: 22 lut 2011, 20:55
hej
dziękuję dziewczyny za życzenia do Mikiego
b@sia, super niech się rozkręca
ja miałam 2 dni przed porodem mocną biegunkę i poprosiłam o lewatywę by mi zrobili przed porodem, ale chyba nie potrzebnie robili bo już praktycznie nie musiałam się czyścić
Agniecha super miałaś poród
1h i 5cm rozwarcia się zrobiło razem z parciem i synek był na świcie
u mnie ostatnie 5cm zrobiło się w 30min nie całe 25min plus 2min parte i Nell była na świcie, więc nie było czasu nawet odpocząć między skurczami
synuś śliczny
Buzok ja też się nie wysypiam, pewnie dopiero jak Nell pół roku skończy i nie bedzie trzeba ją karmić w nocy to pewnie się wyśpie, bo tak o 1 wstaje na jedzenie to jest około 30min karmienia ją, potem muszę z 30min mleko odciagac, potem nim pomyję butelki na następny raz , schowam mleko i potrzymam Nell do obicia to mija 1,5 h w sumie i idę spac tak 2.30 potem powtórka z rozrywki o 5 rano i przed 7 zasypiam , a potem po 9 wstajemy bo Mike się budzi, i dzień jest na pełnych obrotach jak ma sie 2 lata w domu i noworodka , ostatnio ściagnełam sobie 150ml mleka to mi wylał, i nie dość , ze stratna byłam na czasie i mleku to jeszcze dywan trzeba bylo prać, potem nim skończyłm prać dywan to nasikał mi do fotelika do nakrmienia, wiec nim skonczyłm myc go i pranie , i mycie fotelika to rozwinął mi cały papier w kuchni, ale czasem usiądzie na chwilę
Pinko, Ania Żaba i BAsia fajnie ,jakbyscie wszytkie razem na porodówke pojechały
dziękuję dziewczyny za życzenia do Mikiego
b@sia, super niech się rozkręca
ja miałam 2 dni przed porodem mocną biegunkę i poprosiłam o lewatywę by mi zrobili przed porodem, ale chyba nie potrzebnie robili bo już praktycznie nie musiałam się czyścić
Agniecha super miałaś poród
1h i 5cm rozwarcia się zrobiło razem z parciem i synek był na świcie
u mnie ostatnie 5cm zrobiło się w 30min nie całe 25min plus 2min parte i Nell była na świcie, więc nie było czasu nawet odpocząć między skurczami
synuś śliczny
Buzok ja też się nie wysypiam, pewnie dopiero jak Nell pół roku skończy i nie bedzie trzeba ją karmić w nocy to pewnie się wyśpie, bo tak o 1 wstaje na jedzenie to jest około 30min karmienia ją, potem muszę z 30min mleko odciagac, potem nim pomyję butelki na następny raz , schowam mleko i potrzymam Nell do obicia to mija 1,5 h w sumie i idę spac tak 2.30 potem powtórka z rozrywki o 5 rano i przed 7 zasypiam , a potem po 9 wstajemy bo Mike się budzi, i dzień jest na pełnych obrotach jak ma sie 2 lata w domu i noworodka , ostatnio ściagnełam sobie 150ml mleka to mi wylał, i nie dość , ze stratna byłam na czasie i mleku to jeszcze dywan trzeba bylo prać, potem nim skończyłm prać dywan to nasikał mi do fotelika do nakrmienia, wiec nim skonczyłm myc go i pranie , i mycie fotelika to rozwinął mi cały papier w kuchni, ale czasem usiądzie na chwilę
Pinko, Ania Żaba i BAsia fajnie ,jakbyscie wszytkie razem na porodówke pojechały