Strona 342 z 674

: 09 cze 2007, 07:59
autor: Natashka
hej kochane

GAbi :ico_pocieszyciel:

ja zaraz jade do sklepu bo mi sie pare waznyc hrzeczy pokonczylo a jade poki nie ma takiego upalu, mimo ze juz jest duszno...
a jak wroce to dalszy ciag kopania :ico_szoking: , ale pocieszam sie mysla ze to juz koniec... :ico_haha_01: :ico_noniewiem:

u nas nocka taka sobie...kurcze mlody sie budzi ewidentnie na mleczk w nocy, bo nawet glaskanie i lulanie nie pomaga dopiero cyc..., chyba ze tak potrzebuje cycka do zasniecia w roli poduszki :ico_haha_01:

bede pozniej papa

: 09 cze 2007, 09:37
autor: ivon
Maja na szczescie nie je w nocy a dzis spalismy wszyscy do 9-ej :ico_szoking: :ico_szoking:
Gabrysiu :ico_pocieszyciel:
Dorotka a czy Twoj wyjazd oznacza,ze nie bedziesz sie do nas odzywac? :ico_placzek:

: 09 cze 2007, 09:38
autor: Ewelina82
U nas nocka super Pawełek przespał całą noc od 20 do 5 teraz ucina sobie jeszcze drzemke. ja pojde z Pawełkiem na spacer dopiero popołudniu bo chce wysprzatac nasz pokoj zrobic porzadki w szafie. wiecie jak w jednym pokoju mieszkaja trzy osoby to ciagle jest cos do roboty.

Gabrysiu tak na robilas apetytu z ta pizza ze dzisija robie sama.

Nataschko Moj Pawełek tez sie czasami jeszcze budzi na cyca szczegolnie jak mu sie przebijaja zabki bo mam wrazenie ze go to uspokaja ale jak mu nic nie dolega to juz przesypia cale noce zobzcysz Oskarek tez zacznie przesypiac noce jak wyjda mu zabki.

Chociaz wam powiem ze mojego M kolezanka ze studiów ma 2 letniego synka i on do tej pory budzi sie w nocy na jedzenie :ico_szoking: :ico_olaboga:

[ Dodano: 2007-06-09, 09:54 ]
:ico_pocieszyciel: Gabrysiu nie przejmuj sie ja wiem ze nam jest latwo taak powiedziec ale pociesz sie tym ze ty masz Emi i nie bedziesz miala z nia tak okropnych relacji jak ty z twoim ojcem. Ja to sobie zawsze w takich sytuacjach mowie ze skoro komus nie zalezy to czemu ja mam sie tym przejmowac.

: 09 cze 2007, 11:41
autor: tyna
u nas też jesteśmy wyspani :ico_brawa_01: w nocy Michaś obudził się raz, a rano przebudzał się co godzinkę na cyca, ale z przerwami pospaliśmy do 8.30 .
Gabi :ico_pocieszyciel: nie myśl o tym. Tak jak Ewelina napisała masz wspaniałą córunię i teraz dla niej żyjesz, a ona dla Ciebie (oczywiście dopóki nie zabierze Ci jej jakiś przystojniaczek :-D )
U nas upał,że nie da się wyjść na dwór, ledwo co wróciłam ze sklepu,a mężuś poszedł działać coś na podwórku :ico_olaboga: podziwiam go

: 09 cze 2007, 11:44
autor: dorotex83
Gabrysiu nie przejmuj się :ico_pocieszyciel: Ewelinka ma racje jesli komus nie zależy to nie warto smucić się z tego powodu. Ale przyjdzie kiedys taki dzień że twój tato będzie chciał się z Tobą pogodzić i spędzać chwile z Emi.

