Moj ginekolog sie martwil ta opuchlizna,a jak pojechalam do kolegi meza,ginekologa w szpitalu ,w ktorym potem rodzilam,powiedzial mi,ze tylko lekarzy starej daty niepokoi opuchlizna u kobiet przed porodem.Podobno jest to naturalny proces przygotowywania sie organizmu do porodu.Magazynuje wode(a w niej sole mineralne),ktora bedzie potrzebna do regeneracji organizmu zaraz po wysilku jakim jest porod.Tak,wiec Pati glowa do gory ,ta opuchlizna swiadczy,ze organizm sie przygotowuje .Ja pozdrawiam Cie serdecznie i trzymam za Ciebie i Twoje kolezanki Wrzesnioweczki kciuki.Bedzie dobrze,nic sie nie martwcie.Pewnie najdalej za miesiac bede mogla podziwiac wszystkie Wasze slodkie malenstwa na watku o noworodkach.Dziewczyny,przepraszam za wtargniecie na watek,ale od poczatku ciazy kibicuje Pati,wiec teraz pozwalam czasem sobie zerknac,na jakim etapie jestescie.Pozwalam sobie napisac,bo Pati martwi sie swoimi opuchnietymi stopami.Ja wiem,ze to nie wygodne,ale podobno nie powinno martwic.Ja mialam przez ostatni miesiac ciazy nogi jak banie,nawet w swieta do kosciola do eleganckiego ubioru musialam zalozyc takie wsuwane trampki Moj ginekolog sie martwil ta opuchlizna,a jak pojechalam do kolegi meza,ginekologa w szpitalu ,w ktorym potem rodzilam,powiedzial mi,ze tylko lekarzy starej daty niepokoi opuchlizna u kobiet przed porodem.Podobno jest to naturalny proces przygotowywania sie organizmu do porodu.Magazynuje wode(a w niej sole mineralne),ktora bedzie potrzebna do regeneracji organizmu zaraz po wysilku jakim jest porod.Tak,wiec Pati glowa do gory ,ta opuchlizna swiadczy,ze organizm sie przygotowuje .Ja pozdrawiam Cie serdecznie i trzymam za Ciebie i Twoje kolezanki Wrzesnioweczki kciuki.Bedzie dobrze,nic sie nie martwcie.Pewnie najdalej za miesiac bede mogla podziwiac wszystkie Wasze slodkie malenstwa na watku o noworodkach.
Moj ginekolog sie martwil ta opuchlizna,a jak pojechalam do kolegi meza,ginekologa w szpitalu ,w ktorym potem rodzilam,powiedzial mi,ze tylko lekarzy starej daty niepokoi opuchlizna u kobiet przed porodem.Podobno jest to naturalny proces przygotowywania sie organizmu do porodu.Magazynuje wode(a w niej sole mineralne),ktora bedzie potrzebna do regeneracji organizmu zaraz po wysilku jakim jest porod.Tak,wiec Pati glowa do gory ,ta opuchlizna swiadczy,ze organizm sie przygotowuje .Ja pozdrawiam Cie serdecznie i trzymam za Ciebie i Twoje kolezanki Wrzesnioweczki kciuki.Bedzie dobrze,nic sie nie martwcie.Pewnie najdalej za miesiac bede mogla podziwiac wszystkie Wasze slodkie malenstwa na watku o noworodkach.
Witam sie rankiem, zaraz ide jesc sniadanko i moze zabiore sie troche za robotke, bo troche sie nabrudzilo.
Moj maly rusza sie mniej teraz to i ja zauwazylam wiec wiem co czulyscie jak Wasze maluchy sie nie ruszaly.dzis mnie w nocy zlapal okropny bol krzyza, ale wstalam i poszlam do toalety i przeszlo i brzuszek mnie troche pobolewal ale tez przeszlo jak tylko wstalam albo zmienilam pozycje.
katrin, witaj kochana milo Cie widziec
uspokoilas mnie troche, bo zaczelam sie martwic, mam nadzieje, ze ta wstretna opuchlizna zejdzie po porodzie, bo jak nie to nie wiem co dla niej zrobie 
mmarta kochana u Ciebie nic sie nie dzieje, moze i to lepiej, bo zlapie Cie z nienacka i nie bedziesz wiedziala nawet kiedy, a u mnie niby cos sie dzieje, a ja czekam i czekam i nic sie nie rozkrecaa
[ Dodano: 2008-09-09, 09:29 ]
Acha mam pytanko, bo kurcze od wczoraj czy od niedzieli wyskoczyla mi opryszczka i nie wiem czy to dla dzidzi nie szkodzi, bo kiedys przeczytalam tutaj na forum, ktoras z dziewczyn pisala, ze to nie dobrze jaks ie jest w ciazy i ma sie opryszczke
Moj maly rusza sie mniej teraz to i ja zauwazylam wiec wiem co czulyscie jak Wasze maluchy sie nie ruszaly.dzis mnie w nocy zlapal okropny bol krzyza, ale wstalam i poszlam do toalety i przeszlo i brzuszek mnie troche pobolewal ale tez przeszlo jak tylko wstalam albo zmienilam pozycje.
