Strona 341 z 369

: 21 mar 2010, 21:16
autor: jagodka24
jestem jestem nadal :ico_ciezarowka: jakies tam bóle delikatne mam ale to nic w porównaniu do tego co powinnam miec
nawet dwie sesje z mężem nic a nic nie dały
jakis sluzik leci i to wsio
Qanchita,
a może mała ma jakis skok wzrostowy i poprostu głodna jest?
jak bys ją przystawiła w trakcie tego płaczu to pije czy nie?

: 21 mar 2010, 21:51
autor: zborra
Qanchita no to klops!
jeśli to kolki, to współczuję, bo znam ten ból
Hanka od 3tyg miała takie kolki, że normalnie łaziliśmy po ścianach razem z nią...
i powiem Ci,że u nas infacol, ani gripe water, ani plantex, ani espumisan nie dawały rady.....
pomogły dopiero krople z Niemiec-lefax...a potem też masaże brzuszka regularne....
więc może się rozejrzyj za tymi kroplami, ja sprowadzałam wielu znajomym i u wszystkich się sprawdzały, także polecam z czystym sumieniem
młodemu podaję też czasem jak widzę, że ma problemy z brzuchem....
trzymam kciuki!

jagodka24, no to pracujcie z mężem!

[ Dodano: 2010-03-21, 20:52 ]
tibby biegaj kochana, kochaj się....nie wiem, porządki zrób, hehehe
już się nie mogę doczekać , kiedy się tu coś nam rozkręci

i dobranoc, bo padam na pysk

: 21 mar 2010, 21:53
autor: wisnia3006
zborra, slyszalam od wielu znajomych ze te krople z niemiec sa najlepsze

a co do cwiczen z mezem to moj ma jakies opory i sie boi zeby nic dziecku nie zrobic i nonono

: 21 mar 2010, 22:38
autor: Qanchita
jak bys ją przystawiła w trakcie tego płaczu to pije czy nie?
Pije ale jak ma ten atak bólu to robi się nerwowa, główkę wykręca i pręży się niesamowicie :ico_olaboga: A mleko mam, więc to raczej nie z głodu. Nawet nie dopija całej piersi.
Teraz odpukać słodko śpi... może te masaże brzuszka pomogły :ico_sorki:
pomogły dopiero krople z Niemiec-lefax...a potem też masaże brzuszka regularne....
więc może się rozejrzyj za tymi kroplami,
Właśnie znajomi mają jutro wysłać kropelki z Niemiec, ale SAB SIMPLEX. Wiele osób chwali, że od podawania tych kropelek kolki minęły.

Zobaczymy co przyniesie dzisiejsza noc :ico_noniewiem:

[ Dodano: 2010-03-22, 09:34 ]
Dzień dobry wszystkim :-)

Wpadłam tylko powiedzieć, że noc spędziliśmy znośnie :ico_brawa_01: Tzn. bez płaczu i kolek. Budzenie tylko na jedzonko. Za to od rana znów miała jakiś atak :ico_olaboga: Wymasowałam brzuszek i teraz śpi na brzuszku jak aniołek :ico_sorki:
A jak u Was po nocce?

A może któraś :ico_ciezarowka: się wypakowała?

: 22 mar 2010, 10:46
autor: tibby
na wieści o moim wypakowaniu się poczekacie jeszcze trochę. wciąż z :ico_ciezarowka: sesja z mężulem zaliczona, ale poza śluzem nic nie leci. trzeba pracować ciężej ;-) no i poza czterema wstawaniami w nocy na siku nic się nie zmieniło. czekamy dalej i walczymy dzielnie. dziś mycie podłóg :-D

: 22 mar 2010, 10:53
autor: jagodka24
Qanchita, wiesz co przy ataku kolki to dziecko wcale nie reaguje i nie je
nie ma mowy o przystawieniu do piersi bo ten krzyk jest tak niesamowity że dziecko traci kontakt z otoczeniem
także może to jednak nie kolki tylko poporostu męczy ją brzuszek z przejedzenia albo z niedojedzenia
to że masz pokarm to nie znaczy że ona sie najada bo może przysypia i nie zjada tyle co powinna
albo potrzebuje częściej bo rośnie szybciej
wiesz rózne sa powody płacze i nie zamęczaj sie że to napewno kolki bo może to jest bardziej błache i tego ci życze

a u mnie bez zmian
nadal w :ico_ciezarowka: i tak juz zostanie
może jakaś nagrode zdobędę za ciężarną roku
bo czuje że jeszcze dłuuuuuuuuuugo dłuuuuuuuugo pochodze

: 22 mar 2010, 11:20
autor: riterka
hej a ja właśnie wróciłam od lekarza mam anginę ropną gorączkę w nocy 39,5, chwilowy zakaz karmienia :ico_placzek: normalnie się załamałam :ico_placzek:
jagodka24, jeszcze troszkę
tibby, zobaczysz, że szybko się wypakujesz, trzymam kciuki
Qanchita, trzymajcie się kochane!

: 22 mar 2010, 12:36
autor: zborra
hej!

riterka, :ico_placzek: dostałaś antybiotyk?
ale karmić zabronili??? :ico_noniewiem:
jagodka24, chyba sama Ci taki medal wykuję! Ty moja ciężaróweczko kochana!!!
wisnia3006, jak każdy facet...
tibby, pracuj, pracuj!!!
Qanchita, te sab simplex też chwalą! wierzę, żę pomogą
ale w sumie jeśli daje się przystawić do piersi to niekoniecznie to jest kolka... :ico_noniewiem:
z tego co pamiętam, to Hania tak wrzeszczała, że w ogóle nie było mowy o jakimkolwiek kontakcie...

lecę, bo głodzilla wyje

: 22 mar 2010, 12:52
autor: tibby
tibby, pracuj, pracuj!!!
właśnie wybieram się do sklepu po ziemniaki (trochę noszenia nie zaszkodzi) i przy okazji na spacerek z psem. Potem zrobię obiad i pomyję obiecane podłogi :ico_sorki:

Mój M. na szczęście nie pyta się co chwilę czy jest ok i czy nic nie boli. Ale swego czasu też nie chciał się seksikować. :ico_noniewiem:

: 22 mar 2010, 14:06
autor: karmelka
tibby ja przed porodem siaty nosiłam i nic nie pomogło :( trzymam kciuki żeby u ciebie podziałało.