Iwonko co prawda bede miała laptopa znajomego bo musze pisac prace i wiem że jakims cudem jest w nim internet - ale na jakiej zasadzie to nie wiem. Musze sie dopytac. Poza tym szwagier ma internet przez komórke i wiem ze podłacza sie do komutera wiec moze użyczy mi co jakis czas.
Ale z Gabrysią mam kontakt wieć co jakis czas będziemy sobie esemesować i myśle że przekaże wiadomości ode mnie. :ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01:

: 09 cze 2007, 12:37
autor: Natashka
hej kochane
ja juz po zakupach , po pracach na ogrodzie taka duchota ze prawei mdlalam, wiec na dzis skonczylam z tym kopaniem, teraz babcia zabrala Oskarka na drugi spacerek, bo szla do znajomej a ma straszne zawroty glowy, a jak prowadzi wozek to bez problemu moze isc..pierwszy raz zostalam w domu bez Oskarka :ico_haha_01: jakos dziwnie sie czuje

Ewelinko moze masz racje..maly budzi sie kilka razy od paru dni bo jestem przekonana ze znowu mu nasteone zebole ida...i tak samo te wymioty tak jak moiwlas to moze tez przez to..
jeju do 2 roku zycia to ja juz mam zamiar mlodego odstawic od cycka hihi

ja juz powoli psychicznie nastawiam sie na powrot na uczelnie, jeju co weekend bede w szkole, raz zjadz a raz kurs :ico_placzek: ...ale mam BARDZO ambitne plany aby miec srednia 4,8 bo chcialabym miec stypendium , a jak je dostane to bede miala uczelnie oplacona :ico_haha_01:

: 09 cze 2007, 13:46
autor: dorotex83
Natalka jeżeli masz szanse na stypendium to pewnie że walcz. :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: Powodzenia i wytrwałości
Ja zanimurodziła się Oliwka też miałam stypendium no a po urodzeniu niestety juz mi brakło średniej. Ja jestem na dziennych wiec nie płace za nie i stypendium miałam na własne wydatki. Ale co tam teraz mam kogoś najważniejszego na świecie. I nic mi tego nie zastąpi. :-D :-D :-D :-D

: 09 cze 2007, 13:49
autor: Natashka
no ja moge miec stypendium tylko od 4,8...u mojego brata na uczelni to juz od 4,3 bym miala, czyli w zeszlym roku bym sie zalapala bo mialam srednia 4,5...

ciezko bedzie ale sie postaram bo kurcze to mi cala szkole oplaci a w tym roku juz drozsza no i za kursy trzeba placic.... ach na sama mysl o kosztach plakac mi sie chce
:ico_olaboga:

: 09 cze 2007, 13:51
autor: ivon
Natashka Ty masz zdrowie, ja ledwo sprzatnelam balkon i bylam cala mokra a Ty kopalas :ico_olaboga: Ambitne plany w kwestii edukacji i ja trzymam kciuki,zeby sie Tobie udalo :-)
U nas taki upal,ze nie da sie wyjsc na dwor, spacerek planujemy dopiero po 17-ej.
Maja szaleje na balkonie:
Obrazek
Obrazek

: 09 cze 2007, 14:31
autor: ivon
Gabrysiu u nas jest skwar, nie ma czym oddychac. Wiesz ja tez z moim ojcem mialam problemy, z reszta siostry i mama tez, nawet nie chce o tym pamietac. Jak zmarl 7 lat temu to wiecie,ze nawet nie bylo mi zbyt przykro, nawet bylam wsciekla na mame,ze tak to przezywa, przeciez on zmarnowal jej zycie. Moze mnie skrytykujecie ale ja poczulam ulge jak zmarl, tak to czulam...

Jesli chodzi o gotowanie to ja umiem duzo roznych rzeczy upichcic ale tego nie lubie robic i robie bo musze. Dzis na obiad zjemy warzywa ( z mrozonki ) w sosie serowym, ja to uwielbiam.

Ja tez wybieram sie na studia podyplomowe, juz nawet zdecydoalam sie na jakie i gdzie, nie są uciązliwe bo jest tylko jeden zjazd w miesiący i trwają rok.