Strona 343 z 724

: 03 wrz 2007, 16:16
autor: madzia22
:ico_tort: dla Julci i Dominika

: 03 wrz 2007, 17:05
autor: kelly
Qunick wklejaj foty, ocenimy:)
Ja wybieram sie do fryzjera za jakies 2 tygodnie przed weselem znajomych. zrobie sobie blond pasemka a co do fryzury to jeszcze nie wiem

Karolas dzielnie sie kacperek spisal :ico_brawa_01:

Hekkate napisz jak tam ten Twoj pierwszy dzien w pracy. a w ogole gdzie pracujesz??

: 03 wrz 2007, 17:44
autor: katelajdka
hekkate dobrze że pierwszy dzień juz za Tobą!! A jak Daniel w nocy, spał ładnie, dał Ci się wyspać?? A napisz czy masz wychowawstwo??
qunick wklej zdjęcia, na pewno wyglądasz super w nowych wlosach!! JAk tak dalej pójdzie to ja też się skuszę na wizytę u fryzjera!!
Mój Batruś też tak siedzi jak Ninka, na chwilkę trzyma się dobrze ale po chwili majga się w bok i przód. Na kolanach jednak sam się podciąga do siadu i trzymany pod paszki ładnie mocno trzyma plecki.
Jak dzis przebierałam Battka to popatrzyłam mu do dziubka i okazało się że już na milimetr przebił się ząbek górny!!! Taka maleńka biała plamka juz jest!!! No nareszcie, może wreszcie wróci moje grzeczne i spokojne dziecko?!? :ico_haha_01: :ico_haha_01:
Dziś w nocy dobił mnie dosłownie. JAk zjadł z piersi o 20:30 to zasnął o 21:30 i spał do 0:15 i wrzask z głodu. Podalam mu butlę i o 4:00 już spowrotem wrzask, kolejna pobudka o 6:00 no i o 9:00 juz się obudził. W dzień jest już znacznie spokojniejszy ale w nocy budzi sie jak szalony!! Nie wyobrażam sobie teraz iść do pracy. Jak ja miałabym funkcjonować w takich okolicznosciach??? Nie przespane noce, wczesne pobudki i wykonywanie obowiązków w pracy a do tego po powrocie zajmowanie się Bączkiem i domem.... Ufff!! JAk to pogodzić???

: 03 wrz 2007, 17:48
autor: MamciaKochana
hej kobietki
ale wy sie pieknie rozpisalyscie przez ten weekend!!!

obiadek i deserek, jak Julcia zje deserek ( 190 ml ) to jej podaje jeszcze mleczko zazwyczaj wypije wtedy 100 ml czasem mniej a czasem wiecej, bo owocki to takie kaloryczne nie sa, ale traktuje je jako posilek, ale Julci po kazdym jedzonku chce sie pic, wiec jak nie mleczko to wode nawet jej podaje po solidnym obiadku i wtedy sobie ladnie odbekuje.
opiekunka
no maz przyjechal z Julcia o 13.30 do domciu, ja akurat spalam, i cos sie okazalo ze Julcia nie plakala po stracie rodzicow :ico_szoking: opiekunka powiedziala ze Julcia dwa razy zaplakala jak jej cos nie pasowalo podczas zabawy a tak to ani razu nic nie dala znaku ze za nami teskni :ico_szoking: no to z jednej strony sie ciesze ze tak sie dobrze czuje u opiekunki a z drugiej cos mnie boli w serduszku ze moja kruszynka jednak za mna tak bardzo nie tesknila :ico_wstydzioch: ale to takie matczyne odczucie hihihih, no i zjadla u opiekunki czyli kolejny szok :ico_szoking: mleczko i bananka a byla tam tylko 2,5 godzinki, a jeszcze opiekunka powiedziala ze mala ma *ogien w dupce* jak to sie w Danii mowi hihihi czyli jest pelna energii, byly tam jeszcze dwa inne dzieciaczki i Julcia sie na nie gapila hihihihi z zaciekawieniem i sie tak patrzala i patrzala hihihihi a potem zaczela raczkowac wstawac, opiekunke targac za wloski hihihihi ale do dzieciakow nie podeszla hahahah :ico_haha_01: jutro Julenka idzie tam na 4 godzinki od 8 rano, a w srode ja chyba juz ide do szkoly i wtedy sama Julcie zawioze. a Julcia jak wrocila taka szczesliwa byla, sama usiadla ( no wlasnie zapomnialam sie pochwalic ze wczoraj Julcia sama usiadla ale co smieszniejsze ze ona kombinuje tak zeby kontrole utrzymac i z siadu siada na kolanka i wtedy tak sobie siedzi a jak jej sie zachce to na czworaczka sie przesadza, myslalam ze sie usmieje jak to widzialam :-D :ico_brawa_01: ) i sie bawila zabaweczkami i wogole nie reagowala jak z pokoju wychodzilam :ico_szoking: bawila sie tak ladnie sama, az sie zmeczyla i A. polozyl ja spac.
no a to chorobsko wredne na mojego mezulka sie przesiadlo ja cala noc w goraczce a teraz on lezy, ja powoli dobrzeje, ale non stop na tabletkach przeciwbolowych a katar mam taki durny ze lzy mi wciaz leca :ico_zly: :ico_chory: ale do wesela sie zagoi hihihihi :ico_brawa_01:
karolas hihihi jak tak przeczytalam o tej naklejce co kacperek sie chcial pochwalic to normalnie nie moglam hihihihhi no ale dla takiego malca naklejki moga byc niezwykle warzne szczegolnie jak nie sa takie jak byly wymarzone hihihi, poczekaj jak tylko Amelcia pojdzie do przedszkola i bedzie pokazywac Kacperkowi z kolei naklejki na szafeczkach, a on bedzie juz taki *szkolniak* hihihihi :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

wszystkim 7 miesiecniaczkom gratulacje!!!!!!!
zdrowka i szczescia i radosci w poznawaniu swiata!

