zdrówka dla wszystkich chorowitków, Gabi nie dajcie się tam! a z tym chorym mężem to nie tylko u Ciebie tak jest, wiesz? chyba każdy chory facet zachowuje się jakby był umierający conajmniej
![n :ico_oczko:](./images/smilies/xx_oczko.gif)
Mad, jak to, bez choinki? no weź no, jakiegoś choćby małego chochoła przytaszcz do domu! musi być
![n :ico_oczko:](./images/smilies/xx_oczko.gif)
u nas w tym roku chyba będzie mała choineczka, na podwyższeniu jakimś, bo inaczej tego nie widzę
![n :ico_noniewiem:](./images/smilies/xx_noniewiem.gif)
co do mówienia u dzieci to Filip już coraz bardziej świadomie (tak mi się wydaje przynajmniej) zaczyna mówić mama i tata. tzn najczęściej mu się wyrywa cała seria np tatatatata... a największy ubaw mamy, jak mu mówimy "Filipku, powiedz 'mama', a on taki szelmowski uśmiech i 'tata'
![:-D](./images/smilies/002.gif)
![n :ico_oczko:](./images/smilies/xx_oczko.gif)
Aga, ja mam jeszcze pytanie do Ciebie odnośnie tych pierników z blachy, bo się przymierzam do nich - czy to się faktycznie tak fatalnie wykłada? jak to zrobiłaś? ręce w mące, czy mokre ręce? (bo tak też ktoś radził). a masz tą domową przyprawę korzenną? bo ja ją zrobiłam
![:-D](./images/smilies/002.gif)