Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Motylek22, - ty to moze lepiek wez torbe do szpitala

wlasnie zjadlam banana,zobaczymy co z tego bedzie. i kisiel wcinam z drozdzowa. zaraz na spcerek polecimy

[ Dodano: 2008-11-24, 10:57 ]
A dzis w nocy wstawalam tylko koło 2.Maja poszła spackoło 22 i obudzila sie kolo 2 i dopiero potem o 7.30 rano Mam w koncy duzo pokarmu i duzo sciagam do butelek na noc Juz prawie tydzien jak nie dokarmiam sztusznym mlekiem

Aniu, jak najwiecej pobudzij piersi laktatorem i jak najwiecej przystawiaj małego. U mnie poskutkowało

Blumek to super ze nie masz juz problemów z karmieniem. Zawsze troszke trwa nim to sie rozrusza. Brawo!!

Ja juz zaliczyłam spacerek o swicie odprowadzając synka do szkoły. Niedługo znowu będziemy isc bo dzis wczesniej konczą. Ale teraz wyszło słoneczko i jest dosc ładnie, chociaz zimno.
Sredni troche prycha, ale na szczescie oskrzela i płucka czyste, wiec mam nadzieje ze szybko sie uporamy z chorobskiem.

Emilka - my zawsze mielismy torbe - z tym ze ona sobie czekala w smaochodzie a my do szpitala. Bylismy w kazdym badz razie gotowi za kazdym razem. Nigdy nie wiadomo co lekarz powie. A jak ty juz jakies rewolucje zoladkowe przechodzisz to wez napewno!!! bo to moze juz tam sie dzieje cos ale by bylo fajnie

Ja myslalam ze juz dzis urodze - dziadkowie maja juz jedengo wnuka z 24.11 to i drugi jakby sie dzis urodzil to by bylo fajnie. choc zawsze kolejne dni do swietowania sa super wiec jak sie dzis nie rozdwoje (czego bradzo bym chciala bo wolalabym zeby mnie porod zaskoczyl) to napewno nastapi to w tym tygodniu. Obysmy wszystkie w tym tygodniu sie rozdwoily bo listopad do niedzieli tylko

blumek, no to ladnie Majunia spi - pewnie ma ladne sny Brawa dla niej za to!!!

Kiedy ta nasza Asia wroci?? juz sie nie moge doczekac drugiego Jasia
No i Filipka drugiego tez nie moge sie doczekac

[ Dodano: 2008-11-24, 11:34 ]

Sredni troche prycha, ale na szczescie oskrzela i płucka czyste, wiec mam nadzieje ze szybko sie uporamy z chorobskiem.

trzymajcie sie cieplutko!!! u nas dzis piekna pogoda slonko swieci, w sam raz na spacer ale zimno - brrrrr

Ale humor mam dzis dobry

Dzięki dziewczyny za rady, torbę już przygotowałam na jutro, troszke w niej sobie poukładałam inaczej aby mieć wszystko pod ręką w odpowiednim czasie betka chciałabym aby się rozkręciło na dobre bo wychodzi na to że mam same objawy przepowiadające i nic z tego nie wynika

Oczywiście wczoraj nie obyło się bez pytań kiedy urodzę ale wszyscy sami stwierdzili że na miejscu Filipka też by nie wychodzili na taki mróz A w środku ma cieplutko, cichutko, przytulnie i bezpiecznie

blumek cieszę się że o tyle wcześniej urodziłaś od nas i teraz możesz się dzielić doświadczeniami które napewno nam się przydadzą

[ Dodano: 2008-11-24, 11:52 ]

Ale humor mam dzis dobry

Tak trzymać

Betka dzieki wielkie, choroby dzieci to dramacik, bo zaraz sie zaczynają nieprzespane nocki i inne takie.

Ciesze sie ze dopisuje dobry humorek. Moj niby tez dobry tylko mam dzis potwornego lenia

Motylku - dobra wiadomosc jest taka, ze prędzej czy pozniej sie rozkręci
A tak powaznie to rozumiem twoje zniecierpliwienie bo czekanie nie jest rzeczą fajną. Ale naprawde juz niedługo.

blumek, tak czytam o tym sciaganiu pokarmi jak napisałas i powiem ci ze ja tez na poczatku codziennie sciagałam i potem tak mnie zalewało mlekiem, ze nie dawałam sobie z tym rady. Zle robiłam, bo najpierw karmiłam małęgo, potem odciagałam i wtedy ten pokarm szybko sie produkował i ta laktacja byla bardzo pobudzona, bo odciagałam piersi tak zeby napełniła sie cała butelka czyli ok 100ml.
Teraz wiem, ze nalezy odciagnac tylko tyle pokarmu, zeby poczuc ulge w piersiach, by nie były przeciazone bolesne i ciezkie no chyba ze musimy gdzies wyjsc to wtedy wiecej sie odciagnie, ale absolutnie teraz nie dociagam jak jestem w domu, tylko automatycznie małego przykładam do cyca i pokarmu mam tak akurat, wszystko sie unormowało
Motylek22, betka, trzymam kciuki a juz niedługoo na pewno sie rozdwoicie

Jestem i ja..

Jakoś ciężko mi się ostatnio zmobilizować i usiąść przed kompem, zawsze tyle rzeczy do zrobienia.. od 3 dniczeka na mnie pranie do prasowania i jakoś nie moge się do niego zabrać, bo co chwile coś, jak nie goście to co innego, albo zwyczajnie padam na twarz.. Ale i tak najważniejsze, że przeżyliśmy sobotni najazd gości, teraz to już będzie z górki..

