no wlaśnie czyli mogę sie spodziewac w kazdej chwili albo za 14 dni
Najgorszy wypadek to będzie jak Franek wyzdrowieje a Antka wysypie, oj to sie wtedy w pracy ucieszą
dzieki dziewczyny
zdjęcia wrzuciłam na NK i FB jesli ktos ma ochote zobaczyć mojego kropka
on jak na razie ma wyjatkowo mało krosteczek i sie nie drapie, tylko narzeka jak go smaruje, ze zimnym dotykam i wtedy lapkami rozmazuje, teraz ja i on mamy fioletowe pazurki
bozena, to powiedz jemu że ma malowane paznokcie jak mama
oj lepiej nie, wystarczy mi codzienna dyskusja z Antkiem w temacie szminek, bo on tez chce. Kiedys mu kupiłam wazelinowke na zime i teraz ciagle chce się malować haha
bozena, jeszcze wtym wieku to nic groźnego moi to i lalkami się bawili ,ubierali w takie dziwne szmatki i wyrośli z tego ,widać potrzebne to im jest w takim młodziutkim wieku