katrin, witaj kochana milo Cie widziec
uspokoilas mnie troche, bo zaczelam sie martwic, mam nadzieje, ze ta wstretna opuchlizna zejdzie po porodzie, bo jak nie to nie wiem co dla niej zrobie mmarta kochana u Ciebie nic sie nie dzieje, moze i to lepiej, bo zlapie Cie z nienacka i nie bedziesz wiedziala nawet kiedy, a u mnie niby cos sie dzieje, a ja czekam i czekam i nic sie nie rozkrecaa
[ Dodano: 2008-09-09, 09:29 ]
Acha mam pytanko, bo kurcze od wczoraj czy od niedzieli wyskoczyla mi opryszczka i nie wiem czy to dla dzidzi nie szkodzi, bo kiedys przeczytalam tutaj na forum, ktoras z dziewczyn pisala, ze to nie dobrze jaks ie jest w ciazy i ma sie opryszczke
pati to prawda ze opryszczka dla dzidzi nie jest bezpieczna,bo to jakis rodzaj wirusa.Jakbys miala urodzic a opryszczka nadal by sie utrzymywala to musialabys poprostu uwazac i nie calowac bobaska,a karmic to z oslonka na ustach.Moze brzmi dziwnie,ale to dla bezpieczenstwa.
Acha,witam,
Dzis czuje sie dobrze,ale nocka do bani.Bol brzucha itd.Ale musze pochwalic ze moja kosc lonowa nie boli mnie tak jak ostatnimi dniami.JEstem happy
Oby do piatku dotrwac,potem juz nie bede sie tak zadreczac kazdorazowym skurczem,ukluciem,szczypnieciem.
Moja siostra tez w dwupaku,popuchla strasznie i tez nie ma sily nadal sie ciagac z tym brzuchem.Dodam ze ona ma naprawde wielkii brzuszek.Kubus kopie ja za trzech doslownie,wiec jej naprawde wspolczuje.
A wstawie wam brzuszek
Acha,witam,
Dzis czuje sie dobrze,ale nocka do bani.Bol brzucha itd.Ale musze pochwalic ze moja kosc lonowa nie boli mnie tak jak ostatnimi dniami.JEstem happy
Oby do piatku dotrwac,potem juz nie bede sie tak zadreczac kazdorazowym skurczem,ukluciem,szczypnieciem.Moja siostra tez w dwupaku,popuchla strasznie i tez nie ma sily nadal sie ciagac z tym brzuchem.Dodam ze ona ma naprawde wielkii brzuszek.Kubus kopie ja za trzech doslownie,wiec jej naprawde wspolczuje.
A wstawie wam brzuszek
witam z rana dziewczynki!
A jezeli urodzisz i dalej bedziesz to miala na buzi,to warto robic tak jak napisala Sarenka,bo dla dziecka wirusy sa niebezpieczne.
Ale nie mozesz zarazic dziecka tym co masz na ustach w czasie porodu,tylko gdyby sie pojawilo swedzenie i bable na narzadach rodnych.
Ide do poloznej
Juz spiesze Cie kochana uspokajac,a jestem w temacie bo mam opryszczke co miesiac i pytalam lekarzy wielokrotnie:) Opryszczka w ciazy jest smiertelnie niebezpieczna dla dziecka w trakcie porodu!ALE TYLKO TA NARZADOW RODNYCH KOCHANA!!!!Wiec dopoki masz to na ustach nic nie grozi ani Tobie ani dziecku.Z Mateuszem nie shodzila mi przez ostatni miesiac z ust ,rzy porodzie tez mialam. To ie przenosi,ale wcale nie latwo ,po prostu badz ostrozna ,na przyklad po dotknieciu ust ,mj lapki zanim sie podmyjesz.Naprawde nic dziecku nie grozi,ale staraj sie nie uzywac Zoviraxu,lepsza w ciazy jest masc cynkowa albo po prostu pasta do zebowAcha mam pytanko, bo kurcze od wczoraj czy od niedzieli wyskoczyla mi opryszczka i nie wiem czy to dla dzidzi nie szkodzi, bo kiedys przeczytalam tutaj na forum, ktoras z dziewczyn pisala, ze to nie dobrze jaks ie jest w ciazy i ma sie opryszczke
A jezeli urodzisz i dalej bedziesz to miala na buzi,to warto robic tak jak napisala Sarenka,bo dla dziecka wirusy sa niebezpieczne.
Ale nie mozesz zarazic dziecka tym co masz na ustach w czasie porodu,tylko gdyby sie pojawilo swedzenie i bable na narzadach rodnych.
