: 04 sie 2011, 16:48
jejuś z tymi wrzaskami na rodzące też słyszałam nie jedną historię, mojej kuzynki mama opowiada, że tak na nią japy darły, ze szok, rodziła mając prawie 40 lat na karku, a one ja od k... i dzi.... wyzywały, że skoro dałaś d.... i wtedy ryja nie darłaś to teraz też zamknij morde. Masakra jakaś, dla mnie nie do pomyślenia, nie wiem co bym zrobiła jakby mnie ktoś tak potraktował, jak jaką szmatę za przeproszeniem.
Osoby pracujace w takim miejscu powinny umieć zamknąć się nawet jak sa zdenerwowane i nie mają chęci słuchać krzyków rodzących, najgorsze to też że to kobieta kobiecie tak potrafi, a sama przecież rodziła i jakby zapomniała jak to było, bo nie wierze, że każda miała szybki i bezbolesny poród.
Osoby pracujace w takim miejscu powinny umieć zamknąć się nawet jak sa zdenerwowane i nie mają chęci słuchać krzyków rodzących, najgorsze to też że to kobieta kobiecie tak potrafi, a sama przecież rodziła i jakby zapomniała jak to było, bo nie wierze, że każda miała szybki i bezbolesny poród.