delicja, nie-nie.Ubezpieczenia juz nie - chyba,ze ludzie beda przychodzic do ciebie ale to pewnie nie realne
Dla Andrzejka husteczki na 100% tylko pampersa - inne lipa

A z Dada jestem zadowolona bo unas sie sparwdzili.Jak miala Happy to mu kupki wyciekaly
caro, Na poczatku bylo super - mieszkalismy z tesciami - ich nie bylo a potem sie skonczylo bo sie wprowadzili

Nie wiem jak dlugo tak bedziemy mieszkac - maz nie chce isc nas wynajete,bo mowi,ze nie podda sie - my bedziemy placic ciezka kase za wynajem i biedowac a oni zajma jeszcze nasz pokoj,wiec na wynajete nie chce isc a na wlasne nas z jednej pensji nie stac

Maz mysli o wyjezdzie do Holandii ale ja sie boje.Sama z nim pojechalabym bez namyslu ale z Andrzejkiem sie boje

A zeby on sam pojechal i wybadal grunt to tez nie chce,bo boje sie o niego
Andrzejek jest alergikiem i ciagle ma zatkany nosek,sapke i znowu mu sie przenioslo na oskrzela,przez to,ze ta wydzielina mu zalega.Nie mma zapalenia ale jest o krok od zapalenia i kobieta podjela decyzje,ze jest juz na tyle dojrzaly,ze mozna go inhalowac

Przez 15 min z maseczka na twarzy - 3 razy dziennie.Podobno inhalacje sa dobre i juz po dwoch dniach bedzie mu sie lepiej oddychalo.Miejmy nadzieje - bo on oddycha tak jak ja przy astmie oskrzelowej w najciezszej postaci.Tylko mnie to meczylo a on jest wciaz pogodny
