hej Kuleczki, piekny dzień za oknem. Wróciłam własnie z cmentarza z dziadkami, męzu pojechał na szybką rybkę z wędką.
Karolinko droga, nie wiem co powiedzieć...w pierwszym momencie jak przeczytałam co tam Ci ten ginek pomierzył i powiliczał to szczery usmiech mi się na twarzy wymalował
, potem przez chwilkę byłam w szoku
najważniejsze, że Kosteczek zdrowy
cieszę się bardzo
teraz aby wszystko szcęsliwie potoczyło się do rozwiązania.
Jestem ciekawa ile ten mój bokser waży, w czwartek wizyta. Mam przeczucie, że do 3 kg dobił, bo z dnia na dzień ciężej i ciężej
Dzięki dziewczyny za info na temat materaca, chociaż ja nadal się zastanawiam czy uda mi się dokupić odpowiedni, bo to łóżeczko które mam zamiar kupić ma niestandardowe wymiary, jest poprostu wieksze
.
Marcia, mi nie puchną ani dłonie, ani stopy. Obraczkę zdejmuję bez problemów.
Lecę pomóc babci przy pulpecikach na obiad. Zamelduję się później.