no a jeszcze sie wzruszylam jak mi A. powiedzial ze opiekunka powiedziala ze przez 15 lat nie miala takiego dzieciaczka co by to sie tak szybciutko rozwijal, ona juz stoi, raczkuje, siada, uderza zabawka o zabawke, a ostatnio zlapala kubek i do buzi przystawila tak dorosle wygladala ze niemoglam hahaha dzis postaram sie powklejac jakies nowe zdjatka!

: 03 wrz 2007, 17:58
autor: Eva_1977
Mamciu to super, ze Julcia tak swietnie dala sobie rade bez mamusi :-)

: 03 wrz 2007, 17:59
autor: katelajdka
MamciaKochana, no to gratulacje dla Julci za takie dobre zachowanie u opiekunki!!! Dzielna dziewuszka!! "Ogień w dupce"!! Super!! Podoba mi się to określenie!! Nasze dzieci są wodnikami więc takie własnie mają charakterki, żywe sreberka!!! W ogóle mam wrażenie że bardzo szybko sie nasze dzieci rozwijają. Część już siada, chodzi, pełza, mają ząbki, gadają!! Super!! :ico_brawa_01:

: 03 wrz 2007, 18:19
autor: katelajdka
Hekkate, nic nie słyszałam że im później tym gorzej, ale kto wie, trochę to logiczne... Bartusiowi wychodzi 3 ząbek. Tylko tym razem jest boleśnie bo to górny, górne ząbki nazywane są ocznymi i bolą jak wychodzą. Już niedługo bedzie śliczna łopata z góry jak u króliczka!! hihi:))
No to masz super plan. Te wolne piątki to naprawde czad!! Super że Daniel tak fajnie się czuje w towarzystwie niani!! :ico_brawa_01:
Nauczyciele to w sumie nie mają najgorszej pracy bo ilość godzin jest spoko. Wprawdzie dużo pracy trwają przygotowanie się do zajęć ale można to już robić w domu!! Jednak trzeba się odnaleść w roli. Jednak to sa codzienne publiczne wystąpienia i trzeba mieć do tego prwdyspozycje żeby dac sobie radę.

: 03 wrz 2007, 18:27
autor: Eva_1977
katelajdka pisze:Hekkate, nic nie słyszałam że im później tym gorzej, ale kto wie, trochę to logiczne... Bartusiowi wychodzi 3 ząbek. Tylko tym razem jest boleśnie bo to górny, górne ząbki nazywane są ocznymi i bolą jak wychodzą. Już niedługo bedzie śliczna łopata z góry jak u króliczka!! hihi:))
No to masz super plan. Te wolne piątki to naprawde czad!! Super że Daniel tak fajnie się czuje w towarzystwie niani!! :ico_brawa_01:
Nauczyciele to w sumie nie mają najgorszej pracy bo ilość godzin jest spoko. Wprawdzie dużo pracy trwają przygotowanie się do zajęć ale można to już robić w domu!! Jednak trzeba się odnaleść w roli. Jednak to sa codzienne publiczne wystąpienia i trzeba mieć do tego prwdyspozycje żeby dac sobie radę.


wiem cos na temat tych gornych zabkow bo Dominisiowi wlasnie wychodzą i to dwa na raz
tylko cos nie chca sie przebic i dzisiaj jest okropnie marudny
posmarowalam mu saholkiem i na razie spokoj...

: 03 wrz 2007, 18:29
autor: qunick
Nie wyszły mi zdjęcia to narazie nie wkleję :ico_noniewiem:
Doszły dziś do mnie zamówione ubrania - kupiłam dzianinowy płaszcz w bon prix i kilka rzeczy dla Zuzi i płaszczyk za duży :ico_placzek: A zamawiałam wg ich rozmiarówki - może mi wymienią...a chce tam jeszcze zamówić kożuszek to kurcze już nie wiem jaki rozmiar :ico_olaboga:

: 03 wrz 2007, 18:33
autor: Eva_1977
Hekkate pisze: katelajdka współczuję Ci tych nocek. To ile już ząbków ma Bartuś? Słyszałm dziś, że im później wychodzą ząbki tym gorzej znoszą to dzieci, bo dziąsełka twardsze, ale nie wiem czy to prawda.


Hekkate nie wiem czy tak jest bo Nacia miala pierwszego zabka w wieku 10 miesiecy i nie mialam z nia zadnych problemow
nie plakala, nie marudzila, po prostu nie pamietam aby jej zabki wychodzily
chyba tylko to, ze miala lekko podniesioną temperaturkę
ale z kazdym dzieciatkiem moze byc inaczej....