Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Witam
przyszłam się pożalić. to najgorsze święta w moim życiu, jak do tej pory. naprawdę ryczeć się chce, bo ja to taka sentymentalna jestem. odkąd pamiętam to zawsze przeżywałam święta bardzo i czekałam na nie i tak mi zawsze zależało, żeby wszystko było super... no a w tym roku niestety, nie pomógł wigilijny nastrój, konflikt trwa i nic nie zapowiada, żeby miał się skończyć. oglądam na fb wasze zdjęcia rodzinne z choinką w tle - ja takich nie mam niestety, w ogóle żadnych nie mam. szkoda tylko Filipka, że ma takich durnych 'starych', co się w święta dogadać nie potrafią
wczoraj i dziś byliśmy u moich rodziców, jutro idziemy do rodziców męża, choć najchętniej to bym się schowała gdzieś głęboko...

nostromo20, tez zazdroszcze pieknych zdjeci z choinka prezentami i rodzinka znajomych... a nasze zdjecia powstaly tylko dlatego by tesciowa steskniona za nami od 1,5 miesiaca. Ktora zostala na swojsposob sama tam by czula ze jestesmy z nia.
A tak to tez lipa jesli o Wigilie chodzi. Glowny temat Martynka, bo tak wiekszosc sklocona ze soba. 2h i ucieklismy dodomu bo mala spiaca juz byla.
Wyobrazalam sobie calkiem inaczej te nasze pierwsze swieta... Zawsze marzylam ze gdy bede miala swoja rodzine swieta beda bardzo rodzinne, a zmartwienia i wszystko inne pozostawimy w tyle. Ale niestety. Swieta maja powodowac radosc, a jak dla mnie powoduja nie raz klopot czy niezreczna sytuacje. Podkreslaja jeszcze bardziej to jak jest do nonono w rodzinie.

No to sie uzewnetrznilam...

Hej maumuśki!
Mad,Nostromo- nosy do góry!!!! za rok bedzie lepiej!!!! Niestety życie to nie bajka i nie zawsze jest tak jak tosobie wymarzymy:( Ale trzeba mieć nadziję, zebedzie już tylko lepiej!
A ja wpadłam sie pochwalić pierwszymi poczynaniami Oleńki

agasio no brawo ! ale silna Oleńka :) cudowna jest i sliczny ma ten komplecik :)

Mielismy dzisiaj jechac do tesciow brata samochodem. Spakowalismy sie i jedziemy.. bylismy 20min od domu... cos sie staloz samochodem, tesc mechanik radzil nie jechac zwlaszcza z malym dzieckiem. Takze maz smutny, tesciowa w rozpaczy bo tak tesknila za mala i znowu cos nam przeszkodzilo. Naprawde jakies cholerstwo nas trzyma przy koncowce tego roku. W ogole mialam dziwne przeczucie ze jak pojedziemy to cos sie stanie i balam sie jechac dalej...
Bylismy w domu wiec troszke porobilam malej zdjec na statywie bo znalazlam przy porzadkach swiatecznych. Az nie wierze ze to juz 11 miesiecy za nami !!!

Stawiam torcik za 11 miesiecy Martynki, Filipka i za ROCZEK Lilianki

Czekam do 24 nawyprzedaz w Zarze online chce zobaczyc co tam rzucili :P

mad my też mieliśmy wczorajszy dzien spedzić u teściow, ale Dawid cały wczorjszy dzien miał bardzo wysoką temperature, nawet zastanawiałam sie czy nie jechac na pogotowie, bo zbytnio nie chciała spadać . Dzisiaj już mocz i morfologia zrobiona, zostaliśmy przyjęci jako pierwsi. . U nas non stop choroby sie przytaczają. Mam tego serdecznie dość!

agasio Oleńka jest szybka, zuch dziewczyna

Lilianko sto lat sto lat z okazji pierwszego roczku. .... :ico_prezent: :ico_prezent: :ico_prezent: :ico_prezent: :ico_prezent: :ico_prezent: :ico_prezent:

Martynko i Filipku brawa za 11 miesiecy:)

Brawa i najlepsze życzenia dla Lilusi :)

Wszystkiego najlepszego dla Lilusi z okazji ukończenia roczku oraz dla naszego najstarszego forumowego mężczyzny Kubusia eski :ico_prezent:
Dla miesiąc młodszych Filipka i Martynki również wszystkiego najlepszego :ico_buziaczki_big:

Dobrze że już po świętach. Myślałam że będą wesołe a były delikatnie mówiąc męczące...
Byłam rano z dzieciakami do kontroli bo Emila nadal kaszle. Okazało się że to jakiś wirus. Mam podawać dalej syropki te co podaje i czekać aż minie...
Borys rozpedzil się z zębami bo wczoraj wylazly dwie górne jedynki więc na dzień dzisiejszy mamy 6 zębów i chyba to będzie narazie tyle bo nic nowego nie widać :) hehe ale przynajmniej szczerbaty na roczku nie będzie :D

Mad jak wysypka malej??
Dzwoneczku zdrowia dla Dawidka i oby Was choróbska opuściły w nowym roku
Agasio dla Oleńki za samodzielne kroczki
Beatka jak Ty się czujesz? I co to za wypadek był?
Gabi jak Wam minęły święta ??