Nasz Jaś też grzeczniutki, puki co, bo lepiej nie chwalić na zapas Zjada cyca i butle, bo puki co mam mało pokarmu, ale jak na 4 dzień porządnej laktacji to nie jest źle, bo na 6 karmień jest 4 razy przy cycu, pokzrmu z dnia na dzień jest więcej, więc widze nadzieje na zostanie matką karmiącą A jeśli chodzi o jedzenie, to ja staram się jeść w miare nirmalnie, wiadomo, zrezygnowałam z kebabów i tego typu rzeczy, smażonego też nie za dużo, ale wszystko z umiarem i rozwagą i oczywiście obserwuje Małego..

wreszcie dotarłam i ja!
mam tak mało czasu, ale to przez nachodzących nas ciągle gości. No ale trudno jakoś musimy dac rade.

My niestety dalej problem z cycem mamy - po pierwsze mała ssa tylko lewą pierś, prawą wypluwa, bo mam mniejszą brodawkę. Lewa pierś jest już tak poraniona że aż krew się pokazała. Teraz walczymy z nakładkami ale mój mały głodomorek nie najada się już mleczkiem z cyca i poza tym że opróżni mi całą pierś to jeszcze 60 ml z butelki wypije - nie wiem czy to mało czy dużo????? Mamuśki jak tam Wasze dzieciaczki jedzą????

Poza cycem to nie mamy żadnych zmartwień - Sara przesypia ok 3 do 5 godzin jak dobrze zje, czyli w nocy tylko jedna pobódka. Jest kochana! Przedwczoraj dostała uczulenia na całym ciele, ale już wiem od czego - oliwka Nivea!

Muszę zmykać bo już coś pod noskiem marudzi.

Czekam na rady w sprawie karmienia - mamuśki pomóżcie

ale pospalam 2 godzinki gotuje ziemniaczki. Mam jeszcze usmarzone kotlety (mialy byc dla meza jak bede w szpitalu) i mam salatke z zburaczkow (zaopatrzylam sie w sloiki zeby swierzych surowek nie robic) wiec obiadek jak sie patrzy.

#ania#, dobrze ze w ogole cos napiszesz - wystarczy ze napiszesz : CZESC DZIEWUCHY - JAS ZDROWY!!! i tyle wystarczy. Ja narazie moge sie tylko domyslac jak malo sie spi a jak czasu brakuje... ale przeciez tyle szczescia wokolo

Motylek22, zycze ci z calego serca zeby sie rozkrecilo!!! Oby cie tylko w spzitalu nie zostawili jak nie ma oznak od srodka bo lezec w szpitalu nie jest chyba najprzyjemniej. Ale jak juz zostaniesz to niech Filipek nie czeka dluzej niz kilka godzin - niech cie zacznie delikatnie meczyc zebyscie juz sie sciskali we trojeczke!!! ale sie ciesze ze juz twoj dzien jutro!!!

wiola85, kciukasy sie przydadza bo takie czekanie jest na nic... Choc musze powiedziec ze njagorsze byly 2 pierwsze dni, a teraz to juz wiem ze w tym tygodniu, i oczywiscie nie moge sie doczekac i ciagle mysle, ale juz humorek lepszy. Przeciez najwazniejsze jest zeby Junior byl zdrowy!!!
Aha Wiola czy tobie wywolywali porod czy w koncu sam sie Filipek zdecydowal?? A jak wywolywali to bardzo bolalo po oksytocynie?? A moze jakos inaczej wywolywali.

Paccoyo sie cos nie odzywa dzis moze tez juz ma swoje malenstwo.

tak sobie mysle o nas wszystkich, zeby tylko nasze dzieci mialy dzien w dzien usmiech na twarzy ale beda brzdace male no i sa juz niektore

[ Dodano: 2008-11-24, 15:25 ]

Przedwczoraj dostała uczulenia na całym ciele, ale już wiem od czego - oliwka Nivea!

Anetko ja jestem alergikiem od urodzenia, dodatkowo mam AZS (Atopowe zapalenie skory) czesto mnie cos dopada, dlatego szczegolnie ostroznie dobieram kosmetyki. I musze powiedziec ze Nivea nie jest dla mnie dobra firma. Kiedys bez problemow uzywalam a od jakis kilku lat w ogole!!! Odstaw ta oliwke koniecznie i juz jej w ogole nie uzywaj. A jak masz inne kosmetyki z tej firmy - to wcale nie oznacza ze musisz wyrzucic - one moga byc dobre, a Sarunia zle moze reagowac tylko na oliwke. Dobrze ze szybko zauwazylas ze to po oliwce bo Niunia moglaby sie meczyc i meczyc...

Anetka29, a moze staraj sie uzywac tych nakaldek na piersi? i jak mala przykladasz do tej piersi co "jej nie lubi" to nie zmieniaj strony jej głowy...

prawą wypluwa, bo mam mniejszą brodawkę.

więc połóz malutka z nóżkami pod prawą pache.... wtedy ja troszke oszukasz...
a zanim podasz jej pierś n nakładką upuść troszkę mleczka do środka żeby od razu poczuła zapach i smak mleczka...
ja tak robiłam przy Roksi i działało...
te nakładki stosowałam do 6tego mca, bo inaczej nie chciała pić...