gratulacje dla Sylwii
powoli wracam do żywych tzn nie mam gorączki jednak gardło masakrycznie boli

dziewczynki wiem, że końcówka jest masakryczna ale jesteście bardzo dzielne







a ja

O Bożea młody....niestety dostaje kolki!dziś mi tak wrzeszczał, żę siny był...masakra!
Qanchita, to inny lekarz Was nie przyjmie?
No ja też mieszkam na wsi i zawsze w środy przyjmuje u nas pediatra... no ale dziś pocałowałam klamkę i zobaczyłam tylko kartkę z info że ma urlop.Qanchita, ale dziwnie u tego lekarza... A nie ma tam jakieś telefonicznej rejestracji, żebyś drugi raz takiej sytuacji nie miała?
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot], Amazon [Bot], DavidRaivy i 1 gość