a co to jeszcze wszyscy biesiadują? ja nawet nie chcę na wagę wchodzić coby się nie dołować... dobrze że już po świętach...
no po prostu nie mogę uwierzyć, że Lila kończy już rok brawo brawo pamiętam jakby to było dziś... zaglądałam tu co trochę w nadziei, że będzie jakiś news od Gabi ze szpitala ehh co za czasy, i kiedy to zleciało?
Filip z Martyną świętują za miesiąc, szok po prostu...
a wczoraj byliśmy na świątecznym obiedzie u teściów, a tam noworodek boo szwagierka urodziła córeczkę w wigilię rano o, taki prezent wszystkim zrobiła na święta i wczoraj ją wypuścili do domu. kurcze powiem wam, że jak zobaczyłam tą kruszynę, to.... to... to też od razu mi się takiej zachciało i siedziałam tak przy niej chyba z 15 min zanim się z kurtki rozebrałam, bo nie mogłam się napatrzeć chciałabym jeszcze dziewczynkę, no a Filip to mi się momentalnie taki wielgachny przy niej wydał dzieciątko będzie się nazywać Antonina, jak tak chciałam nazwać Filipa, gdyby okazał się dziewczynką... no, wiecie o co mi chodzi w każdym razie
a Filip dziś wstał z potwornie zaropiałym okiem jak mu to wytarłam to miał to oczko zdecydowanie mniejsze od drugiego... potem w drugim oku zaczęło się zbierać jakieś dziadostwo pierwszy raz nam się takie coś zdarzyło. ale słyszałam dziś, że krąży jakieś coś i dzieci w przedszkolach też problem z oczami mają. mam nadzieję, że szybko minie...

Aga gratuluje Boryskowi kolejnych ząbkow i dużo zdrówka dla Emilki.

jestem ciekawa gdzie Gabi spędziła Święta??? Nad morzem czy w gorach.

ja nawet nie chcę na wagę wchodzić coby się nie dołować...

ja już szok przeżyłam , jeszcze dużo zostało jedzonka, wiec muszę pomoc domowniko jeść , co by sie nie zmarnowało , ale po Nowym Roku dieta i ćwiczenia...oraz mam inne jeszcze cele co do dbania o siebie...czas najwyższy zacząć

Filip dziś wstał z potwornie zaropiałym okiem jak mu to wytarłam to miał to oczko zdecydowanie mniejsze od drugiego... potem w drugim oku zaczęło się zbierać jakieś dziadostw

moj Patryś przed świętyami miał zapalenie spojowek, i też ropiły oczka...trwało to kilka dni, nie potrzebnie szłam z nim do lekarza, gdyż nie pozwalam mi sobie wlewac kropelek do oczu wiec samo przeszo.

mnie też coś łamie w kościach...lipa...

mad zapomniałam wcześniej zapytać jak z ta wysypka u Martynki...i zdjęcia ktore zrobiłaś sa na prawd super...chciałabym miec lepszy aparat aby robic takie zdjęcia w super jakości!!! Ale to już zamowiłam na urodziny Pewnie w te nie dostanę, bo portfele puste, ale moze kiedys

beatka dołączam sie do pytania agi co to był za wypadek o ktroym pisałam na fb????

dzwoneczku, aparat mam nie najlepszy ale wydobywam "dobro" ze zdjecia programem :) Marzy mi sie lustrzanka i robienie "zywych" zdjec.

Jesli chodzi o wysypke podaje jej wapno i witamine C, kapie mydelkiem Bambino i natluszczam balsamem Oilan. Widac poprawe ale czeka nas dluga droga do gladkiej skory. Za to dla odmiany odparza sie pupa, boznowu te kupy przy kazdym baczku i katarek. Takze zeby jakies w natarciu ale jakie ??

Aga26, gratuluje kolejnych zabkow u mlodego :) Pokazalabys jakas jego fote. W ogole za czesto nie wrzucacie swych pociech - naszych pociech ! A przeciez dzieci to sama radosc i ja generalnie uwielbiam ogladac zdjecia wszelakie :)

nostromo20, tezmi sie marzy taka mala kruszynka :) najchetniej zaczelabym staranka kolo wiosny lata, ale niestety musimy odpuscic ze wzgledu naa sytuacje finansowa. Ale z podziwem patrze na kazda mala kruszynke i wieksza, ogolnie na dzieci. Teraz wiem na wlasnej skorze ile daja radosci i sily :)

Gabi jestescie juz w dociu po swietach ?

Maz mial miec urlop jutro to znow musi jechac i zaraz bedzie wychodzil do pracy.

W sprawie wypadku z Beatka wszystko ok, mam nadzieje.. Chociaz bolaly ja plecy i tyl glowy miala dzis do lekarza jechac jak sie nie poprawi. Pisala mi ze zmienic chciala pas, jak nigdy nie spojrzala w lusterko i jechalo rozpedzone audi i w nia uderzylo. Auto podobno maja na zlom. Ale nasza Beatka na szczescie cala !!! wiecej napisz jak wpadnie pewnie i ochlonie.