Ide do poloznej
-
slonko2008
- Dorosłem już do Liceum!
- Posty: 1374
- Rejestracja: 04 maja 2008, 11:40
witam zagladam czy cos...ktos...i nic sie nie dzieje
no czekamy jeszcze na Adie az sie zamelduje...albo i nie 
Sarenka fotka sie nie pokazuje
kurde u mnie po staremu nic
no ale tego moznabylo sie spodziewactaaaa tylko mi sie juz nie chceTobie to tylko w ciazy zachodzic.Samopoczucie the best,co tu jeszcze chciec od zycia
dobrze ze wywoluja potem te porody bo moja corka pewnie sama nie raczy wyjsc na swiat
ciemno i pada
witam jestem jestem
u mnie noc nerwowa jakas martwilam sie o mojego bo pojechal nad ranem w bardzo dluga trase sam, ktorej nie zna, moze jestem jakas dziwna ale zawsze wszystkim bardzo sie martwie
, nawet nie zauwrzysz ze Iga juz wyskoczyla, uwiniesz sie w godzinke wody odejda i szybciutko urodzisz
u mnie noc nerwowa jakas martwilam sie o mojego bo pojechal nad ranem w bardzo dluga trase sam, ktorej nie zna, moze jestem jakas dziwna ale zawsze wszystkim bardzo sie martwie
wlasnie tez mi sie nie otwieraSarenka fotka sie nie pokazuje
napisz co po wizycie moze sie cos ruszyIde do poloznej
tak jak juz wczesniej pisalam u ciebie to bedzie rach ciachkurde u mnie po staremu nic no ale tego moznabylo sie spodziewac
, nawet nie zauwrzysz ze Iga juz wyskoczyla, uwiniesz sie w godzinke wody odejda i szybciutko urodzisz tak jak juz wczesniej pisalam u ciebie to bedzie rach ciach , nawet nie zauwrzysz ze Iga juz wyskoczyla, uwiniesz sie w godzinke wody odejda i szybciutko urodzisz
tttaaaa chcialabym
Miszka-jakos tego nie doczytalam ze Ty do poloznejmiszka napisał/a:
Ide do poloznej
napisz co po wizycie moze sie cos ruszy
-dawaj znac co tam jak wrocisz
adiamam to samo-wogole nie lubie jak M gdzies jezdzi samu mnie noc nerwowa jakas martwilam sie o mojego bo pojechal nad ranem w bardzo dluga trase sam, ktorej nie zna, moze jestem jakas dziwna ale zawsze wszystkim bardzo sie martwie
wtedy sie na serio denerwuje- bo to zawsze roznie bywa ale ty sie nie martw bo jeszcze zaczniesz rodzic to dopiero on mialby stresaale ty sie nie martw bo jeszcze zaczniesz rodzic
nowa praca i rodzaca baba w domu kurde u mnie wstretna pogoda a musze zrobic pranie malemu bo jeszcze nie popralam tych ciuszkow
myslalam ze jak cos sie zacznie to nie wyschna i w co ja go ubiore , wiec moze wlacze suszenie w pralce i bedzie ok , chba sie nie pokurcza co ja dziewczyny dzisiaj o************* 
Polozna zmienila siedzibe,w nonono teraz daleko.Wiec ja cala wyprawa z tym brzuchem,do przystanku mam z 20 minut potem autobusem kilejne 20 ,bo Artur w pracy ,wiec ja bez auta,w koncu to znalazlam,wchodze zasapana,a klientka zdziwiona mowi,ze Helen-ta polozna przeciez tylko w piatki tam bywa,czy ja sie aby nie pomylilam?Czujecie?Patrze na ten list od niej i jak byk stoi-12 wrzesien,piatek godz 11.Skad mi sie wzial wtorek?Chyba mi ta ciaza na dekiel uderza,przysiegam.No i od nowa do tego autobusu ,mam tak spuchniete nogi teraz ,ze wymiekam.No co ze mnie za p***** Moze urodze do piatku i juz nie bede tam musiala jechac
Polozna zmienila siedzibe,w nonono teraz daleko.Wiec ja cala wyprawa z tym brzuchem,do przystanku mam z 20 minut potem autobusem kilejne 20 ,bo Artur w pracy ,wiec ja bez auta,w koncu to znalazlam,wchodze zasapana,a klientka zdziwiona mowi,ze Helen-ta polozna przeciez tylko w piatki tam bywa,czy ja sie aby nie pomylilam?Czujecie?Patrze na ten list od niej i jak byk stoi-12 wrzesien,piatek godz 11.Skad mi sie wzial wtorek?Chyba mi ta ciaza na dekiel uderza,przysiegam.No i od nowa do tego autobusu ,mam tak spuchniete nogi teraz ,ze wymiekam.No co ze mnie za p***** Moze urodze do piatku i juz nie bede tam musiala jechac Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość