pędzę z życzeniami! Cudownych chwil i radosnego zycia wszystkim naszym Dzieciaczkom w dniu Ich święta! Dziś nie narzekam na ciążę! No chyba żeby coś...Odpukać.


Kinga, cieszę się ze jesteś w dobrych rękach! Z tego co czytam masz ginkę pokroju mojej!