zazdroszcze..ja musze niestety ostatnio Matiego pilnowac bo Lene popycha,bije i wszystko jej zabieraiw_rybka napisał/a:
on sie bawi i do niej gada.Normalnie caly dzien tak,ja tylko donosze jedzenie,picie i zabieram mala na jej dwie drzemki
no to pieknie
u nas z dnia na dzien roznie wiec ja roznie mala ubieram.czasem jesienna kurteczke a pod spodem polarek a czasem ciensza bluza i zimowa kurteczkaDziewczyny, jakie panuja u Was temperatury i czy ubieracie maluszkom kurteczki jesienne czy juz raczej zimowe?
jak wychodze w dzien to jesienna, ale teraz w tyg nie mam czasu wiec chodzimy po 17-18 na spacer i juz mroz lekki lapie wiec wtedy zimowa jej nakladamkurteczki jesienne czy juz raczej zimowe?
u mnie jest tak ze syn sie bawi i ona tez chce i mu wszystko zabiera a on jej i są ciągle awanturyon sie bawi i do niej gada.Normalnie caly dzien tak,ja tylko donosze jedzenie,picie i zabieram mala na jej dwie drzemki
no to pieknie
ja rozumiem mała bo ona niekumata ale ten stary a głupi chytrus
ojej, zdrówka dla was dziewczynykurcze Klara mnie zaraziła, boli mnie kosmicznie gardło,
`zazdroszcze..ja musze niestety ostatnio Matiego pilnowac bo Lene popycha,bije i wszystko jej zabiera
to wszystko do czasu aż dziewczyny nie nauczą się broniću mnie jest tak ze syn sie bawi i ona tez chce i mu wszystko zabiera a on jej i są ciągle awantury
Za to bardzo słabo mówi, tylko kilka słów. Ale fajnie się dziewczyny razem bawiły, choć widziałam, że czasem zabierały sobie zabawki biedne nie dość że małe to jeszcze dziewczynyto wszystko do czasu aż dziewczyny nie nauczą się bronić
ale moja nauczyła sie robic nunu i tak fajnie paluszkiem macha brata męża córa ma prawie 4 lata i mało co mówi, a jak mówi to tak sepleni że ja np nie wiem o co jej chodziZa to bardzo słabo mówi, tylko kilka słów.
ale oni nie widza w tym problemurzeczywiscie wiecej chcialoby sie spodzewac od 8-latkaale ten stary a głupi chytrus
Kuruj sie szybko brrr, zimno nadchodzi... dzisiaj przegladalam na ebay z nudow kombinezony jednoczesciowe na zime (nie bede przeplacac w sklepie za ciuch na 1 sezon), ale teraz troche zglupialam i nie wiem czy kupic 74/80 czy 80Teraz jest niecałe 4-5 st więc już zimowa kurteczka idzie w ruch
to im kiedys corka podziekuje za troskeale oni nie widza w tym problemu
- zalezy od dnia.ale raczej takie przejsciowe kurteczki zakladam Zuzce,ale raz juz miala tez kombinezonczy ubieracie maluszkom kurteczki jesienne czy juz raczej zimowe?
- a to i u nas zaobserwowalam,ze zabiera,tylko to jest maly cwaniak,bo zabierze i zeby Zuzka nie plakala,to szybko jej w garsc daje inna zabawke,a jej obojetne co trzyma w raczkachbo Lene popycha,bije i wszystko jej zabiera
- lepiej sprawdz,moja Zuzka gdyby nie zagoraczkowala,to bym nie wiedziala,ze gardlo ma,temperatura jej po 2 dniach przeszla,a lekarka przepisala antybotyk,bo takie zawalone miala to gardelkociekawe jak gardło
- hehe,typoweże czasem zabierały sobie zabawki
- jak to nie widza problemu????? Rozumeim gdyby R nie mowilaale oni nie widza w tym problemu
ale bez przesady,zeby nie rozumiec co mowi 4-letnie dziecko???80
ale moja nauczyła sie robic nunu i tak fajnie paluszkiem macha
super to musi wyglądaćdziwne, powinni iść z nią do logopedy. Renatka chodzi i powoli widać efektybrata męża córa ma prawie 4 lata i mało co mówi, a jak mówi to tak sepleni że ja np nie wiem o co jej chodzi
ja Ci opowiem jak kupowałam kombinezon na zeszłą zimę, coś mnie podkusiło i kupiłam rozmiar 68, nie wiedziałam jaka duża sie nasza pociecha urodzi, dzieci szybko rosną itp, Z tym że Justynka urodziła się mając 55 cm, więc kombinezon był sporo za duży, jeszcze na wiosnę gdy dostałam od bratowej cieńszy kombinezon w tym samym rozmiarze był za duży. Niby mały problem, bo taki maluch i tak sie nie rusza. Teraz też mam ten problem,chyba kupie kombinezon na 86, bo niunia z 80 już wyrosła. Nasze szkraby w zimę zaczną uczyć się chodzić i za duży kombinezon będzie krępował ruchy. Oczywiście muszą pod spód zmieścić się ciepłe ciuszkiale teraz troche zglupialam i nie wiem czy kupic 74/80 czy 80
Najlepiej byłoby przymierzyć, ale nie zawsze jest taka możliwość nasza mała też nie zawsze ma gorączkę, chyba wdała się z tym we mnielepiej sprawdz,moja Zuzka gdyby nie zagoraczkowala,to bym nie wiedziala,ze gardlo ma,temperatura jej po 2 dniach przeszla,a lekarka przepisala antybotyk,bo takie zawalone miala to gardelko
- oby nie,Zuzka teraz po tych chorobach byla zdrow,a za dwa dni katarek ale dzieki Bogu j u jest po.Boje się by infekcja się nie rozwinęła
Wróć do „Noworodki i niemowlęta”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość
