: 09 wrz 2008, 13:31
Miszka,to mialas wyprawe.Obys juz tam jechac nie musiala:-)
Posty: 754
Wysłany: Dzisiaj 12:59
co ja dziewczyny dzisiaj o************* Polozna zmienila siedzibe,w nonono teraz daleko.Wiec ja cala wyprawa z tym brzuchem,do przystanku mam z 20 minut potem autobusem kilejne 20 ,bo Artur w pracy ,wiec ja bez auta,w koncu to znalazlam,wchodze zasapana,a klientka zdziwiona mowi,ze Helen-ta polozna przeciez tylko w piatki tam bywa,czy ja sie aby nie pomylilam?Czujecie?Patrze na ten list od niej i jak byk stoi-12 wrzesien,piatek godz 11.Skad mi sie wzial wtorek?Chyba mi ta ciaza na dekiel uderza,przysiegam.No i od nowa do tego autobusu ,mam tak spuchniete nogi teraz ,ze wymiekam.No co ze mnie za p***** Moze urodze do piatku i juz
ja zaraz biore sie za obiad.Dzis swojskiej roboty pizza.A co,niech dzidzia sobie rosnie i tak juz sie ledwo kulam to mam to w nosie.
Piszecie ze nie widac fotki,pewnie Mcos poprzestawial.JAk wroci z pracy to go psytam i wstaie ponownie.