eh, dokladnie... aLe moze pocieszy Cie fakt ze moj braciszek pewnie zachowalby sie dokladnie tak samo, nieee... gorzej, on nigdy by nie zaproponowal abysmy gdzies do niego przyjechali ani tym bardziej jakis czas mieszkali... Wiec nie jest to twoje rodzenstwo takie wyjatkowe w swoim egoizmie... Ja to jestem taka jak to mowi moja mama ze bym ostatnie gacie z tylka sciagla i komus dala... ale nie powiem ze przez to mam ciezsze zycie, nie potrafie odmawiac w kazdej sytuacji w jakiej bym sobie tego zyczyla, .... Wszytko ma plusy i minusy...wychodzi na to ze kazdy mysli o sobie zeby to jemu bylo dobrze
DziekujemyśLICZNA ZUZIA W PODPISIE I JAK DOROSłO WYSZłA NA TEJ FOTCE

no nie, a w umowie cos takiego ma zastrzezone, bo jak nie to niech sie ugryza nie powiem gdzieehhh same koszta nas teraz dobijaja

to mi sie podoba, krotko i na temateska pracujesz jutro?? bo moze jutro to spotkanko w Silesi/???
Gosia a Tobie pasuje jutro??


aaa, wlasnie, ciekawe co z Aga, nie odzywa cos sie-......
